wtorek, 19 września 2023

A.Begg 20 września Świadomość bycia ubogim






"Podniósł oczy na swoich uczniów i powiedział: 

'Błogosławieni ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże'". 

Łukasza 6:20


Jezus wywyższa to, czym świat gardzi, 

a odrzuca to, co podziwia.



Jest to wielkie wyzwanie Błogosławieństw i nigdzie nie jest to bardziej widoczne niż w nauczaniu Jezusa na temat bogactwa. Żyjemy w świecie, który domaga się od nas, byśmy dawali z siebie wiele, szczególnie w sferze finansów i bogactwa materialnego. Wygoda jest królem w naszej kulturze konsumpcyjnej, a ta kultura jest wodą, w której wszyscy pływamy.


Dlatego zaskakuje nas, że Jezus rozpoczyna swoje nauczanie w tym kazaniu, mówiąc: "Błogosławieni jesteście wy, którzy jesteście ubodzy". Czy Jezus sugeruje, że ubóstwo materialne jest kluczem do zbawienia? Absolutnie nie! Wyjaśnia raczej, że tylko ci, którzy naprawdę uświadomią sobie swoje duchowe ubóstwo, wejdą do królestwa Bożego.


Są oczywiście tacy, którzy twierdzą, że Jezus nauczał, że jeśli jesteś biedny, powinieneś być naprawdę szczęśliwy, ponieważ automatycznie jesteś częścią królestwa niebieskiego. Ale ten rodzaj ubóstwa nie jest kluczem do wejścia do królestwa Bożego, ani też bogactwo samo w sobie nie jest głównym powodem czyjegoś wykluczenia. 


W rzeczywistości zarówno biedni, jak i bogaci są przyjmowani do królestwa, gdy uświadomią sobie potrzebę przebaczenia i zaufają Jezusowi jako swojemu Zbawicielowi. 


Pomyślmy o Lidii. Kobieta, która mieszkała w Filippi za czasów Pawła. Prosperująca właścicielka przedsiębiorstwa handlowego. Gdyby bogactwo wykluczało z Królestwa Bożego - nigdy nie otworzyłaby swoich oczu i serca na prawdę ewangelii (Dzieje Apostolskie 16:11-15). Prawdziwą przeszkodą jest brak świadomości naszego duchowego ubóstwa bez Chrystusa.


Należy jednak zauważyć, że ubóstwo finansowe może być środkiem duchowego błogosławieństwa. Takie ubóstwo często prowadzi ludzi do odkrycia ich całkowitej zależności od Boga nie tylko w zakresie potrzeb fizycznych i materialnych, ale także błogosławieństw duchowych. Z tego powodu ubóstwo wywołuje znacznie silniejszą reakcję na ewangelię niż dostatek


Cieszenie się dostatkiem materialnym może tak łatwo zaślepić nas na naszą najgłębszą potrzebę: bycia wprowadzonym do królestwa Bożego. Bogactwo jest często gruntem, na którym rozkwita pycha, tak że nasze serca zapominają, że tak samo jak bogaty, tak i biedny "przeminie jak kwiat trawy" (List Jakuba 1:10).


Jak wyjaśnił Jan Kalwin, "ubogim w duchu jest tylko ten, który w sobie jest zredukowany do zera i polega na miłosierdziu Boga". 


Ubóstwo niesie ze sobą próby; ale czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad wyzwaniami bogactwa: pokusa pychy, samowystarczalności i duchowego samozadowolenia?


Czy jesteś gotowy przyznać się do swoje duchowego ubóstwa? 

A może jesteś zbyt pewny siebie i zadowolony ze swoich ziemskich bogactw? Oto jeden ze sposobów na poznanie prawdziwej odpowiedzi na te pytania: czy moje serce może powtórzyć modlitwę Agura z Księgi Przysłów: "..Nie daj mi ani ubóstwa, ani bogactwa.." (30:8)?


Łukasza 6:20-36 sz

Wtedy Jezus spojrzał na uczniów i powiedział: 

- Szczęśliwi jesteście wy, ubodzy, bo do was należy królestwo Boże! 

- Szczęśliwi jesteście wy, którzy teraz cierpicie głód, bo na pewno zostaniecie nasyceni. 

- Szczęśliwi jesteście wy, którzy teraz płaczecie, bo nadejdzie czas, gdy będziecie się radować. 

- Szczęśliwi jesteście, gdy ludzie was nienawidzą, odsuwają się od was i znieważają, gdy imieniem waszym pomiatają z powodu Syna Człowieczego. Cieszcie się wtedy i skaczcie z radości, bo w niebie czeka na was wspaniała nagroda. Tak samo w przeszłości traktowano prawdziwych proroków, a Bóg ich docenił. 


Lecz nieszczęśliwi jesteście wy, bogacze, bo cała wasza radość jest tylko tu, na ziemi. 

- Nieszczęśliwi jesteście wy, którzy teraz żyjecie w dostatku, bo będziecie jeszcze cierpieć głód. 

- Nieszczęśliwi jesteście wy, którzy teraz beztrosko się śmiejecie, bo nadejdzie czas, gdy gorzko zapłaczecie. 

- Nieszczęśliwi jesteście, gdy wszyscy was wychwalają. Tak samo w przeszłości traktowano fałszywych proroków, a Bóg wcale ich nie wywyższył. 


Słuchajcie Mnie dalej: 

- Okazujcie miłość swoim wrogom i czyńcie dobro tym, którzy was nienawidzą. 

- Dobrze mówcie o tych, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was krzywdzą. 

- Jeśli cię ktoś znieważy, uderzając w policzek, nadstaw mu i drugi! 

- A jeśli zabiera twój płaszcz, oddaj mu również koszulę. 

- Daj każdemu, kto cię o coś prosi, a jeśli ci coś zabiera, nie żądaj zwrotu. 

Tak postępujcie wobec innych, jak chcielibyście, żeby z wami postępowano. 


Czy sądzicie, że zasługujecie na uznanie, bo kochacie ludzi, którzy was kochają? Tak przecież postępują nawet bezbożni! Cóż w tym nadzwyczajnego, że wyświadczacie dobro tym, którzy tak samo postępują w stosunku do was? Na to stać nawet grzeszników. Jeśli pożyczacie pieniądze tylko tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakiego możecie spodziewać się uznania? Nawet najgorsi grzesznicy pożyczają sobie pieniądze i chcą dostać z powrotem tyle samo. 


Wy zaś czyńcie więcej: Miłujcie nawet swoich wrogów. Wyświadczajcie im dobro i pożyczajcie im, nie oczekując w zamian niczego. Wasza nagroda w niebie będzie wielka, a wy zachowujcie się jak przystoi synom Boga, gdyż On jest dobry również dla ludzi niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni tak jak wasz Ojciec w niebie.


Brak komentarzy: