piątek, 16 marca 2018

Patologiczny pogrzeb prawdy



Otwartość na prawdę, w której prawdę można znaleźć, jest odwieczną cnotą, która opiera się na założeniu, że istnieje coś takiego jak obiektywna prawda, w stosunku do której powinniśmy być otwarci.

Studenci szkół wyższych są uczeni teraz jednej nadrzędnej wartości:
być "otwartym".

Celem ich edukacji nie jest uczynienie ich uczonymi, lecz zapewnienie im moralnej cnoty - otwartości, relatywizmu, który unika jakiejkolwiek stałej wartości lub prawdy.
Jego uproszczone credo jest takie, że nie ma żadnych absolutów.

Bez obiektywnego standardu prawdy pozostają nam uczucia, wrażenia i intuicje, których nigdy nie można ocenić jako fałszywe ani złe.

Podstawą takiego podejścia jest nie tylko ignorancja i sceptycyzm, ale także ostateczna dehumanizacja człowieka.

Jeśli wszyscy mają rację, to nikt nie ma racji.
Jeśli każdy punkt widzenia jest równie cenny, żaden punkt widzenia nie jest wartościowy.

Jako członkowie ciała Chrystusa stajemy wobec bliźniaczych wrogów, z których oba są zabójcze.

Po pierwsze, jesteśmy skłonni przyjąć wzorce myślowe świeckiego świata, aby być nowoczesnymi i „właściwymi” w naszym myśleniu. Jesteśmy przerażeni myślą, że moglibyśmy być postrzegani jako "odstający od wzorca ogółu".

Po drugie, możemy być kuszeni aby ulec nowej formie monastycznego izolacjonizmu, w którym oddajemy naukę, logikę i edukację świeckiemu systemowi, podczas gdy my staramy się żyć pustą, niezadowoloną wiarą na wyspie religijnych uczuć.

Każda opcja kończy na cmentarzu patologicznego pogrzebu prawdy.

Coram Deo

Zbadaj własne życie:
Czy jesteś kuszony, aby przyjąć wzorce myślowe świeckiego świata, aby być nowoczesnym i dopasowanym do wzorców tego świata w swoim myśleniu?
A może żyjesz pustą, niezadowoloną wiarą w monastycznej izolacji?


R.C.Sproul 16-03-2018
https://www.ligonier.org/learn/devotionals/embracing-truth/

sobota, 3 marca 2018

Ostateczne pytanie (R.C.Sproul 3-03-18)


Ostateczne pytanie

"Dlaczego?" 
To proste pytanie, które powtarzamy wiele razy dziennie, 
jest obciążone założeniami tego, 
co filozofowie nazywają teleologią.

Teleologia, to nauka o przeznaczeniu i celu.
Pochodzi od greckiego słowa telos, które jest często używane w Nowym Testamencie. 
(Dzisiaj w takich słowach jak np. TELEskop, TELEwizor, TELEfon…)

Staramy się odkryć celowość wszystkiego, co się dzieje dookoła nas.
Dlaczego pada deszcz?
Dlaczego Ziemia obraca się wokół własnej osi?
Dlaczego powiedziałeś to, co powiedziałeś?

Kiedy poruszamy kwestię celu, zajmujemy się celowością, końcem i przeznaczeniem.
Wszystkie te sformułowania sugerują zamiar.
Tym samym, zakładają znaczenie, a nie bezsens.

Cynik może odpowiedzieć na pytanie "dlaczego?" ostrą ripostą: 
"Dlaczego nie?!", a już na pewno nie powinien odpowiadać: “Nic nie ma sensu”, 
ponieważ nawet w te odpowiedzi sugerują zawoalowane oddanie celowości.

Jeśli podajemy powód, by nie robić czegoś, wyrażamy, że negatyw spełnia cel.

Istoty ludzkie są stworzeniami przeznaczonymi do celu.
Nasze działania informują o naszych intencjach, zamiarach, celach.

W jaki sposób cel wpływa na twoje codzienne życie - twoje priorytety, plany i działania?



Efezjan 3:
8 To mnie, najmniej znaczącemu wśród wszystkich chrześcijan, przypadł ten zaszczyt: 
ogłosić poganom niezgłębione bogactwo, jakie daje Chrystus,
9 i rzucić światło na sens głoszenia tego tajemniczego planu.
Bóg, Stwórca wszystkiego, ukrył go przed wiekami,
10 lecz postanowił, by teraz, poprzez kościół, ujawnić wobec wszystkich władz na niebie 
swą zadziwiającą mądrość.
11 Wszystko to zaplanował przed wiekami i realizuje przez Chrystusa, naszego Pana.
12 Dzięki Niemu możemy śmiało zbliżać się do Boga, bo przychodzimy do Niego pełni ufności. 
(SZ)