piątek, 10 listopada 2023

Alistair Begg 11 listopada Obietnica i błogosławieństwo


Uczynię z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił 

i twoje imię uczynię wielkim, 

abyś był błogosławieństwem. 

Będę błogosławił błogosławiącym tobie, 

a tego, który cię znieważa, obłożę klątwą, 

i w tobie będą błogosławione wszystkie narody ziemi".

Rodzaju 12:1-3


Dzieci mają tendencję do plątania się pod nogami podczas różnych prac. Czasami rodzice mają ochotę krzyknąć: "A może byście wszyscy poszli sobie stąd? Idźcie się bawić gdzie indziej!".


Przy Wieży Babel ludzie zrobili coś więcej niż tylko plątali się niepotrzebnie; zbuntowali się i odwrócili od Boga. Zdeterminowani, by mieć własne królestwo, zbudowali swoją wieżę i próbowali dosięgnąć niebios, aby zobaczyć, co mogą zrobić dzięki własnej mocy. W wyniku tego buntu Bóg sprowadził na nich sąd; ten sąd polegał na tym, że pomieszał ich języki. Zaś powstanie różnych języków doprowadziło do rozproszenia ich po całym świecie (Rdz 11:1-9).


Ponieważ Bóg jest znacznie bardziej sprawiedliwy niż poirytowany rodzic, mógł pozbyć się ludzi i skończyć z nimi... ale tego nie zrobił.


Aby zademonstrować swoją łaskę, już w następnym pokoleniu Bóg zaczął naprawiać to, co zostało zepsute. Przemówił do bezdzietnego, starszego poganina imieniem Abram, którego imię jak na ironię oznaczało "wzniosły ojciec", i obiecał odwrócić skutki swego wyroku na Babel


- Tamtejsi ludzie chcieli uczynić swoje imię wielkim.. 

- Bóg sprawił, że imię Abrama stało się wielkie. 

- Dążyli do zbudowania własnego królestwa.. 

- Bóg zamierzył uczynić lud Abrama wielkim narodem. 

- Planowali znaleźć błogosławieństwo w świecie bez Boga.. 

- Bóg miał przynieść błogosławieństwo na ziemię poprzez rodzinę Abrama. 

Problem grzechu zostanie rozwiązany, 

a jego skutki cofnięte dzięki Bożej łasce.


W tym właśnie przymierzu Bóg wziął Abrama i uczynił go Abrahamem, "ojcem mnóstwa" (lub: wielu narodów), ponieważ obiecał rozciągnąć swoją łaskę na tego wybranego sługę i na przyszłe pokolenia rozproszone po całej ziemi.


Boża obietnica dana Abrahamowi jest zapowiedzią obietnicy Ewangelii. Bóg złożył obietnicę Abrahamowi, a potomkowie Abrahama otrzymali później błogosławieństwo. W końcu jednak zrozumieli, że obietnica i błogosławieństwo obejmują wszystkich, którzy wierzą w Jezusa: 


"Albowiem w Chrystusie Jezusie wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę [...]. 

A jeśli jesteście Chrystusowi, tedy jesteście potomstwem Abrahama, 

dziedzicami według obietnicy" (Galacjan 3:26, 29). 


Tak więc, podczas gdy obietnice dane przez Boga Abrahamowi zostały częściowo wypełnione w starotestamentowym narodzie Izraela, ostatecznie wypełniły się one w ewangelii Jezusa Chrystusa i w Jego ludzie.


Uchwyć tylko maleńki przebłysk z ogromu tego wydarzenia, a twoje życie zmieni się na zawsze. Jeśli jesteś dziś w przymierzu z Chrystusem, obietnica, którą Bóg złożył Abrahamowi, zawiera twoje imię. 


Jesteś obywatelem nieba i służysz Królowi pochodzącemu od Abrahama, zwanego Jezusem. To, co Bóg rozpoczął, gdy mówił do Abrama, obejmuje ciebie, gdy Bóg wzywa ludzi z powrotem do swego królestwa, aby na zawsze cieszyli się Nim twarzą w twarz. 


Niezależnie od tego, co jeszcze jest prawdą o tobie dzisiaj, przez wiarę jesteś dzieckiem Bożym, członkiem ludu Abrahama i spadkobiercą tych chwalebnych obietnic.


Rodzaju 11 lit:


(1) Cała ziemia miała jeden język i używała jednakowych słów. (2) Podczas swojej wędrówki ze wschodu ludzie dotarli do równiny w kraju Szinear i tam się osiedlili. 


(3) Tam też uradzili: Chodźmy, zacznijmy wyrabiać i wypalać cegłę. W ten sposób zaczęli używać cegły zamiast kamienia, a smoły zamiast zaprawy. 


(4) Następnie postanowili: Chodźmy, wybudujmy sobie miasto z wieżą, która sięgałaby nieba! Nadajmy sobie jakieś imię, abyśmy nie rozproszyli się po całej ziemi. 


(5) PAN natomiast zstąpił, aby przyjrzeć się miastu oraz wieży, które budowali ludzie. (6) I powiedział: Oto jeden lud, wszyscy posługują się tym samym językiem, a to dopiero początek ich dzieła. Teraz już nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. (7) Chodźmy, zstąpmy tam i pomieszajmy im język, tak aby jeden nie rozumiał mowy drugiego! 


(8) W ten sposób PAN rozproszył ich stamtąd po całej ziemi i tak przestali budować miasto. (9) Dlatego właśnie nazwano je Babel. PAN pomieszał tam język mieszkańcom ziemi i stamtąd rozproszył ich po całym jej obliczu.


12

​​(1) PAN powiedział do Abrama: Wyjdź ze swojej ziemi, zostaw swoich krewnych i dom swojego ojca i idź do ziemi, którą ci wskażę, (2) a wywiodę z ciebie wielki naród i będę ci błogosławił, rozsławię twoje imię i staniesz się błogosławieństwem. (3) Będę błogosławił błogosławiącym tobie, a gardzących tobą przeklnę, i będą błogosławione w tobie wszystkie plemiona ziemi


(4) Abram wyruszył więc, tak jak mu polecił PAN, a poszedł z nim również Lot. Abram miał siedemdziesiąt pięć lat, gdy wyszedł z Charanu. (5) Zabrał ze sobą Saraj, swoją żonę, oraz Lota, swojego bratanka. Zabrał też cały dobytek, który zgromadzili, oraz służbę nabytą w Charanie. Wyszli, aby pójść do ziemi Kanaan. Tam też w końcu przybyli. (6) Abram przeszedł Kanaan, aż doszedł do miejscowości Sychem, do dębu More. W kraju tym mieszkali wówczas Kananejczycy. 


(7) Pewnego razu Abramowi ukazał się PAN. Ziemię tę — obiecał — dam twojemu potomstwu. Wówczas Abram zbudował tam ołtarz PANU, który mu się ukazał. (8) Stamtąd Abram przeniósł się w kierunku góry na wschód od Betel. Tam rozbił swój namiot. Betel miał po stronie zachodniej, a Aj po stronie wschodniej. Zbudował tam również ołtarz PANU i wzywał imienia PANA. (9) Potem Abram powędrował dalej i dotarł aż do Negebu. 

Brak komentarzy: