czwartek, 20 lipca 2023

A.Begg 21 lipca Od mleka do pokarmu stałego

 A.Begg 21 lipca

Od mleka do pokarmu stałego




    “Po tak długim czasie powinniście nauczać innych, 

a tymczasem to was nadal trzeba uczyć podstawowych prawd słowa Bożego. 

Jesteście jak niemowlęta, które potrzebują mleka i nie mogą jeszcze przyjmować normalnego pokarmu.” Hebrajczyków 5:12


    Jeśli trzymasz w domu mnóstwo sprzętu do ćwiczeń, ale nigdy nie go nie używasz, aby trenować mięśnie lub wzmocnić układ sercowo-naczyniowy, będzie on bezużyteczny. Mięśnie rosną dzięki regularnemu użytkowaniu. Osobisty trener może być pomocny, ale musimy również zobowiązać się do trenowania samych siebie. Kiedy Paweł pisał do Tymoteusza: "Ćwicz się w pobożności" (1 Tymoteusza 4:7), podkreślał, że żaden wzór do naśladowania, przywódca czy przyjaciel nie może wykonać za niego ciężkiej pracy.


    W miarę jak wzrastamy w naszym chrześcijańskim życiu, uczymy się podstawowych prawd, powoli wprowadzając je w życie i rozwijając się w duchowym rozeznawaniu. Proces ten pomaga nam przejść od mleka do pokarmu stałego (Hebrajczyków 5:12-14), od duchowego niemowlęctwa do duchowej dojrzałości, abyśmy w końcu mogli zacząć nauczać innych. Jest to zaprojektowany przez Boga cykl życia, którego celem jest rozszerzanie Jego królestwa.


    Zmieniając metaforę, fundamentalne prawdy chrześcijaństwa są kluczowe; wszystko inne, czego uczymy się o Chrystusie, jest na nich zbudowane. Nie jest jednak produktywne wieczne obstawanie przy nich. Musimy być pilni w czynieniu postępów w życiu chrześcijańskim, nieustannie starając się wzrastać w świętości, prosząc Ducha Świętego, aby nas budował, gdy zagłębiamy się w Jego natchnione słowo.


    Bóg nie upodabnia swoich dzieci do obrazu swojego Syna w oderwaniu od życia lub instrukcji zawartych w Jego Słowie. Gdy jesteś szkolony w Piśmie Świętym i trzymasz się go, robisz postępy. 

-Czy twoja Biblia wykazuje oznaki codziennego, zdyscyplinowanego używania? 

-Czy celowo starasz się uczyć od tych, którzy są dalej na drodze niż ty..

- i czy zmagasz się z trudnymi doktrynami, zamiast zostawiać je "ekspertom"? 

-Czy czytasz, zmagasz się i medytujesz z myślą o wzrastaniu w miłości do Chrystusa i zdolności służenia innym w swoim kościele i społeczności, a nie tylko z myślą o tym, by wiedzieć więcej? 


Nigdy nie pozwól, by mówiono o tobie, że mogłeś się bardziej rozwinąć i zrobić więcej, by pomóc Bożemu ludowi. Staraj się wzrastać. Będzie to wymagało Bożej pomocy - ale gdy będziemy Go szukać, On z pewnością nagrodzi nasze wysiłki!


Hebrajczyków 5:7 - 6:3

Bw

Za dni swego życia w ciele zanosił On z wielkim wołaniem i ze łzami modlitwy i błagania do tego, który go mógł wybawić od śmierci, i dla bogobojności został wysłuchany; 


I chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał, A osiągnąwszy pełnię doskonałości, stał się dla wszystkich, którzy mu są posłuszni, sprawcą zbawienia wiecznego I został obwieszczony przez Boga jako arcykapłan według porządku Melchisedeka. 


O tym mamy wiele do powiedzenia, lecz trudno wam to wyłożyć, skoro staliście się ociężałymi w słuchaniu. 

Biorąc pod uwagę czas, powinniście być nauczycielami, tymczasem znowu potrzebujecie kogoś, kto by was nauczał pierwszych zasad nauki Bożej; staliście się takimi, iż wam potrzeba mleka, a nie pokarmu stałego. 


Każdy bowiem, który się karmi mlekiem, nie pojmuje jeszcze nauki o sprawiedliwości, bo jest niemowlęciem; 

Pokarm zaś stały jest dla dorosłych, którzy przez długie używanie mają władze poznawcze wyćwiczone do rozróżniania dobrego i złego. 


Dlatego pominąwszy początki nauki o Chrystusie, zwróćmy się ku rzeczom wyższym, nie powracając ponownie do podstaw nauki o odwróceniu się od martwych uczynków i o wierze w Boga, Nauki o obmywaniach, o wkładaniu rąk, o zmartwychwstaniu i o sądzie wiecznym. To właśnie uczynimy, jeśli Bóg pozwoli.


Sz

Chrystus, będąc na ziemi, ze łzami w oczach głośno wołał do Boga, aby uratował Go od śmierci. 

I został wysłuchany—ze względu na swoje oddanie Bogu. 

Chociaż był Synem Bożym, przez cierpienie nauczył się posłuszeństwa. A gdy w pełni wykonał swoje dzieło, stał się źródłem wiecznego zbawienia dla wszystkich, którzy są Mu posłuszni. Bóg zaś uczynił Go najwyższym kapłanem, na wzór Melchizedeka. 


Moglibyśmy jeszcze wiele mówić na ten temat, problem jednak w tym, że wy nie chcecie słuchać. Po tak długim czasie powinniście nauczać innych, a tymczasem to was nadal trzeba uczyć podstawowych prawd słowa Bożego. Jesteście jak niemowlęta, które potrzebują mleka i nie mogą jeszcze przyjmować normalnego pokarmu. Ten zaś, kto ciągle żywi się tylko mlekiem, jest jak małe dziecko, które nie wie, czym jest prawość. Pokarm stały jest natomiast przeznaczony dla dorosłych, którzy nauczyli się już odróżniać dobro od zła. 


Przestańmy więc ciągle wracać do podstaw nauki o Chrystusie, a zajmijmy się sprawami bardziej zaawansowanymi. Czy wciąż mamy zajmować się tylko podstawami wiary, przypominając wam o konieczności odwrócenia się od zła i uwierzenia Bogu, o chrzcie, nakładaniu rąk, zmartwychwstaniu oraz sądzie ostatecznym? Zresztą, jeśli taka będzie wola Boga, to wrócimy do nauczania was tych spraw.



Brak komentarzy: