poniedziałek, 29 stycznia 2024

A.Begg 30/1 wt. Dostrzec Chrystusa w całości (Droga do Emmaus)


Rzekł do nich: 

"O nierozumni i powolnego serca, 

by uwierzyć we wszystko, co powiedzieli prorocy

Czyż nie było konieczne, aby Chrystus to wycierpiał i wszedł do swojej chwały?". 

I zaczynając od Mojżesza i wszystkich proroków, wyjaśniał im we wszystkich Pismach to, co dotyczyło Jego samego.

Łukasza 24:25-27


Jak powinno wyglądać życie polegające na naśladowaniu Jezusa?


Łukasz nie przedstawia nam mnóstwa różnych pojawień się Jezusa po zmartwychwstaniu. Zamiast tego decyduje się skupić naszą uwagę na interakcji między zmartwychwstałym Chrystusem a dwiema osobami idącymi drogą do Emaus - osobami, które miotały się między wiarą a strachem, próbując nadać sens życiu w świetle ukrzyżowania.


Śmierć Jezusa postawiła tych pierwszych wierzących przed poważnym problemem - mianowicie, że ich nadzieja w Jezusa jako Mesjasza umarła wraz z NimI rzeczywiście czytamy w zapisie Łukasza: "a myśmy mieli nadzieję, że to On odkupi Izraela" (Łuk. 24:21). 


Osoby te spodziewały się, że kiedy Mesjasz przyjdzie, przyniesie zwycięstwo, pokój i sprawiedliwość, które spłyną jak ogromna i rwąca rzeka (Amos 5:24..Niech raczej prawo popłynie strumieniem i sprawiedliwość — niczym potok wieczny!). Nadzieja ta jednak prysła pod krzyżem, gdzie niesprawiedliwość zdawała się triumfować.


Miało się jednak wydarzyć coś o wiele lepszego: "Gdy oni rozmawiali i roztrząsali sprawę, sam Jezus zbliżył się i szedł z nimi" (Ew. Łukasza 24:15). Świadomy ich zakłopotania i braku nadziei, Jezus "zaczynając od Mojżesza i wszystkich proroków (...) wyjaśniał im we wszystkich Pismach to, co dotyczyło Jego samego".


Nie chodziło o to, że ci ludzie byli niewierzący. Nie chodziło o to, że nie wiedzieli pewnych rzeczy, o których mówili prorocy. Ale czytając Stary Testament i myśląc o mesjaństwie, nie udało im się uchwycić szerszego (pełniego) obrazu


Nie zwracali uwagi na wszystko, o czym mówili prorocy. Skupili się tylko na jednej stronie historii. Rozgrzała ich idea zwycięstwa, ale nie dostrzegli, że chwała i zwycięstwo znajdują się.. na końcu ścieżki.. ścieżki pełnej cierpienia, a nawet śmierci.


Nie możemy przyjąć Jezusa jako Mesjasza bez krzyża

Jezus wyraził się jasno: zwycięstwo z pewnością czeka, ale tylko na tych, którzy wezmą sobie do serca Jego słowa z Ewangelii Łukasza 9:23: "Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje".


Czy jesteś gotów podążać ścieżką pod prąd, pełną przeciwieństw a nawet cierpienia, aby cieszyć się życiem z Chrystusem w Jego chwale? 


Czy grozi ci odwrócenie się od Boga, tylko dlatego, że nie dał ci w tym życiu zwycięstwa, które sobie wymarzyłeś, a którego On nigdy nie obiecał? 


Upewnij się, że widzisz całą historię, aby niepowodzenia i cierpienia nie pokonały twojej wiary ani nie zniszczyły radości płynącej ze świadomości, że na końcu trudnej ścieżki podążania za ukrzyżowanym Królem czeka zwycięstwo. To zwycięstwo polega na oglądaniu piękna Jego niezmąconego oblicza i pełni życia w Jego wiecznym królestwie. 


Bez względu na to, jak trudne lub dobre są dni tego życia, zawsze czeka nas coś lepszego.


2 Tymoteusza 4:1-8 sz:

Gdy Chrystus Jezus powróci w chwale, aby ustanowić swoje królestwo, wtedy będzie sądził wszystkich ludzi—zarówno żywych, jak i umarłych. 


Stojąc przed obliczem Boga i Chrystusa, proszę cię więc: Głoś słowo Boże i bądź gotowy w każdej sytuacji—bez względu na okoliczności. 


Ostrzegaj ludzi, zwracaj im uwagę na ich grzechy, ale również podnoś ich na duchu, okazując im cierpliwość i nauczając ich. Przyjdzie bowiem czas, że ludzie nie będą chcieli słuchać zdrowej nauki, ale według swoich własnych upodobań będą dobierać sobie nauczycieli, którzy powiedzą im to, co chcą usłyszeć. Przestaną słuchać prawdy, ale będą skłonni wierzyć w różne niedorzeczne historie. 


Bądź więc ostrożny i wytrwale znoś cierpienia

Pamiętaj też o powierzonym ci zadaniu głoszenia dobrej nowiny i wywiąż się z tego, czego się podjąłeś. 


Mówię o tym, bo nadchodzi dla mnie czas złożenia ofiary Bogu i zbliża się chwila mojego odejścia. Dobrze walczyłem dla Pana. Ukończyłem bieg i zachowałem wiarę. Teraz zaś w niebie czeka na mnie wieniec, który Pan—sprawiedliwy Sędzia—wręczy mi w dniu swojego przyjścia. 


Zresztą nie tylko ja otrzymam tę nagrodę, ale wszyscy, którzy z utęsknieniem czekają na Jego powrót.


Brak komentarzy: