wtorek, 22 stycznia 2019

Aborcja jak holokaust

Aborcja jak holokaust


Sue Thayer, była menedżer ds. Rodzicielstwa (Planned Parenthood - czyli organizacji popierającej aborcję):

Kościoły chrześcijańskie muszą przestać ignorować holokaust aborcyjny.

Holokaust - rzeczownik - wytracenie lub mordowanie na masową skalę. 
To słowo jest zwykle związane z nazistowską eksterminacją blisko sześciu milionów Żydów. Dlaczego naziści gardzili Żydami? Dlaczego Żydzi byli torturowani i prześladowani? 
Czy było to po prostu z powodu ich religii? Ich pochodzenia? 
Co może być gorszego niż komory gazowe? 
Lub pociągi śmierci przepełnione ludzką masą? 
Naziści nazywali te pociągi: "ostateczne rozwiązanie". 
Gdy ktoś został wepchnięty do pociągu, śmierć była bliska.

Przewińmy do przodu o kilka dekad. 
Oto mamy do czynienia z kolejnym holokaustem - o epickich proporcjach. 
Dzisiejsze ludobójstwo jest tak samo nielogiczne i złe jak w czasie II Wojny Światowej. 
W rzeczywistości, nasza obecna wojna prowadzona na nienarodzonych dzieciach znacznie przewyższa te niewiarygodne straty zadane przez nazistów. 
Ale za tą współczesną wojną nie stoi jakiś straszny dyktator podobny do Hitlera. 
Zamiast tego, ta śmierć jest spowodowana przez najbardziej nieprawdopodobnego mordercę jakiego można sobie wyobrazić - przez własną matkę.

Druga wojna światowa była najbardziej kosztowną wojną w historii, jeśli chodzi o śmierć. 
Szacuje się straty 56,4 miliona żołnierzy i cywilów. Z pewnością katastrofalne wydarzenie. 
Ale blednie w porównaniu z holokaustem dokonywanym na nienarodzonych dzieciach na całym świecie. Tylko w Chinach polityka “jednego dziecka” skutkuje 23 milionami aborcji rocznie.

W USA liczba aborcji powoli, ale systematycznie maleje od 1990 roku. 
Pomimo tego spadku, 887 000 dzieci zostało abortowanych w 2016 roku. 
W porównaniu z 913 000 w 2015 roku. 
Oczywiście zwolennicy aborcji będą twierdzić, że ten spadek oznacza, że Prawo narusza ich "prawo" do aborcji swoich dzieci. 
Ale spójrzmy na tę liczbę z innej perspektywy. 
W 2016 r. aborcja usunęła 887 000 dzieci, czyli liczbę mieszkańców San Francisco. 
Czy możesz sobie wyobrazić, że media nie nagłaśniają starty blisko miliona istnień ludzkich? 
A jednak aborcja trwa. (W Polsce ok.1000 aborcji rocznie)

Z początkiem 2019 roku mija 46 lat jak Amerykanie pozwolili na legalizację aborcji.
Jak to może możliwe? Dlaczego ludzie nie wypowiadali się przeciwko zabijaniu?
Czego uczy historia?

Większość niemieckich chrześcijan ignorowała los Żydów podczas ich mordowania ... PRAWDZIWA HISTORIA
https://www.youtube.com/watch?time_continue=3&v=ofcs9Y7qL4s

Patrząc wstecz na nazistowski holokaust, możemy zobaczyć, jak chrześcijanie w pewnym europejskim kościele zareagowali na pociągi "ostatecznego rozwiązania", które przejeżdżały w pobliżu. Na pokładzie tych pociągów były setki zdesperowanych Żydów, cierpiących i umierających. Gdy mijali kościół, krzyczeli i wołali o pomoc. Zgromadzeni słyszeli stukot zbliżającego się pociągu. Wiedzieli, że wkrótce usłyszą coś jeszcze: właśnie te rozpaczliwe prośby o pomoc.

Działo się to w każdą niedzielę. Podczas gdy chrześcijanie w kościele byli świadomi trudnej sytuacji Żydów, nie zrobili nic, by pomóc tym, którzy byli prowadzeni na śmierć. Oczywiście wystąpienie przeciwko nazistom doprowadziłoby do wielkich prześladowań.
Z łatwością można było znaleźć się w pociągu z Żydami, kierując się bezpośrednio do obozu koncentracyjnego. 

Co więc robili ci chrześcijanie? 
Śpiewali głośniej. Dosłownie. 
Wiedzieli, kiedy zbliża się pociąg i celowo śpiewali swoje hymny, gdy pociąg się zbliżał. 
Obawiając się krzyków Żydów, które wkrótce miały być usłyszane, zgromadzeni po prostu śpiewali jak najgłośniej. 
Tak było o wiele łatwiej i bezpieczniej niż skonfrontować zło dziejące się za murem kościołem.

Holokaust aborcji jest tuż za drzwiami.
Przez 46 lat kościół w dużej mierze "śpiewał", czyli robił inne rzeczy, aby nie musieć słuchać okrzyków abortowanych dzieci.
Czy chrześcijanie mogą naprawdę zignorować tę tragedię?
Czy prawdziwi chrześcijanie mogą się wycofać z rzezi niewinnych istnień?
Jak daleko posunie się kościół, aby uniknąć przelania niewinnej krwi?

https://www.lifesitenews.com/opinion/ex-planned-parenthood-manager-christians-churches-must-stop-ignoring-the-ab?utm_content=buffer2fb4f&utm_medium=WCEA%2BBuffer&utm_source=facebook&utm_campaign=WCEA&fbclid=IwAR3TQIAfW_Uj1huVqZUw79SScuB-lS_tauXC7LDS3NJ-5v7IrrB__A7uzjI


Brak komentarzy: