środa, 5 lipca 2023

A.Begg 6 lipca Trenuj z dyscypliną

A.Begg 6 lipca

Trenuj z dyscypliną




"Każdy bokser odmawia sobie wielu rzeczy, żeby wygrać. 

On chce zdobyć ulotną nagrodę - my chcemy nieprzemijającą! 

Dlatego ja nie biegnę na oślep, nie zadaję ciosów w powietrze. 

Poskramiam swoje ciało i podporządkowuję je sobie, 

bym głosząc ewangelię innym, sam nie okazał się bezużyteczny".   

1 Koryntian 9:25-27


Korynt był gospodarzem igrzysk istmijskich, które pod względem wielkości i znaczenia ustępowały jedynie igrzyskom olimpijskim. Sport pochłaniał całą kulturę. Jego obywatele wiedzieli, że dla sportowca wysiłek włożony w wyścig jest tylko niewielką częścią wysiłku wymaganego przez całe życie. Kiedy więc Paweł pisał do kościoła w Koryncie, nie mówił tylko o bieganiu i rywalizacji. Mówił także o treningu. [PS. igrzyska istmijskie - w starożytnej Grecji zawody sport., później również muz., ku czci Posejdona na Istmie;. co 2 lata od 581 p.n.e.; nagrodą wieniec z sosny lub liści bluszczu.]


W Koryncie dzieci w wieku zaledwie siedmiu lat były poddawane rygorystycznym ćwiczeniom przygotowującym do zawodów. Oczekiwano, że zawodnicy pokażą, że przeszli intensywny trening. Nikt nie mógł wziąć udziału w wyścigu, jeśli nie ćwiczył przez miesiące poprzedzające wydarzenie. 


Podobnie życie chrześcijańskie powinno być naznaczone dyscypliną, która ujawnia wieczne zaangażowanie w prowadzenie Bożego wyścigu. Ważne jest, aby nasze słowa były poparte naszymi czynami. Wyrażanie gotowości do prowadzenia chrześcijańskiego życia bez zdyscyplinowanego działania jest nonsensem. To tak, jakby wyrazić potrzebę budzenia się wcześniej lub zrzucenia wagi i postanowić to zrobić, ale nigdy nie nastawić alarmu, nie ćwiczyć ani nie jeść zdrowo. Postanowienie staje się bezwartościowe z powodu zaniechania działania.


Dyscyplina, do której odnosi się Paweł, nie jest wewnętrznym uczuciem; jest to raczej świadoma decyzja dotycząca tego, jak wykorzystujemy nasz czas, na czym skupiamy nasze uczucia i w jaki sposób podchodzimy do całego życia. Jak napisał dziewiętnastowieczny angielski biskup J.C. Ryle: "Prawdziwa świętość (...) nie składa się jedynie z wewnętrznych odczuć i wrażeń ..... Jest czymś w rodzaju ‘obrazu Chrystusa’, który może być widziany i obserwowany przez innych w naszym prywatnym życiu, nawykach, charakterze i postępowaniu".


W czasach starożytnych, gdy triumfujący zawodnik wracał do swojego miasta, nie wchodził po prostu przez bramę, z której wyszedł; na jego cześć wyburzono część muru. Wszedł przez zupełnie nową bramę, a ludność miasta zgromadziła się i powitała go z wielkim uznaniem. 


Trening w życiu chrześcijańskim nie zapewnia zbawienia. Jest ono zdobywane wyłącznie przez Chrystusa. Zapewnia nam jednak znakomite wejście do nieba. Kiedy dotrzemy do Jego królestwa, usłyszenie Pańskiego pozdrowienia "Dobrze, sługo dobry i wierny" (Mt 25:21) będzie chwilą zaszczytu i radości większej niż jakakolwiek nowo wykonana brama!


Jest to obraz wejścia do nieba, o którym Słowo Boże mówi, że jest możliwe dla tych, którzy będą biec w wyścigu, będą wytrwali w treningu, będą biec, aby zwyciężyć. 


Zadaj więc sobie pytanie: 

-W jakich dziedzinach życia wyrażam postanowienie, ale nie podejmuję działania

-W jakim obszarze chrześcijańskiego wzrostu muszę wprowadzić zdecydowane kroki, aby stać się bardziej podobnym do mojego Pana? 


A potem wypatruj i oczekuj chwili, w której ukończysz swój bieg i wejdziesz do chwały, bo to zmotywuje cały trening, którego potrzebujesz.


Rzymian 13:8-14

sz

Nie miejcie wobec nikogo żadnych długów - z wyjątkiem długu wzajemnej miłości. 

Bo kto kocha bliźniego, wypełnia Prawo

Przykazania: "Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj" i wszystkie inne sprowadzają się do jednego: "Kochaj bliźniego jak samego siebie". 


Miłość nie wyrządza zła bliźniemu - jest więc spełnieniem wymogów Prawa. 

Przebudźcie się więc, bo czas już jest bliski! 

Bo nadejście naszego zbawienia jest teraz bliższe, niż gdy uwierzyliśmy. 

Noc już ustępuje i zbliża się dzień. 


Odrzućmy więc czyny ciemności i włóżmy zbroję światła. 

Postępujmy z godnością, jak w czasie dnia. 

Nie oddawajmy się szaleństwu i pijaństwu, orgiom, pożądaniu, sporom i zazdrości. 

Niech kieruje wami nasz Pan, Jezus Chrystus, byście nie zaspokajali pożądliwości ciała.


Brak komentarzy: