sobota, 22 lipca 2023

A.Begg 23 lipca Bóg zaspokoi nasze potrzeby

 A.Begg 23 lipca

Bóg zaspokoi nasze potrzeby



“Daliśmy wam przecież przykład tego, jak należy żyć. Będąc u was, nie marnowaliśmy czasu i nie oczekiwaliśmy, że ktoś będzie nas utrzymywał. Wręcz przeciwnie, dniem i nocą ciężko pracowaliśmy, aby nie być dla nikogo finansowym obciążeniem.” 

2 Tesaloniczan 3:7-8


    Poleganie na Bogu nie stoi w sprzeczności z pracą, by zarobić na chleb powszedni. Rzeczywiście, praca i zdolność do jej wykonywania są częścią Bożego zaopatrzenia. Jeśli w to wątpimy, powinniśmy wziąć pod uwagę fakt, że sam Jezus pracował. Chociaż przyszedł z nieba i wszystkie rzeczy należą do Niego, przez lata pracował jako cieśla, potwierdzając wzór, który został ustanowiony dla ludzkości w Księdze Rodzaju (Rdz 2:15).

.

    Podobnie apostołowie, żyjąc wiarą i całym sercem dążąc do rozwoju kościoła, pracowali pilnie "dniem i nocą". Nie chcieli być leniwi ani jeść czyjegoś chleba bez zapłaty. Jako słudzy ewangelii mieli prawo prosić o pomoc w zaopatrzeniu (1 Tymoteusza 5:17-18), jednak brali odpowiedzialność za siebie i praktykowali zawody, które znali, służąc jako "przykład do naśladowania" (2 Tesaloniczan 3:9).


    Pośród naszych własnych wysiłków musimy zdawać sobie sprawę, że możemy nadużywać pracy na co najmniej dwa sposoby: przez lenistwo lub nadaktywność. Ostrzeżenie z Księgi Przysłów odnosi się do nas: "Opieszały nie orze jesienią; będzie szukał w żniwa, a nic nie będzie miał - Leniwiec we właściwym czasie nie orze - potem dziwi się że nic zebrać nie może" (Prz 20:4). 


    Albo, jak to ujął Paweł, nie możemy być bezczynni. Musimy jednak zwracać równie baczną uwagę na słowa psalmisty, który mówi: "Na próżno wcześnie wstajesz i późno odpoczywasz, jedząc chleb mozołu" (Ps 127:2). 

Wstaje ktoś przed świtem daremnie,

Próżno do nocy coś planuje...

W trudzie swej pracy nie zje więcej,

Niż ten, którego Pan miłuje... (Adamczyk)


Tak, mamy pracować naszymi rękami. Jeśli jednak nie pracujemy dla Bożej chwały, to trudzimy się w szalonym tempie, ale na próżno.


    Nigdzie nie jest to bardziej widoczne niż wtedy, gdy ignorujemy zasadę szabatu. Nic tak nie ujawnia naszej niechęci do traktowania Boga zgodnie z Jego słowem i ufania Mu w kwestii codziennego zaopatrzenia, jak nadużywanie nakazu pracy przez sześć dni i odpoczynku przez jeden (Pwt 5:12-15). 

-Dlaczego uważamy, że musimy pracować przez cały dzień, każdego dnia? 

Jeśli będziemy szczerzy przed sobą, odpowiedź brzmi:ponieważ trudno nam zaufać, że Bóg zaspokoi nasze potrzeby. Musimy znaleźć nasze bezpieczeństwo nie w naszej pracy, ale w Bogu, który zapewnia zarówno pracę, jak i środki do jej wykonania.


    W naszej materialistycznej kulturze nie jest łatwo wiernie pracować, jednocześnie ucząc się być zadowolonym z otrzymanego od Boga losu. 


Poświęć chwilę na zastanowienie się nad własną pracą, czy to w domu, na polu, w fabryce, czy w biurze. 

-W jaki sposób jesteś kuszony do lenistwa? 

-A w jaki sposób do nadmiernej aktywności? 

-Jak to powinno wyglądać w twoim życiu - ciężka praca i zaufanie Bogu? 


W świecie zniewolonym przez materializm, twoje zadowolenie - i z pracy i Bożego zaopatrzenia - będzie przekonującym świadectwem Bożej miłości, która jako jedyna zapewnia prawdziwą satysfakcję.


Powtórzonego Prawa 5:1-3, 12-15


Mojżesz zwołał wszystkich Izraelitów i rzekł do nich: 

Słuchaj, Izraelu, ustaw i praw, które wam dziś ogłaszam, 

abyście się ich nauczyli i przestrzegali ich wykonywania. 


Pan, nasz Bóg, zawarł z nami przymierze na Horebie. 

Nie z ojcami naszymi zawarł Pan to przymierze, 

lecz z nami, z nami, którzyśmy tu wszyscy dziś przy życiu.


Przestrzegaj dnia sabatu, aby go święcić, jak rozkazał ci Pan, twój Bóg. 

Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką twoją pracę, 

Ale siódmego dnia jest sabat Pana, twojego Boga. 

Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani twoje bydlę, ani obcy przybysz, który mieszka w twoich bramach, aby odpoczął twój sługa i twoja służebnica tak jak ty. 


Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i że Pan, twój Bóg, wyprowadził cię stamtąd ręką możną i ramieniem wyciągniętym. Dlatego rozkazał ci Pan, twój Bóg, abyś obchodził dzień sabatu.





Brak komentarzy: