piątek, 9 lutego 2024

AB cz. 41 so. 10 lutego O zbawiennej wiedzy i rozeznaniu



Modlę się, by i wasza miłość coraz bardziej tryskała duchową wiedzą i wszelkim rozeznaniem, byście umieli wybierać to, co najlepsze, i w konsekwencji byście okazali się czyści i bez zarzutu w dniu powrotu Chrystusa. Dzięki Niemu obfity owoc waszego prawego postępowania przysporzy wiele chwały i czci Bogu.


Filipian 1:9-11 (sz)


Niektórym z nas może wystarczać mentalność rodem z naklejek na zderzak, która definiuje naszą wiarę w jednym, chwytliwym zdaniu. Wprawdzie takie slogany mogą dawać przebłyski tego, co oznacza bycie chrześcijaninem, ale niemożliwe, by kilka słów kompleksowo podsumowało chrześcijaństwo. 


Z drugiej strony, osoba może wiedzieć wszystko o treści Biblii i mieć świetne zrozumienie złożonych punktów doktrynalnych, a mimo to nie znać samego Boga.


Paweł rozumiał, że prawdziwa wiara chrześcijańska jest znacznie głębsza niż którekolwiek z tych podejść. Dlatego modlił się, aby miłość jego czytelników - ich agape, czyli ofiarna miłość Chrystusa - rozwijała się na dwa sposoby: w poznaniu i w rozeznaniu.


W tych wersetach słowo "wiedza/poznanie" odnosi się nie tylko do wiedzy pochodzącej z głowy, ale także do wiedzy, która jest możliwa tylko w wyniku samoobjawienia się Boga: harmonijnej więzi z Nim, podobnej do intymności budowanej w ramach więzi małżeńskich. 


Kiedy cieszymy się tego rodzaju miłością, cieszymy się przywilejem możliwości powiedzenia: "Boże, w Twoim Słowie jest napisane, że mi się pokażesz. Proszę, pokaż mi się!"


Jednak Paweł modlił się również o rozeznanie. Wiedział, że miłość może zejść na manowce, jeśli nie jest właściwie ukierunkowana. Jak może być niewłaściwie ukierunkowana? Poprzez nieumiejętność podejmowania moralnych i właściwych decyzji. 


Możemy bardzo błądzić, mając najlepsze intencje. Rozeznanie, którego potrzebujemy, pochodzi ze studiowania i poznawania Biblii. 


Gdy pielęgnujemy i żyjemy w Bożej obecności poprzez Jego słowo, stajemy się bardziej podobni do Niego. Nasze myśli i uczucia dostosowują się do sposobu, w jaki On myśli i czuje. 


Dzięki temu, oprócz tego, że kochamy Boga (i dlatego chcemy czynić to, co właściwe), wiemy w różnych okolicznościach naszego życia, jak faktycznie wygląda czynienie dobra. 

________________________

Czy zatem modlisz się o radość tego rodzaju intymnej, mądrej miłości do Boga - i modlisz się o nią nie tylko dla siebie, ale także dla innych wierzących?


Każdy nowy dzień jest okazją do ponownego zaangażowania się w osiąganie pełnej dojrzałości w Panu Jezusie, pozwalając na to, by wyrazistość Bożej miłości i prawda Jego słowa pogłębiały twoją wiedzę i wyostrzały twoje rozeznanie. 


Każdy dzień jest zaproszeniem do pogłębiania wiary i wzrastania w miłości do Boga. A gdy twoja miłość rozkwitnie, twoje życie będzie pełne prawdziwej dobroci, która przynosi Mu chwałę i uwielbienie.

________________________

2 Koryntian 3 sz

.. Bo tylko dzięki Chrystusowi zasłona ta (niezrozumienia) może być usunięta. 

(15) Po dziś dzień, gdy (nieodrodzeni duchowo ludzie) czytają pisma Mojżesza, ich niewzruszone serca za nią pozostają. 


(16) Ale gdy ktoś zwraca się do Pana, zasłona znika. (17) Pan jest bowiem duchem, a gdziekolwiek pojawia się Jego Duch, niesie ludziom wolność. 


(18) Tak więc my, chrześcijanie (narodzeni z Góry), z odsłoniętą twarzą odbijamy blask Pana i dzięki Jego Duchowi coraz bardziej się do Niego upodabniamy.


Brak komentarzy: