sobota, 24 sierpnia 2024

237 n Gdzie się zwrócić, gdy myśli stają się mroczne?



Wtedy Dawid powiedział w swoim sercu: „Pewnego dnia zginę z ręki Saula. Nie ma dla mnie nic lepszego niż ucieczka do ziemi Filistynów. Wtedy Saul nie będzie już mnie szukał w granicach Izraela i ucieknę z jego ręki”.

1 Samuela 27:1


Czasami nasze myśli są naszym największym wrogiem.


Bez względu na to, jak trudna była jego sytuacja, Dawid zawsze pokładał ufność w Bogu. Rzeczywiście, w ostatniej rozmowie, jaka odbyła się między królem Saulem a Dawidem, Dawid oświadczył Saulowi, że chociaż nie wie, co się stanie, wie, że Bóg wybawi go z kłopotów (1 Samuela 26:23-24). Dawid miał dobry powód do takiej pewności siebie: Wybawienie było tematem przewodnim jego całego życia. Niezależnie od tego, czy chodziło o lwa, niedźwiedzia czy filistyńskiego olbrzyma (1 Samuela 17:37), czy też później o morderczy pościg Saula za nim, Dawid szybko dawał świadectwo o Bożym ratunku.


Zaskakujące jest więc to, że po wyznaniu swojego zaufania do wybawiającej ręki Boga, Dawid następnie uznał w swoim sercu, że Saul w końcu go zabije. 


Zamiast zastanawiać się nad Bożą dobrocią i wiernością, pozwolił swoim myślom udać się w mroczne miejsca. Jego pewność siebie ustąpiła miejsca depresji, a wiara ustąpiła miejsca strachowi, więc poszedł szukać bezpieczeństwa w towarzystwie wroga (1 Samuela 27:2) - decyzja, która doprowadziła do bałaganu oszustwa i trudności (w. 8-11).


Nasze myśli naprawdę mają znaczenie; dają początek naszym działaniom. 

Stare powiedzenie przypomina nam o tej zasadzie: 

Zasiej myśl - zbierzesz czyn. 

Zasiej działanie - zbierzesz nawyk. 

Zasiej nawyk - zbierzesz charakter. 

Zasiej charakter - zbierzesz przeznaczenie.


Być może jesteś w stanie spojrzeć wstecz na rozdziały swojego życia, w których, podobnie jak Dawid, zacząłeś mówić do siebie bzdury, dokonywałeś głupich wyborów i znalazłeś się w pułapce. Być może właśnie teraz znajdujesz się w takim miejscu, walcząc o to, by twoje myśli nie zaczęły spadać w dół i nie doprowadziły cię do działań, o których w głębi duszy wiesz, że są nierozsądne lub złe. 


Dawid nie tylko potrzebował ratunku przed zagrożeniami dla jego życia; potrzebował ratunku przed samym sobą - podobnie jak ty i ja. 


Ale dobra wiadomość jest taka, że nie możemy wyczerpać Bożej dobroci i miłosierdzia, nawet jeśli nasze myśli poszły w złym kierunku i nawet jeśli nasze działania sprowadziły nas z obranego kursu. Tak jak Bóg uratował Dawida, tak też uratował nas przez krzyż Chrystusa


Kiedy więc zauważysz, że twoje myśli kierują się w ciemne miejsca, przypomnij sobie o Bożej dobroci, wybawieniu i wierności, i pozwól, by to ukształtowało reakcję twojego serca na trudności, przed którymi stoisz, i ukształtowało kurs, który obierzesz, gdy będziesz po nich nawigować.


Gal.6

sz:(7) Nie łudźcie się! Boga nie da się oszukać! Każdy zbierze to, co zasiał. (8) Kto zaspokaja pożądania grzesznego ciała, zbierze jako plon duchowy upadek. Natomiast ten, kto sieje ziarno posłuszeństwa Duchowi, zbierze plon życia wiecznego. 

(9) Nie rezygnujmy z czynienia dobra. Bo jeśli się nie zniechęcimy, to we właściwym czasie będziemy zbierać obfity plon. 

(10) Dlatego, gdy tylko mamy okazję, bądźmy dobrzy dla wszystkich, a szczególnie dla innych wierzących, którzy są naszą rodziną. 


bw:

 (7) Nie błądźcie, Bóg się nie da z siebie naśmiewać; albowiem co człowiek sieje, to i żąć będzie. (8) Bo kto sieje dla ciała swego, z ciała żąć będzie skażenie, a kto sieje dla Ducha, z Ducha żąć będzie żywot wieczny. (9) A czynić dobrze nie ustawajmy, albowiem we właściwym czasie żąć będziemy bez znużenia. (10) Przeto, póki czas mamy, dobrze czyńmy wszystkim, a najwięcej domownikom wiary.


Brak komentarzy: