środa, 5 listopada 2025

"Ostatnie Słowo" (Hebrajczyków 1:1–2)

 



Hbr 1:1-2: 

W różnych momentach historii i w różny sposób Bóg przemawiał do naszych przodków poprzez swoich proroków. Teraz natomiast, w czasach ostatecznych, przemówił do nas przez swojego Syna, któremu poddał wszystko i przez którego stworzył wszechświat.


List do Hebrajczyków jest unikalny, ponieważ nie zawiera formalnego pozdrowienia od autora. Z wyjątkiem 1 Listu Jana, jest to jedyny list Nowego Testamentu, który zaczyna się od instrukcji dla odbiorców. Ten fakt doprowadził niektórych komentatorów do wniosku, że odbiorcy dobrze znali autora listu. 


Tak, czy inaczej, autor Listu do Hebrajczyków miał wiele rzeczy do przekazania swoim czytelnikom, a pierwszą z nich była wyższość Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, nad wszelkimi rzeczami – nawet nad prorokami Bożymi, aniołami czy samym Mojżeszem.  


Przez całą historię Bóg wybierał różne sposoby, aby komunikować swoją prawdę. Najczęstszym sposobem, w jaki Bóg przemawiał do swojego ludu, byli prorocy dawnych czasów. 


«BW: Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg dawnymi czasy do ojców przez proroków; 

PSZ: W różnych momentach historii i w różny sposób przemawiał Bóg do naszych przodków przez proroków.». 


W ten sposób autor opisuje sposób, w jaki Bóg przemawiał do patriarchów Starego Testamentu. Ciekawe jest, że autor nie wspomina, iż Bóg nadal przemawia przez proroków, ani nie daje wrażenia, że Bóg kontynuuje przemawianie «na wiele sposobów». 


Zamiast tego, używając czasu przeszłego, autor odnosi się do «proroków», przez których «Bóg przemawiał». Ale – jak mówi autor – nie w ten sposób Bóg przemówił «w tych ostatnich dniach». Ponieważ «w tych ostatnich dniach» Bóg przemówił przez swojego Syna.  


Ten natychmiastowy kontrast nie powinien być pominięty. Biorąc pod uwagę, że jest to pierwsza rzecz, którą autor przekazuje swoim czytelnikom, kluczowe jest, aby zauważyć kontrast, jaki autor czyni między kolejnymi zdaniami. Dawniej Bóg przemawiał przez proroków, ale «teraz» przemówił «przez Syna». Tamte przemówienia były skierowane do ojców, a teraz do «nas». Wcześniej przemawiał «w wielu porach - w różnych momentach», a teraz w «tych ostatnich dniach». 


Akcent położony jest nie na to, że Bóg przekazywał różne rzeczy w różnych czasach, lecz, że teraz przemówił przez Tego, «którego ustanowił dziedzicem wszystkich rzeczy, przez którego także stworzył wszechświat». 


Jak wskazuje John Owen, Bóg jest Autorem zarówno tego, co zostało powiedziane wtedy, jak i teraz. Ani prorocy, ani Syn nie są wyłącznie ludzką sprawą; jak pisze Owen, «oba (przekazy) mają to samo boskie pochodzenie». Niemniej jednak to Syn Boży, druga osoba Trójcy Świętej, ogłosił ostateczne Słowo Boże.  


Coram Deo


We współczesnym Kościele widzimy wielu, którzy twierdzą, że otrzymali objawienie bezpośrednio od Boga. Rozważmy jednak nacisk, jaki autor Listu do Hebrajczyków kładzie na wyższość Chrystusa i Jego objawienia dla nas. Chwalmy Boga, że objawił nam swoją prawdę w sposób kompletny i ostateczny przez Jezusa Chrystusa, Stwórcę i Tego, który podtrzymuje świat. (Strzeżmy się fałszywych apostołów, nauczycieli z nowymi objawieniami).



Główne punkty komentarza Pipera:


1. Objawienie fragmentaryczne a ostateczne:

W wersecie 1 autor Listu do Hebrajczyków kontrastuje historię zbawienia: Bóg "dawniej" (gr. *polýmerōs kaì polýtropos* – "dosł. w częściach i na różne sposoby") mówił przez proroków (np. Mojżesza, Izajasza, Jeremiasza). 


To było objawienie ‘częściowe i różnorodne, różnorakie’ – jak puzzle, gdzie każdy prorok wnosił fragment prawdy, ale nie pełny obraz. 


"Było to jak kropla po kropli deszczu, który nawadnia ziemię, ale nie jest jeszcze pełnym potokiem". Celem było budowanie oczekiwania na coś większego.


2. Ostateczne objawienie w Synu:

   W wersecie 2 przechodzi do teraźniejszości: "w tych ostatecznych dniach" (gr. *ep' eschatou tōn hēmerōn toutōn*) Bóg przemówił "przez Syna". 


To nie jest kolejny prorok, ale **kulminacja** – Syn jest samym Bogiem, który stał się człowiekiem. "Te ostateczne dni" to era Nowego Przymierza, zapoczątkowana wcieleniem Jezusa, które trwa aż do powtórnego przyjścia. 


Piper: "Bóg nie mówi już przez pośredników; Syn jest słowem ostatecznym, żywym i kompletnym". To objawienie jest “pełne, spójne i decydujące” – nie ma potrzeby dodawać niczego więcej.


3. Syn jako dziedzic wszystkich rzeczy:

Fraza: "ustanowił dziedzicem wszystkich rzeczy" (gr. *klēronómon pantōn*), podkreśla suwerenność i wieczność Syna. 


"Dziedzic nie jest kimś, kto otrzymuje coś nowego; Syn jest właścicielem wszystkiego od wieczności, a wcielenie potwierdza Jego władzę". To kontrastuje z prorokami, którzy byli sługami, nie dziedzicami. 


Implikacja? Wiara w Chrystusa oznacza poddanie się Jego panowaniu (nad całym stworzeniem).


4. Syn jako Stwórca wszechświata:

   Druga część wersetu 2 – "przez którego także wszechświat stworzył" (gr. *di' hou kaì tous aiōnas epoiēsen*) – stanowi dowód boskości Jezusa. Nie jest On stworzeniem, ale “Stwórcą” (por. J 1:3, Kol 1:16). 


"Przez Syna Bóg nie tylko przemówił, ale także stworzył – to pokazuje, że Słowo jest wiecznym Logosem, przez który wszystko istnieje". 


To ukazuje chwałę Chrystusa jako "blask chwały Boga" (w. 3), co motywuje wierzących do trwania w Nim pośród prześladowań (kontekst: ucisk żydowskich chrześcijan).


Implikacje praktyczne:

- Dla wierzących: Te wersety wzywają do "trzymania się Słowa ostatecznego" – nie wracaj do cieni Starego Przymierza (jak judaizm ceremonialny), bo Syn przewyższa wszystko. 


Piper: "Jeśli Bóg przemówił ostatecznie w Synu, to słuchaj Go z uwagą, bo ignorowanie tego prowadzi do dryfowania (Hebr. 2:1)".


- Dla ewangelizacji: Objawienie w Synu to dobre wieści – Bóg nie jest odległy, ale osobiście objawił się w Jezusie, by zbawić grzeszników.


Hebr 1:1-2 to "fundament" całej księgi, ukazujący Chrystusa jako centrum Bożego planu.





Brak komentarzy: