wtorek, 11 czerwca 2024

163 Niech ktoś zatrzyma czas



Wszystko ma swój czas. 

Na każdą sprawę pod niebem przychodzi kiedyś pora:

Kaznodziei 3:1


Pierwsze osiem wersetów 3 rozdziału Księgi Kaznodziei zawiera opis cyklu życia i dość cynicznie mówi się, że wersety te zawierają 28 stwierdzeń - 14 plusów i 14 minusów - które w sumie nic nie dają. Taka perspektywa reprezentuje walkę, jaką wielu toczy, próbując nadać sens cyklicznej naturze życia na tym świecie bez poddawania się pesymizmowi.


Czy masz pod ręką zegar lub zegarek z sekundnikiem? Zatrzymaj się i śledź wskazówkę, która odmierza 1 minutę. Te sekundy są oczywiście sposobem, w jaki mierzymy czas, a czas jest istotą naszego życia. Zanim osiągniesz wiek 75 lat, zegary i zegarki tego świata odmierzą łącznie prawie 2,5 miliarda sekund.


Bernard Berenson, znany na całym świecie krytyk sztuki, zawsze cieszył się życiem. Nawet gdy był w złym stanie zdrowia, cieszył się każdą chwilą. Krótko przed śmiercią w wieku 94 lat powiedział do przyjaciela: „Chętnie stanąłbym na rogu ulicy, z kapeluszem w ręku, prosząc przechodniów, by wrzucili do niego swoje niewykorzystane minuty”. Och, żebyśmy nauczyli się doceniać wartość czasu!


Wiemy, że jest czas na narodziny i czas na śmierć. Nie mamy kontroli nad naszym przyjściem i nie mamy kontroli nad naszym odejściem - i to jest część problemu, ponieważ lubimy mieć kontrolę. Pomiędzy tymi dwoma stałymi punktami możemy siać, możemy zbierać i możemy grabić liście, ale nawet w tych czynnościach nie mamy pełnej kontroli nad tym, kiedy je wykonujemy. Rośliny rosną wiosną, lato je wzmacnia, a jesienią zbieramy snopy i obserwujemy spadające liście. Istnieje cykl, na który nie mamy wpływu.


Tak więc ostatecznym problemem dla nas jest to, że żyjemy w niekończącym się cyklu, który trwa przez całe nasze życie i będzie trwał jeszcze długo po naszym odejściu. Kiedy ta rzeczywistość do nas dociera, stajemy twarzą w twarz z naszą skończonością i uświadamiamy sobie, że nasze życie jest niezwykle nieistotne w wielkim planie rzeczy. 


Jak możemy na to zareagować? Jednym ze sposobów jest wypełnienie naszych dni hałasem i aktywnością. Nie chcemy stawiać czoła tyranii cyklu życia ani zmierzyć się z jego końcem. Chcemy rozproszenia.


Oto pobożna i o wiele bardziej satysfakcjonująca odpowiedź: żyć wiedząc, że Bóg, który cię stworzył, dokładnie wie, gdzie jesteś, co myślisz, jak się czujesz i jak próbujesz nadać sens życiu, które jeszcze jest przed tobą


Twoje życie jest otwartą księgą dla Boga i tylko Jego łaska daje ci świadomość, że nie ty tutaj rządzisz, ale także, że nie musisz, ponieważ On jest i ma wszystko pod kontrolą.


Twoje znaczenie i bezpieczeństwo nie wynikają z tego, że jesteś w stanie kontrolować swoje życie: cokolwiek robisz, pory roku przemijają i pewnego dnia ty też przeminiesz. 


Raczej, niezależnie od pory roku, w której się znajdujesz, znajdujesz prawdziwy pokój, poznając i kochając Tego, który rządzi całą historią. Ilekolwiek zostało ci z twojego “dzisiaj”, pozwól sobie cieszyć się wszystkim, co Bóg w swojej suwerenności wnosi do twojego życia. Staraj się być Mu posłuszny w tych rzeczach i odpoczywaj spokojnie w Tym, który zarządza każdą porą roku dla twojego dobra i Jego chwały.

______________

Z pewnością nie chcemy być tak świadomi czasu, że staniemy się zagonionymi pracoholikami, zaniedbującymi nasze rodziny, nigdy nie relaksującymi się z naszymi przyjaciółmi, zbyt zajętymi, by wąchać róże lub podziwiać zachód słońca. A jednak Paweł zachęcał nas do wykorzystania czasu (Efezjan 5:15-16), a Mojżesz modlił się: „Naucz nas liczyć dni nasze, abyśmy zdobyli serce mądre” (Psalm 90:12).


Proś Pana, aby pomógł ci docenić wartość czasu. Obyśmy mądrze inwestowali nasze sekundy, minuty, godziny i dni, zdając sobie sprawę, że poza czasem leży wieczność.





Brak komentarzy: