niedziela, 30 lipca 2023

A.Begg 31 lipca Kroki wiary

 A.Begg 31 lipca

Kroki wiary




    “Dzięki wierze Abraham posłuchał Boga 

i wyruszył do kraju, który miał otrzymać od Niego w darze. 

Poszedł, nie wiedząc nawet, dokąd idzie”. 

List do Hebrajczyków 11:8


  Jeśli chcemy lepiej zrozumieć, co to znaczy wprowadzać wiarę w czyn i wierzyć Bogu na słowo, dobrze jest zacząć od życia Abrahama. Jest on opisany w Liście do Rzymian jako ojciec wszystkich, którzy mają (zbawienną) wiarę (Rz 4:16). Był on "w pełni przekonany, że Bóg jest w stanie uczynić to, co obiecał" (w. 21) i to przekonanie pobudziło go do posłuszeństwa i działania.


    Boże wezwanie skierowane do Abrahama było kosztowne i radykalne: "Pan rzekł do Abrama: 'Wyjdź z kraju swego i od krewnych swoich, i z domu ojca swego do ziemi, którą ci wskażę'" (Rdz 12:1). Abraham został poproszony o opuszczenie swojego kraju, przyjaciół i dalszej rodziny - w zasadzie wszystkiego, co znał i co było mu drogie. Bóg nie poprzestał jednak na tym poleceniu. Obiecał pobłogosławić Abrahama w nowej ziemi, uczynić go "wielkim narodem" i uczynić jego imię wielkim (w. 2).


A Abraham posłuchał i poszedł.


    Dlaczego ktokolwiek miałby to robić? Abraham nie miał nic poza Bożym nakazem i towarzyszącymi mu obietnicami. Ale to mu wystarczyło! I to jest wiara w działaniu. To jest wiara, którą każdego dnia żyje każde pokolenie wiernych… wierzą Bogu na słowo i robią kroki wiary.


  "Powołanie Boże", jak pamiętam, powiedział kiedyś szkocki pastor Graham Scroggie, "rzadko pozostawia nas tam, gdzie powołanie nas znajduje. I rzeczywiście, jeśli nie pójdziemy naprzód, gdy Bóg mówi ‚Idź’ - nie wolno nam pozostać w miejscu". Odmowa wyjścia i postawienia kroku wiary - oznacza cofanie się.. (nawet jeśli nigdy żadnego kroku nie zrobiliśmy).


    Abraham jednakże kroczył naprzód. 

Wyruszył w posłuszeństwie, "nie wiedząc, dokąd idzie". 

Wystarczyło mu to, że Bóg kazał mu iść, więc nie musiał wiedzieć, gdzie skończy. Wychodząc z wiarą, Abraham wkroczył w samo serce Bożego planu zbawienia Jego ludu i przyniesienia błogosławieństwa Jego światu. 


    Abraham odkrył, że jedynym miejscem, w którym powinien się znaleźć, jest to, w którym chce go Bóg, a jedynym celem, który powinien zawsze starać się wypełnić, jest ten, który Bóg mu i nam objawił.


    Czy Bóg przemawia do ciebie poprzez swoje słowo, abyś podążał w wierze i posłuszeństwie Jego prowadzenia? 

W takim razie "jeśli dziś głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych" (List do Hebrajczyków 3:15). 


    Boże przykazanie może być całkowicie sprzeczne ze wszystkim, co planowałeś i o czym myślałeś, i może wymagać od ciebie pozostawienia wszystkiego, co daje ci poczucie bezpieczeństwa  - ale jeśli On wzywa, musisz iść.


Jana 14:6

Jezus odpowiedział: Ja jestem drogą, prawdą i życiem. 

Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie.


Rzymian 4

1 Moglibyśmy zapytać: 

Co zatem osiągnął Abraham, nasz praojciec według ciała? 

2 Jeśli Abraham został usprawiedliwiony dzięki uczynkom, to ma powód do chluby. Jednak nie tak było między Bogiem a nim. 

3 Bo co czytamy w Piśmie? 

Abraham uwierzył Bogu i to mu uznano za sprawiedliwość. 


4 Jeśli ktoś pracuje, nikt mu wynagrodzenia nie poczytuje za łaskę. Ono mu się należy. 

5 Kto jednak nie pracuje, lecz wierzy Temu, który usprawiedliwia bezbożnego, temu wiarę uznaje się za sprawiedliwość. 


6 Tak też Dawid opisuje szczęście człowieka, któremu Bóg przypisuje sprawiedliwość niezależnie od uczynków: 

7 Szczęśliwi ci, którym przebaczono nieprawości i których grzechy zakryto; 

8 szczęśliwy człowiek, któremu Pan nie przypisze grzechu.  


9 Czy to szczęście ma być udziałem tylko obrzezanych? 

Co z nieobrzezanymi? Przyjrzyjmy się temu. 


Kiedy czytamy, że wiarę uznano Abrahamowi za sprawiedliwość, to pojawia się pytanie, w jakich okolicznościach się to dokonało? 

Czy był on wówczas obrzezany, czy nie? 

Otóż nie był obrzezany. Był nieobrzezany. 


11 Znak obrzezania otrzymał jako pieczęć usprawiedliwiającej wiary — tej wiary, którą miał przed obrzezaniem. 

W ten sposób stał się on ojcem wszystkich wierzących: nieobrzezanych, aby im również wiarę uznano za sprawiedliwość, i obrzezanych, tych jednak, którzy, obok obrzezania, wstępują również na drogę wiary naszego ojca Abrahama — wiary, którą miał jeszcze przed obrzezaniem. 


13 Zauważmy, że to nie za pośrednictwem Prawa Abraham wraz z potomstwem otrzymał obietnicę, że będzie dziedzicem świata. 

Stało się to za pośrednictwem usprawiedliwiającej wiary. 


14 Jeśli dziedzicami są ci, którzy trzymają się Prawa, to wiara traci znaczenie, a obietnica swą treść. 

15 Prawo bowiem sprowadza gniew, a tam, gdzie nie ma Prawa, nie ma wykroczenia. 


16 Obietnica natomiast dlatego została uwarunkowana wiarą, aby udział w niej był sprawą łaski. 

Została także dana w taki sposób po to, aby dotyczyła całego potomstwa, czyli nie tylko tych, którzy trzymają się Prawa, ale i tych, którzy podążają śladami wiary Abrahama, ojca nas wszystkich, zgodnie ze słowami: Ustanowiłem cię ojcem wielu narodów. Czynią to natomiast przed obliczem Tego, któremu on uwierzył — Boga, który ożywia umarłych i to, czego nie ma, powołuje do bytu.


18 Abraham, wbrew beznadziei, mając nadzieję uwierzył, aby stać się ojcem wielu narodów, zgodnie z zapowiedzią: Takie będzie twoje nasienie. 

19 I nie cofnął się w wierze, choć miał świadomość, że jego ciało, jako około stuletniego mężczyzny, jest już martwe, podobnie jak martwe jest łono Sary.

20 Nie zwątpił on w niewierze w obietnicę Boga. Przeciwnie, wzmocniony wiarą oddał chwałę Bogu

21 Był przy tym w pełni przekonany, że to, co Bóg obiecał, ma moc również spełnić. 

22 Właśnie dlatego uznano mu to za sprawiedliwość. 


23 Nie czytamy przy tym, że uznano mu tylko ze względu na niego. 

24 Stało się to również ze względu na nas. 

Nam ma to być uznane, wierzącym w Tego, który wzbudził z martwych Jezusa, naszego Pana, wydanego za nasze upadki i wzbudzonego dla naszego usprawiedliwienia.

Brak komentarzy: