niedziela, 6 lipca 2025

ODB | Katara Patton | Ostatnia noc babci | Mat.25

 


Scena z Ewangelii Mateusza 25:1-13 przedstawia ślubne przyjęcie weselne. Zgodnie z tradycją, panna młoda i jej druhny czekały w domu swoich rodziców na pana młodego, który zazwyczaj przybywał po zmroku, aby rozpocząć uroczystą procesję na wesele w domu swoich rodziców. Ponieważ dokładna godzina mogła się znacznie różnić od oczekiwanej, panna młoda musiała być przygotowana na nieokreślony czas. W przypowieści Jezusa pan młody przybywa jeszcze później niż zwykle, a niektóre druhny nie przyniosły wystarczającej ilości oliwy do swoich lamp. Mądre, przygotowane druhny nie mogły podzielić się swoimi zapasami oliwy, nie ryzykując przy tym, że również ich zabraknie i zrujnują orszak weselny. Scena ta stanowi idealny przykład tego, że wierzący w Chrystusa powinni być stale wierni i gotowi zarówno na spotkanie z Jezusem, jak i na służbę dla Niego, nawet w nieprzewidywalnych czasach.

___________

Mateusza 25

(1)  Królestwo niebios można porównać do dziesięciu dziewcząt, które jako druhny wyszły z lampami na spotkanie pana młodego. 

(2)  Pięć z nich było głupich, a pięć mądrych. 

(3)  Głupie zabrały lampy, ale nie wzięły do nich zapasowej oliwy. 

(4)  Mądre zaś zabrały lampy i zapasową oliwę w naczyniach. 

(5)  Ponieważ pan młody się spóźniał, zdrzemnęły się wszystkie. 

(6)  Nagle o północy obudziło je wołanie: 

"Nadchodzi pan młody! Wyjdźcie mu na spotkanie!" 

(7)  Dziewczęta zerwały się i przygotowały lampy. 

(8)  Niemądre poprosiły: "Dajcie nam trochę oliwy, bo nasze lampy gasną". 

(9)  "Wtedy i nam, i wam nie wystarczy. Idźcie lepiej sobie kupić"- odpowiedziały mądre. 

(10)  Gdy tylko poszły to zrobić, przybył pan młody. Czuwające druhny weszły z nim na ucztę weselną - a drzwi zamknięto. 

(11)  Po pewnym czasie wróciły pozostałe dziewczęta i zaczęły wołać: 

"Panie, otwórz nam!" 

(12)  "Niestety nie znam was, odejdźcie!" 

(13)  Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny mojego powrotu. 

__________

Moja babcia miała rutynę w sobotnie wieczory. Przed pójściem spać rozkładała wszystkie swoje ubrania, w tym buty, które planowała założyć do kościoła następnego ranka. Zawsze uczestniczyła w porannym nabożeństwie i chciała być gotowa aby wstać i pójść następnego ranka bez żadnych opóźnień. Pewnej sobotniej nocy nagle trafiła do szpitala. Była to noc, kiedy Jezus zawołał jej imię. Babcia odeszła, zmarła. Kiedy mój dziadek wrócił do domu ze szpitala, znalazł jej rozłożone ubrania. Tak jak była przygotowana na pójście do kościoła, tak też była gotowa na spotkanie z Bogiem.

Rytuał mojej babci przypomina mi mądrość druhen z przypowieści Mateusza 25. W tej historii Chrystus mówi swoim uczniom, aby byli gotowi na Jego przyjście: „Czuwajcie”, powiedział. Nikt nie zna „dnia ani godziny” Jego powrotu (w. 13), więc mądrze jest być przygotowanym. Jeśli będziemy czekać z przygotowaniami do ostatniej chwili, możemy być jak te „głupie” druhny (w. 3). Zabrakło im oliwy, ponieważ nie przygotowały się dobrze. Tuż po tym, jak opuściły swoje stanowiska, aby napełnić lampy oliwą, nadszedł oblubieniec.

Być może nie musimy rozkładać wieczorem naszych ubrań jak moja babcia, ale jej rytuał pokazał jej pragnienie bycia gotowym na kościół, a także na swojego Zbawiciela. Obyśmy korzystali z jej mądrości, aby być gotowymi na najważniejsze rzeczy w życiu, służąc Jezusowi tak, jak On nas prowadzi i będąc gotowymi na Jego powrót.

___________

Jak możesz przygotować się na przyjście Chrystusa? Jakich mądrych wyborów możesz dokonać, służąc Mu dzisiaj?

Drogi Jezu, proszę, pokaż mi, jak być mądrym, gdy służę Tobie i przygotowuję się na Twój powrót.


Brak komentarzy: