sobota, 2 września 2023

Alistair Begg 3 września Słowo do żon

 




"Żony, bądźcie poddane mężom swoim, jak Panu". Efezjan 5:22


Słowo "poddanie" wywołuje różnego rodzaju negatywne reakcje. Wynika to po części z faktu, że, jak napisał John Stott ponad 40 lat temu, "poddanie się autorytetowi jest dziś niemodne. Jest to całkowicie sprzeczne ze współczesnymi postawami permisywizmu i wolności". Cztery kolejne dekady tylko zwiększyły negatywną reputację uległości, zwłaszcza w małżeństwie.

[Permisywizm zakłada, że zakazy obyczajowe są niepotrzebne lub szkodliwe, a działania jednostek nie powinny być oceniane pod kątem obyczajności czy norm społecznych.]


Pozostaje jednak faktem, że właściwie rozumiane i słusznie stosowane poddanie leży u podstaw relacji ustanowionych przez Boga. Dzieci mają być poddane swoim rodzicom (Efezjan 6:1), członkowie kościoła mają być poddani swoim pastorom / przełożonym zboru (Hebrajczyków 13:17), a tutaj żony mają być poddane swoim mężom "jak Panu". 


Podporządkowanie się innym, w zależności od ról, do których zostaliśmy powołani w życiu, jest nieodłączną częścią naszych wzajemnych relacji.


Podporządkowanie żony mężowi odzwierciedla zatem Boskie zarządzenie dotyczące małżeństwa. Ale jak konkretnie mamy rozumieć to nauczanie? 


Po pierwsze, nakaz podporządkowania żony mężowi w żaden sposób nie oznacza jej niższości. Biblia bardzo wyraźnie mówi, że mężczyźni i kobiety są równi pod względem godności, ponieważ oboje zostali stworzeni na obraz Boga (Księga Rodzaju 1:27). 


Jako wierzący jesteśmy również równi w odkupieniu - a równość ta jest widoczna w fakcie, że jesteśmy razem dziedzicami łaski Bożej (1 Piotra 3:7). Nasza pozycja jako mężczyzn i kobiet przed Bogiem jest całkowicie równa. Różnica w roli nie oznacza różnicy w wartości.


[Podobnie wy, mężowie, postępujcie z nimi z wyrozumiałością jako ze słabszym rodzajem niewieścim i okazujcie im cześć, skoro i one są dziedziczkami łaski żywota, aby modlitwy wasze nie doznały przeszkody.]


Po drugie, kobiety mają podporządkowywać się swoim mężom, a nie wszystkim mężczyznom w ogóle. Paweł nie daje ogólnej instrukcji dotyczącej miejsca kobiet w społeczeństwie; daje konkretną dyrektywę dotyczącą roli żony w rodzinie. W tym kontekście - pragnienie kobiety, by poddać się Panu - objawia się częściowo w jej uległości wobec męża.


Po trzecie, uległość to nie to samo, co bezwarunkowe posłuszeństwo. Mężowie nie powinni zmuszać swoich żon, ani wzywać ich do podporządkowania się, a już na pewno nie temu, czego Pan nie zarządził. Żona nie jest w rękach kogoś, kto ma prawo rozkazywać jej, co mu się podoba. Mąż ma raczej "miłować żonę swoją jak siebie samego", poświęcić się dla niej i prowadzić ją w świętości (Efezjan 5:33). 


Jeśli jesteś mężem, to należy podkreślić, że jeśli w jakimkolwiek momencie starasz się odwieść swoją żonę od posłuszeństwa Chrystusowi, a nie pogłębiać je, to twoja żona nie ma biblijnego obowiązku podążania za twoim przewodnictwem.


Jeśli jesteś żoną, Biblia nie wzywa cię do niewolniczego, bezmyślnego posłuszeństwa. Twoje poddanie ma być raczej radosną lojalnością wobec męża i zobowiązaniem do podążania za nim w ramach wzajemnego partnerstwa, które we wszystkim dąży do Bożej chwały. 


Ten rodzaj uległości jest możliwy tylko dzięki Bożemu uzdolnieniu, abyś mogła czynić mężowi "dobro, a nie zło po wszystkie dni życia" (Prz 31:12). 


Biblijna uległość z pewnością nie jest modna. Często nie jest też łatwa. Ale w oczach Boga i Jego ludu jest piękna.


Proverbs 31:10-31

(10) Dzielna kobieta - trudno o taką - jej wartość przewyższa perły, 

(11) serce małżonka ufa jej, nie brak mu niczego, 

(12) gdyż wyświadcza mu dobro, a nie zło, po wszystkie dni swojego życia; 

(13) dba o wełnę i len i pracuje żwawo swoimi rękami. 


(14) Podobna jest do okrętów handlowych, z daleka przywozi żywność. 

(15) Wstaje wcześnie, gdy jeszcze jest noc; daje żywność swoim domownikom, a swoim służącym, co im się należy. 

(16) Gdy zeche mieć rolę, nabywa ją, pracą swoich rąk zasadza winnicę. 


(17) Mocą przepasuje swoje biodra i rześko porusza ramionami. 

(18) Wyczuwa pożytek ze swojej pracy, jej lampa także w nocy nie gaśnie. 

(19) Wyciąga ręce po kądziel, swoimi palcami chwyta wrzeciono. 


(20) Otwiera swoją dłoń przed ubogim, a do biedaka wyciąga swoje ręce. 

(21) Nie boi się śniegu dla swoich domowników, bo wszyscy jej domownicy mają po dwa ubrania. 

(22) Sama sobie sporządza okrycia, jej szata jest z purpury i bisioru. 


(23) Mąż jej jest w bramach szanowany, zasiada w radzie starszych kraju. 

(24) Wyrabia spodnią bieliznę i sprzedaje ją, i pasy dostarcza kupcowi. 

(25) Dziarskość i dostojność jest jej strojem, z uśmiechem na twarzy patrzy w przyszłość. 


(26) Gdy otwiera usta, mówi mądrze, a jej język wypowiada dobre rady. 

(27) Czuwa nad biegiem spraw domowych, nie jada chleba nie zapracowanego. 

(28) Jej synowie nazywają ją szczęśliwą, jej mąż sławi ją, mówiąc: 


(29) Jest wiele dzielnych kobiet, lecz ty przewyższasz wszystkie! 

(30) Zmienny jest wdzięk i zwiewna jest uroda, lecz bogobojna żona jest godna chwały. 

(31) Oddajcie jej, co się jej należy! Niech ją w bramach wysławiają jej czyny!


Brak komentarzy: