wtorek, 9 grudnia 2025

Mateusza 11:12 | ...Królestwo niebieskie doznaje gwałtu i gwałtownicy je zdobywają...



Mateusza 11:12

„Od dni Jana Chrzciciela aż dotąd 

królestwo niebieskie doznaje gwałtu, 

a ludzie gwałtowni zdobywają je”.


"..Królestwo Niebiańskie – zarówno teraz, jak i w czasach służby Jana Chrzciciela – udostępniane jest tylko desperatom, to znaczy tym, którzy są skrajnie zdeterminowani, by dostać się do niego. Tylko tacy do niego wchodzą!" - NPD


Ten werset jest trudny do interpretacji ze względu na ambiwalentne znaczenie greckich słów ‘biazetai’ ("doznaje gwałtu" lub "napiera") i ‘harpazousin’ ("zdobywają" lub "biorą siłą"). 


Zwróćmy uwagę na kontekst historyczny i teologiczny, łącząc go z posługą Jana Chrzciciela i nadejściem królestwa Bożego.


1. Kontekst posługi Jana i Jezusa: werset następuje po pochwale Jana Chrzciciela (Mt 11:7-11), gdzie Jezus nazywa go największym z proroków, ale "najmniejszym w królestwie niebieskim jest większy niż on". 


Od czasów Jana (jego kazania o nawróceniu i chrzcie) ludzie zaczęli "napierać" na królestwo – nie w sensie fizycznej przemocy, ale z pilnością i determinacją. 


Jan był "Eliaszem, który miał przyjść" (Mt 11:14), a jego posługa zapoczątkowała erę, w której królestwo staje się dostępne dla wszystkich, którzy szukają go "gwałtownie", czyli z całego serca, rezygnując z wygodnego życia.


2. Interpretacja "gwałtu" jako pilności: "gwałt" nie oznacza tu destrukcyjnej agresji (jak np. prześladowania), ale entuzjastyczne, niemal "burzliwe" dążenie do Boga. Ludzie "zdobywają" królestwo siłą wiary i pokuty, jak tłumy, które spieszyły do Jana na pustynię (Mt 3:5-6). 


To kontrastuje z obojętnością faryzeuszy i saduceuszów. 

Prorok Malachiasz (Ml 4:5-6), pokazuje, że Jan przygotował grunt pod przyjście Mesjasza, prowokując reakcję – niektórzy wchodzą do królestwa z zapałem, inni je odrzucają.


3. Teologiczne znaczenie: 


   - Dla wierzących: Królestwo wymaga "gwałtu" w sensie radykalnego zaangażowania – nie legalizmu, ale łaski. Keller łączy to z resztą rozdziału (Mt 11:28-30), gdzie Jezus zaprasza zmęczonych do "lekkiego jarzma", pokazując, że prawdziwa pilność prowadzi do odpoczynku w Chrystusie, a nie do wypalenia.


   - Dla sceptyków: Werset ilustruje dynamikę królestwa – ono "cierpi przemoc" od świata (prześladowania), ale jest zdobywane przez tych, którzy walczą z własnym grzechem i idą za Jezusem. Keller podkreśla, że to nie o ludzkiej sile, lecz o mocy Ducha Świętego.


Tim Keller:

..Od czasów Jana świat zaczął reagować na królestwo z pasją – niektórzy z zazdrością i oporem, inni z głodem i pilnością. 

Jan był jak burza na pustyni; przyciągał tłumy, które 'napierały' na Boga. 

To nie przemoc zadawana mieczem, ale gwałt serca – rezygnacja z wszystkiego, by wejść do królestwa. 

Jezus mówi: 'Jeśli usłyszeliście Jana, a nie nawróciliście się, to królestwo was ominie'. Ale dla tych, którzy idą za Nim, jest to wyzwolenie.


Królestwo to nie pasywna religijność, ale aktywna transformacja życia.


John Piper


- Królestwo nie jest zdobywane lenistwem ani obojętnością.


- „Gwałtownicy” to ludzie, którzy tak bardzo pragną Boga i Jego królestwa, że są gotowi zapłacić każdą cenę: porzucić grzech, wygodę, reputację, a nawet życie.


- Przykłady biblijne – kobieta kananejska (Mt 15:21-28) – „wdziera się” do królestwa mimo początkowej odmowy Jezusa, – celnik Zacheusz, który biegnie i wspina się na drzewo, – Maria łamiąca alabastrowy flakonik (milionowa wartość), apostołowie porzucający sieci.


„Królestwo niebieskie nie jest dla ludzi wygodnych i letnich. Jest dla tych, którzy są tak bardzo nienawidzą swojego grzechu i tak bardzo kochają Chrystusa, że są gotowi gwałtem wdzierać się do Niego – przez pokutę, wiarę i wytrwałość w cierpieniu.


Ten „gwałt” nie jest przeciw Bogu, lecz przeciw własnemu lenistwu, niewierze i światu”.


Paul David Tripp

Tripp omawia ten werset w kontekście walki z grzechem i codziennej łaski. 

- „Gwałt” z Mt 11:12 to nie agresja wobec innych ludzi, ale brutalna uczciwość wobec własnego serca i bezkompromisowa walka z grzechem.

- Królestwo nie jest dla ludzi, którzy „jakoś” wierzą, ale dla tych, którzy codziennie „wdzierają się” do łaski – przez wyznawanie grzechu, modlitwę, społeczność, Słowo.

- Tripp mówi dosadnie: „Nie wejdziesz do królestwa niebieskiego na miękkich poduszkach samozadowolenia. Musisz być gwałtowny wobec swojego lenistwa duchowego, wobec wymówek, wobec pornografii, gniewu, plotek – wobec wszystkiego, co cię oddziela od Chrystusa.”

Chrześcijaństwo to wojna. Jeśli nie jesteś dziś gwałtowny wobec swojego grzechu, to twój grzech będzie gwałtowny wobec ciebie.


Brak komentarzy: