niedziela, 25 sierpnia 2024

238 pn Subtelny wpływ błędu




sz: Wielu jest bowiem krnąbrnych, gadatliwych, zwodzących, szczególnie tych, co się wywodzą z judaizmu. Takich trzeba zdecydowanie uciszać, bo swoim chciwym nauczaniem rozbijają w wierze całe rodziny.


ubg:Jest bowiem wielu niekarnych, oddających się czczej gadaninie i zwodzicieli, zwłaszcza wśród obrzezanych. Im trzeba zamknąć usta, gdyż całe domy wywracają, nauczając, czego nie należy, dla brudnego zysku.

Tytusa 1:10-11


Strzeż się niebezpieczeństwa pustej gadaniny.


Kościołowi na Krecie zagrażali niektórzy członkowie wspólnoty wiary, którzy byli jednak naznaczeni buntem. Byli jak ci, którzy zaciągają się do wojska, zgłaszają się do służby i zakładają mundur, ale gdy tylko rozpoczyna się bitwa, odmawiają posłuszeństwa swojemu dowódcy.


Takie niesubordynowane osoby są, jak mówi Paweł, „pustymi gadułami”. Mówią o rzeczach nieważnych, ale sprawiają, że brzmi to tak, jakby było to najważniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek w życiu słyszeliśmy. Chcą odejść od głównego i oczywistego nauczania Pisma Świętego i sprawić, by wszyscy skupili się na rzeczach pobocznych i na nich samych. I co szokujące, chociaż są „zwodzicielami”, są w stanie pociągnąć za sobą ludzi.


Niektórzy ludzie są szczególnie podatni na tego rodzaju niedorzeczności. Nie można sprzedawać produktu, jeśli nie ma rynku, który go kupi. Jeśli zbór nie jest dobrze zorientowany w prawdzie i jeśli nie ma starszych, takich jak ci opisani w Tytusa 1:5-9, aby strzec trzody, wówczas będzie podatny na jednostki, które powstają spośród wierzących i starają się odciągnąć wiernych.


Największym niebezpieczeństwem niekoniecznie jest atak z zewnątrz społeczności. Częściej jest ono podstępne i subtelne, i pochodzi z wewnątrz. Ci, którzy zwodzą w ten sposób, niekoniecznie są łatwi do rozpoznania. Nie mówią: „Pójdź za mną, odwracam się od prawdy”. Raczej są pewni swego i podważają to, co mówią inni. Z rzeczy drugorzędnych robią “zbawienne”. 


Ewangelia jest niesamowitą historią o tym, że poprzez Jezusa i Jego dzieło na krzyżu, Bóg całkowicie przemienia życie swoich dzieci. 


Wraz z tą zmianą w naszych sercach daje nam niezmienną prawdę swojego słowa - i ta prawda jest warta naszych modlitw za kościół i jego starszych. Warto jej bronić ze wszystkich sił. 


Niech więc słowa Pawła będą przypomnieniem, by strzec się zwodniczych pustych mówców i być czujnym, sprawdzając własne serce. 


Słuchaj tych, których słowa są pełne łaski i prawdy, i upewnij się, że twoje własne słowa również są nasycone tymi dwoma cechami prawdziwego chrześcijańskiego życia.

--------------

Julie Ackerman Link:

Niedaleko od miejsca, gdzie mieszkam wraz z mężem, znajduje się ranczo z mnóstwem koni. Czasami niektóre z nich noszą na oczach maski. Przez długi czas współczułam koniom, że nie mogą widzieć. Potem jednak dowiedziałam się, że moje domysły na temat masek były niewłaściwe. Zrobione bowiem były z siatki, aby konie mogły przez nie patrzeć. Muchy natomiast, które wywołują chorobę, nie mogą się przez nie przedostać. Maski nie przeszkadzają w widzeniu, lecz zapobiegają ślepocie!


Ludzie niewierzący często mają zdanie na temat Biblii, które przypomina mi moje przypuszczenia o maskach. Myślą o niej jak o czymś, co Bóg zakłada nam na oczy, abyśmy nie widzieli żadnych życiowych przyjemności. Współczują chrześcijanom, gdyż uważają, że Pan nie pozwala im cieszyć się życiem. To, czego nie wiedziałam o końskich maskach, tego oni nie wiedzą o Biblii. 

-Nie przeszkadza nam ona w widzeniu tego, co dobre. 

-Nie pozwala nam jednak zarażać się kłamstwami, które prowadzą do duchowej ślepoty. 

-Biblia nie zakazuje nam cieszenia się życiem, lecz umożliwia doświadczanie prawdziwej radości. 

-Nie przeszkadza nam w poznawaniu prawdy, lecz nie pozwala, abyśmy wierzyli kłamstwu.


Brak komentarzy: