poniedziałek, 28 maja 2018

O lenistwie, wygodach i prawdziwej radości

Wszystko powinny współdziałać dla mojej... wygody
Czy tak mówi Bóg?
Nie, tak podpowiada mi moje lenistwo.

Bóg mówi: Będę współpracował dla twojego... dobra (Rzymian 8:28).
A to jest duża różnica.

Być potraktowanym z troską (przez Boga), to nie to samo co być beztroskim.
Być pocieszonym, to nie to samo, co żyć dla uciech życia.
Być dopatrzonym i zaopatrzonym przez Boga, to nie to samo, co być wygodnym.
Bóg nie zajmuje się tym, żebyśmy czuli się komfortowo.

Wiecznie bezpieczny w Chrystusie? Tak.
Wolny od gniewu Boga? Tak.
Zwycięstwo nad grzechem? Amen.
Ale wygoda? Nie!

Ludzkie istoty nigdy nie zostały stworzone do rozkwitu w stanie trwałego wypoczynku.
Taka obietnica to mydlenie oczu.

To z miłości Bóg usunie wszelką wygodę z naszego życia, (co jest istotą prób).
Kiedy stajemy się zbyt wygodni, zaczynamy zapadać w duchowy letarg.
A potem piorun spada z nieba.
Wygoda zostaje zabrana, a my jesteśmy przywróceni do duchowej czujności.

Poprzez próby Bóg mówi:
"Kocham cię tak mocno, że usunę wygodę, której tak pragniesz,
po to, żeby zrobić miejsce dla radości w Chrystusie, której potrzebujesz."

Bóg ma wszystko pod kontrolą - Oto nasza wygoda - Tony Reinke