piątek, 25 lipca 2025

2 Kor 3 Od chwały do chwały




2 Kor 3:17-18: 

17 A Pan jest Duchem; gdzie zaś Duch Pański, tam wolność. 18 My wszyscy tedy, z odsłoniętym obliczem, oglądając jak w zwierciadle chwałę Pana, zostajemy przemienieni w ten sam obraz, z chwały w chwałę, jak to sprawia Pan, który jest Duchem.


Tak jak chwała starego przymierza była zasłonięta przed Izraelitami w momencie jego zawarcia z powodu ich zatwardziałych serc, tak chwała nowego przymierza jest zasłonięta lub ukryta, dopóki ktoś nie nawróci się do Chrystusa (2 Kor. 3:12–16; zob. Wj 34:29–35). 

Konsekwencją wiary w Jezusa jest zatem możliwość dostrzegania Go w Piśmie Świętym. Nie jest to jednak jedyny skutek wiary w Jezusa, a Paweł w dzisiejszym fragmencie przedstawia dalsze konsekwencje tej wiary.


Paweł mówi, że Panem, do którego zwracamy się o zdjęcie zasłony zakrywającej chwałę nowego przymierza, jest Duch (2 Kor. 3:17). Jednakże, skoro wiemy, że Pan, o którym mówi, to Jezus, co może mieć na myśli? 

Czy Paweł ma na myśli, że Pan Jezus jest Duchem Świętym? Odpowiedź brzmi: nie, ponieważ w tym samym wersecie odnosi się on również do innej osoby, „Ducha Pańskiego” – czyli Ducha Świętego (w. 17). 

Apostoł daje nam tutaj wgląd w zjednoczone dzieło Boga Syna i Boga Ducha Świętego, dwóch odrębnych osób, które jednak mają tę samą istotę. 

Syn i Duch są tak całkowicie zjednoczeni w swoim dziele, że dzieło Ducha polegające na ożywianiu ludzi jest dziełem Syna, a dzieło Syna polegające na ożywianiu ludzi jest dziełem Ducha. 

Syn Boży jest źródłem życia, które jest przekazywane w i poprzez odnawiające i uświęcające dzieło Ducha Świętego. Dlatego Paweł mówi gdzie indziej, że „ostatni Adam stał się duchem ożywiającym” (1 Kor. 15:45). 

Charles Hodge pisze: „Pan, który jest Duchem, oznacza Pana, który jest jednością z Duchem, taki sam w istocie, równy w mocy i chwale; który jest tam, gdzie jest Duch, i czyni to, co czyni Duch”.


Pan, który jest Duchem, daje wolność tam, gdzie obecny jest Duch Święty (2 Kor 3,17). 

W tym kontekście Paweł musi odnosić się do wolności od potępienia związanego ze starym przymierzem. Nowe przymierze zapewnia wolność, ponieważ jest to „służba sprawiedliwości” (werset 18), która daje nam status sprawiedliwych przed tronem sądu Bożego, czego wynikiem jest chwalebna prawda, że „nie ma potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie” (Rz 8:1).

Co więcej, oprócz wolności od potępienia otrzymujemy coś jeszcze – przemianę na obraz Chrystusa z chwały w chwałę (2 Kor. 3:18). 

Jest to nasze uświęcenie, a ostatecznie nasze uwielbienie, kiedy staniemy się w pełni podobni do Jezusa. 

Stare przymierze nie mogło tego zapewnić, ale nowe przymierze daje to za darmo. Tak więc każda próba życia zgodnie ze starym przymierzem, jak próbowali to robić fałszywi apostołowie w Koryncie, jest krokiem wstecz i odejściem od chwały Bożej.

Przemiana na obraz Chrystusa jest jedną z korzyści płynących ze zbawienia. Chociaż proces duchowego wzrostu może czasami wydawać się niezwykle powolny, dzięki łasce Bożej upodabniamy się do Jezusa. Z czasem zobaczymy prawdziwy postęp w świętości, nawet jeśli wydaje się on następować skokowo, a nawet jeśli wygląda to tak, jakbyśmy robili dwa kroki do przodu i jeden do tyłu.

TLB, 2 Kor 3:17-18

2 Kor 3:16-18 Ale kiedy ktoś odwraca się od swoich grzechów i zwraca się ku Panu, zasłona zostaje zdjęta. Pan jest Duchem, który daje im życie, a tam, gdzie On jest, nie ma potrzeby ratowania się poprzez przestrzeganie praw Bożych. My, chrześcijanie, nie mamy zasłony na twarzach; możemy być zwierciadłami, które jasno odbijają chwałę Pana. A gdy Duch Pański działa w nas, stajemy się coraz bardziej podobni do Niego.




Brak komentarzy: