czwartek, 2 listopada 2023

Alistair Begg 3 listopada Przymierze zaangażowania i zobowiązania

A Covenant of Commitment

Wszyscy ludzie, którzy byli w bramie, i starsi powiedzieli: 

"Jesteśmy świadkami...". Boaz pojął więc Rut za żonę. 

A gdy z nią obcował, Pan sprawił, że poczęła i urodziła syna.

Rut 4:11,13


W czasach biblijnych brama miejska była głównym ośrodkiem lokalnej aktywności, służąc zarówno jako rynek, jak i ośrodek życia społecznego. Kupcy, żebracy, urzędnicy miejscy, przywódcy religijni i wiele innych osób gromadziło się tam, aby prowadzić interesy, egzekwować prawo, otrzymywać jałmużnę, robić zakupy i utrzymywać kontakty towarzyskie. To właśnie do tego zatłoczonego miejsca udał się Boaz, aby publicznie ogłosić swoje zobowiązanie do poślubienia Rut. Ich małżeństwo pomaga nam rozważyć biblijną definicję małżeństwa.


Po pierwsze, biblijne małżeństwo ma polegać na zaangażowanej miłości

Taka miłość nie opiera się wyłącznie na emocjach lub okolicznościach, ale pozostaje głęboko zakorzeniona i niezmienna we wszystkich życiowych wydarzeniach i sytuacjach. Znajduje to odzwierciedlenie w przysięgach, których kościół używa dziś podczas ceremonii ślubnych - przysięga na dobre i na złe, w bogactwie i w biedzie, w chorobie i w zdrowiu.


Po drugie, małżeństwo obejmuje zaangażowanych świadków

Kiedy mężczyzna i kobieta zawierają związek małżeński, stają się jednością pod przymierzem miłości i troski. Jako ułomni ludzie, potrzebujemy innych, którzy będą nas rozliczać z tego zobowiązania. Dlatego ceremonie ślubne muszą mieć co najmniej jednego świadka, który poświadczy utworzenie nowego związku, nowej rodziny. Boaz zastosował to w praktyce przy bramie miasta, gdzie tłum ludzi i starszyzna miasta byli świadkami jego przyrzeczenia, że weźmie Rut za żonę. Byli więc w stanie trzymać go za słowo.


Po trzecie, pobożne małżeństwo musi mieć zaangażowane oddanie

Bóg chce, aby małżeństwo odzwierciedlało rosnącą głębię intymności, której doświadczamy z Nim jako Jego upragniona oblubienica. Osobista relacja między mężem i żoną powinna pogłębiać się w małżeństwie między innymi poprzez intymność seksualną. Takie fizyczne zjednoczenie powinno mieć miejsce tylko w kontekście zaangażowanego, pełnego miłości, publicznie uznanego związku. Próba odizolowania fizycznego zaangażowania małżeństwa od aspektów emocjonalnych, psychologicznych, duchowych i intelektualnych jest kpiną z Bożego planu.


Znaczna część światowego postrzegania miłości i małżeństwa blednie w porównaniu z pięknem i korzyściami płynącymi z rzetelnego, wiernego, zaangażowanego monogamicznego związku heteroseksualnego. 


Dostrzegając każdy aspekt tego przymierza, widzimy przebłysk bogactwa zaangażowania naszego niebiańskiego Oblubieńca w Jego Kościół (Efezjan 5:22-27). Chrześcijańskie małżeństwo samo w sobie jest błogosławieństwem i portretem tej jeszcze większej rzeczywistości


Żadne małżeństwo (poza tym najwyższym) nie jest doskonałe, ale każde małżeństwo między wierzącymi powinno starać się je obrazować. 


Myśląc o małżeństwie, mówiąc o nim, modląc się o nie i odnosząc się do niego (niezależnie od tego, czy chodzi o twoje własne, czy o małżeństwa wokół ciebie), pamiętaj, by trzymać się biblijnej definicji i żyć zgodnie z nią.


nlt

Pieśń nad Pieśniami Salomona 6


Młodzieniec:

4 Jesteś piękna, moja ukochana,

    jak piękne miasto Tirzah.

Tak, piękna jak Jerozolima,

    tak majestatyczna jak armia z powiewającymi sztandarami.

5 Odwróć swe oczy,

    bo mnie obezwładniają.

Twoje włosy opadają falami,

    jak stado kóz wijących się po zboczach Gileadu.

6 Twoje zęby są białe jak owce

    które są świeżo umyte.

Twój uśmiech jest nieskazitelny,

    każdy ząb dopasowany do swojego bliźniaka.

7 Twoje policzki są jak różowe granaty

    za twoją woalką.

8 Nawet wśród sześćdziesięciu królowych

    i osiemdziesięciu konkubin

    i niezliczonych młodych kobiet,

9 i tak wybrałbym moją gołębicę, moją doskonałą...

    ulubienicę swej matki,

    umiłowaną przez tę, która ją urodziła.

Młode kobiety widzą ją i chwalą;

    nawet królowe i królewskie konkubiny śpiewają jej pochwały:

10 "Któż to jest ta, wschodząca jak jutrzenka,

    piękna jak księżyc,

tak jasna jak słońce,

    majestatyczna jak armia z powiewającymi sztandarami?"


Panna


11 Zeszłam do gaju drzew orzechowych

    i do doliny, aby zobaczyć nowe wiosenne pędy,

zobaczyć, czy winorośl ma już pąki

    lub czy granaty zakwitły.

12 Zanim się zorientowałam,

    moje silne pragnienia zaprowadziły mnie do rydwanu szlachetnego człowieka.


Brak komentarzy: