Cztery ewangelie zawierają wiele cudów dokonanych przez Jezusa podczas Jego ziemskiej służby. Ewangelia Marka jest często nazywana „ewangelią działania/czynu”, ponieważ skupia się na czynach Chrystusa. Marek zawiera proporcjonalnie więcej cudów niż pozostałe ewangelie. Ewangelia Marka 5 ukazuje władzę Jezusa nad demonami (w. 1-20), śmiercią (w. 21-24, 35-43) i chorobami (w. 25-34). Jego cuda ujawniły również Jego władzę nad naturą i niepełnosprawnością.
Jan napisał: "Jezus uczynił także wiele innych rzeczy.
Przypuszczam, że gdyby je wszystkie spisano, to nawet cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by należało napisać" (J 21:25).
___________
Ew. Marka 5
(21) Gdy Jezus przeprawił się na drugą stronę jeziora, na brzegu czekał na Niego wielki tłum.
(22) Był tam także Jair, przełożony miejscowej synagogi, który padł przed Jezusem na twarz i błagał o uzdrowienie swojej córeczki.
(23) - Jest umierająca - mówił zrozpaczony.
- Proszę, połóż na nią ręce i przywróć ją do życia!
(24) Jezus poszedł więc z Jairem, a za nim kłębił się tłum ludzi.
(25) Wśród nich znajdowała się kobieta, która od dwunastu lat cierpiała na krwotok.
(26) Przez wszystkie te lata lekarze zadali jej wiele cierpień, ale choć wydała na nich wszystkie swoje pieniądze, nie było poprawy - przeciwnie, jej stan się pogorszył.
(27) Gdy więc usłyszała o nadzwyczajnych cudach Jezusa, przecisnęła się przez tłum i dotknęła Jego szaty.
(28) Myślała bowiem: "Jeśli tylko dotknę Jego ubrania, zostanę uzdrowiona".
(29) I gdy Go dotknęła, natychmiast krwotok ustał i wiedziała, że jest już zdrowa.
(30) Jezus od razu odczuł, że wyszła z Niego uzdrawiająca moc. Odwrócił się więc do tłumu i zapytał:
- Kto się dotknął mego płaszcza?
(31) Na to Jego uczniowie odpowiedzieli:
- Taka masa ludzi tłoczy się wokół Ciebie, a Ty pytasz, kto Cię dotknął?
(32) Lecz On nadal rozglądał się za tym, kto to zrobił.
(33) Wówczas kobieta, będąc ciągle pod wrażeniem tego, co zaszło, drżąc ze strachu, upadła Mu do nóg i przyznała się do wszystkiego.
(34) - Córko, twoja wiara cię uzdrowiła. Idź w pokoju i ciesz się zdrowiem - odrzekł jej Jezus.
(35) A gdy jeszcze z nią rozmawiał, przybyli posłańcy z domu Jaira z wiadomością, że jego córka umarła i nie ma już po co Jezusa fatygować.
(36) Lecz Jezus, nie zważając na to, co mówią, rzekł do Jaira: - Nie bój się. Zaufaj Mi!
(37) Powstrzymał idący tłum i udał się do jego domu, biorąc ze sobą tylko Piotra, Jakuba i Jana.
(38) Panowało tam zamieszanie, słychać było płacz i zawodzenie.
(39) Jezus wszedł do środka i rzekł: - Po co ten lament i popłoch? Dziecko przecież nie umarło, tylko śpi.
(40) Słysząc to, wyśmiewali Go. Lecz On rozkazał, by wszyscy wyszli, a sam z trzema uczniami oraz ojcem i matką dziewczynki wszedł do pokoju, gdzie leżała.
(41) Wziął ją za rękę i powiedział: - Talitha kumi! Co znaczy: "Dziewczynko, mówię ci: Wstań!"
(42) Ona natychmiast wstała z łóżka i zaczęła biegać. Miała bowiem dwanaście lat. Rodzice oniemieli z przejęcia. (43) Jezus surowo im przykazał, aby nikomu nie mówili o tym wydarzeniu, i polecił, by dano jej coś do jedzenia.
Arthur Jackson:
Podczas sobotniego porannego studium biblijnego pewien ojciec był zakłopotany, ponieważ jego ukochana ale krnąbrna córka wprawdzie wróciła do miasta, ale nie czuł się komfortowo z nią w domu z powodu jej buntowniczego i aroganckiego zachowania.
Inna uczestniczka spotkania nie czuła się dobrze w swoim ciele, ponieważ fizyczne skutki długotrwałej choroby i starzenia się zbierały swoje żniwo. Liczne wizyty u wielu lekarzy przyniosły minimalny postęp. Była zniechęcona.
Zgodnie z boskim planem, 5 rozdział Ewangelii Marka był fragmentem Biblii, który studiowali tego dnia. A kiedy studium dobiegło końca, nadzieja i radość stały się namacalne.
W Ewangelii Marka 5:23 Jair, ojciec chorego dziecka, wykrzyknął: „Moja córeczka umiera”. W drodze do dziewczynki Jezus uzdrowił bezimienną kobietę z długotrwałej choroby, mówiąc: „Córko, twoja wiara cię uzdrowiła” (w. 34). Jair i kobieta, przynaglani wiarą w Jezusa, szukali Go i... nie zawiedli się. Ale w obu przypadkach, przed spotkaniem Jezusa, sprawy toczyły się od złego do gorszego, zanim się poprawiły.
Życiowe dylematy nie są dyskryminujące. Bez względu na płeć, wiek, rasę czy klasę, wszyscy stajemy w obliczu sytuacji, które wprawiają nas w zakłopotanie i zmuszają do poszukiwania odpowiedzi. Zamiast pozwalać wyzwaniom odciągać nas od Jezusa, starajmy się, aby pobudzały nas one do głębszej wiary w Tego, który czuje, kiedy Go dotykamy (w. 30) i który może nas uzdrowić.
_____________
Jaka obecna sytuacja zmusza cię do szukania Jezusa?
Jaka powinna być dziś twoja szczera modlitwa?
Drogi Jezu, Ty znasz każdą bolesną sytuację w moim życiu. Proszę Cię, dodaj mi sił w wierze, nawet gdy sprawy przybierają zły obrót.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz