niedziela, 28 kwietnia 2024

Druga reakcja


 Druga reakcja

„Kto mówi nierozważnie, rani jak miecz; 

lecz język mędrców leczy”. 

Przypowieści Salomona 12:18


Ale Samuel był niezadowolony, gdy powiedzieli: 

"Daj nam króla, aby rozsądzał nasze sprawy". 

I modlił się Samuel do Pana.

1 Samuela 8:6



„Gadaj sobie zdrów, nie boję się twych słów”. Wszyscy wiemy, że ten popularny wierszyk nie jest jednak prawdą. Niemiłe i bezmyślne słowa ranią—czasami nawet bardzo—pozostawiając po sobie blizny, które wnikają głęboko i trwają dłużej, niż ślad po uderzeniu kamieniem lub kijem.


Jak reagujesz, gdy coś ci się nie podoba, gdy nie jest po twojej myśli?


To zrozumiałe, że kiedy lud Izraela poprosił o króla, prorok Samuel był niezadowolony. W końcu prośba ta miała podłoże osobiste. Samuel przecież dobrze rozsądzał lud, demonstrując przywództwo w najlepszym wydaniu. 


Głosił im potrzebę nawrócenia, a ludzie okazywali skruchę. Modlił się za nich, a siły filistyńskie były pokonywane bez podnoszenia broni w obronie lub ataku (1 Samuela 7: 5-10). Wreszcie, kamień pamięci został ustawiony, aby przypominał wszystkim o Bożej dobroci dla Izraela od niepamiętnych czasów (w. 12-13). Samuel zrobił wszystko, co w jego mocy - i to, co zrobił, było dobre.


Ale od tamtych zwycięstw minęły lata. Samuel zestarzał się, a przywódcy Izraela zdecydowali, że nadszedł czas na zmiany. Byli gotowi usunąć Samuela i pójść dalej.


Natychmiastową i zrozumiałą reakcją Samuela było niezadowolenie i złość. Ale nie zamierzał nad tym długo rozpaczać. Zamiast tego, jego drugą reakcją była modlitwa. Dezaprobata Samuela doprowadziła go do rozmowy z Bogiem o tym wszystkim, co się działo i do szukania Jego rady i interwencji.


Podobną (pierwszą i drugą) reakcję widzimy w Księdze Nehemiasza. Kiedy Nehemiasz usłyszał wieści z Jerozolimy dotyczące zniszczenia i chaosu, który miał tam miejsce, usiadł i zapłakał. Następnie przez wiele dni modlił się do Boga i pościł (Nehemiasza 1:1-4). Jego pierwszą reakcją był płacz, a drugą modlitwa.


——

Anna (matka Samuela) - z całą pewnością doświadczyła bólu bezmyślnych słów. Jej mąż, Elkana, kochał ją.. na swój sposób. Nie miała jednak dzieci, podczas gdy druga żona—Peninna—miała ich wiele. 


W kulturze, w której wartość kobiety często zależała od posiadanego potomstwa, Peninna pogłębiała ból Anny przez nieustanne dręczenie jej z powodu bezdzietności. Czyniła to tak długo, dopóki Anna nie zaczynała płakać i odmawiała posiłku (I Samuela 1:6-7).


Choć Elkana prawdopodobnie miał dobre intencje, jego bezmyślne słowa: „Anno, dlaczego płaczesz? . . . Czy ja nie jestem dla ciebie lepszy niż dziesięciu synów?” (w. 8), wcale jego żonie nie pomagały.


Wielu z nas, podobnie jak Anna, doświadczyło bezsennych nocy z powodu raniących słów. Czasami reagowaliśmy na nie wybuchami złości, raniąc innych naszymi wypowiedziami. 


Ale można też zrobić tak jak Anna - udać się do naszego miłującego i współczującego Boga po siłę i uzdrowienie. 

——-

Postawa Anny, Samuela i Nehemiasza stanowią dla nas ważny przykład. Kiedy coś ci się nie podoba i twoją pierwszą reakcją na daną sytuację jest gniew, smutek lub rozczarowanie, jaka jest twoja druga reakcja


Być może masz tendencję do mówienia wszystkim o tym, jak bardzo zostałeś zawiedziony, albo użalasz się nad sobą lub atakujesz. 


Ale oto wyzwanie: chociaż zrozumiałe jest, że płaczemy lub czujemy się niezadowoleni, nie powinniśmy pozostawać w takim stanie i powinniśmy upewnić się, że naszą drugą reakcją jest modlitwa


Podobnie jak w przypadku Samuela, gdy coś wywołało u ciebie niezadowolenie, niech twoją drugą reakcją będzie rozmowa z Bogiem o wszystkim, co się dzieje, szukając Jego perspektywy i Jego pomocy w sytuacjach, które masz przed sobą.




 


Brak komentarzy: