czwartek, 17 października 2024

Niepotrzebna Zbroja | Psalm 28



 Saul ubrał Dawida w swoją szatę, włożył mu na głowę spiżowy hełm i przyodział go w pancerz łuskowy. Dawid przypasał też do szaty miecz Saula i próbował chodzić, nie był bowiem do tego przyzwyczajony. Dawid powiedział więc Saulowi: Nie mogę w tym chodzić, ponieważ nie jestem do tego przyzwyczajony. I zdjął to z siebie.

1 Samuela 17:38-39

Jest to rodzaj pomocnego przypomnienia, które wiele matek daje młodszym dzieciom w śnieżny dzień: "tylko się dobrze ubierz" lub starszym dzieciom przed rozmową kwalifikacyjną: „Upewnij się, że jesteś odpowiednio ubrany”. 

Dla króla Saula bycie odpowiednio ubranym stanowiło różnicę między zwycięstwem a klęską. Tak więc, gdy Dawid zgłosił się na ochotnika, by stawić czoła Goliatowi w imieniu Izraela, pierwszą rzeczą, jaką musiał zrobić, było ubranie się. Król pokładał całą swoją nadzieję w swojej zbroi - i tak oto mamy pamiętną scenę, zarówno komiczną, jak i tragiczną, przedstawiającą nieudolnego króla i chłopca, który był tak obciążony, że nie mógł się poruszać.

Król Saul był przekonany, że jeśli uda mu się odkopać swoją starą zbroję i założyć ją na tego chłopca, może ona być wystarczająca, aby pomóc Dawidowi przetrwać, pomimo oczywistej przewagi przeciwnika.  Jednak Saul był wielkim facetem (1 Samuela 10:23), a Dawid był tylko młodzieńcem (17:33). To nigdy nie zadziała. Poza tym, jeśli zbroja nie była wystarczająca dla Saula, aby wyjść przeciwko Goliatowi i wygrać, dlaczego naiwnie myślał, że pasterz w źle dopasowanej zbroi będzie miał szansę? Saul był nieudolnym królem, a noszenie lub nienoszenie zbroi nie miało z tym nic wspólnego.


Dawid zdał sobie sprawę, że ta ciężka, źle dopasowana zbroja tylko utrudni jego wysiłki, więc odrzucił ją na bok. Wiedział, że nie musi stawać się kimś innym, ponieważ Bóg mu pomoże. Wiedział, że nie musi polegać na niczym innym, ponieważ Bóg jest z nim.


To naprawdę smutny obraz. Król Saul nie był nawet cieniem osoby, którą kiedyś był. Stał tam, bez Ducha Bożego, tracąc sprzed oczu chwałę Bożą, jego odwaga zniknęła - a wraz z nią jego radość, pokój i poczucie bezpieczeństwa. Możemy go sobie wyobrazić, gdy odprowadza wzrokiem Dawida zmierzającego w kierunku strumienia w dolinie i zatrzymującego się, by podnieść pięć kamieni - to tragiczne spojrzenie wyczerpanego króla, którego cień wydłuża się w świetle schyłku jego panowania.

Czy przypadkiem nie pokładam nadziei wyłącznie w ludzkich metodach, które nie pasują i nie działają w sposób, który będzie trwały, będzie miał znaczenie dla wieczności? 

Jedną z najczęstszych i najbardziej oczywistych zbroi jakie używamy to... wiedza i stare doświadczenia, nawyki. Ale zastanów się czy wiedza (czy to religijna czy świecka) wystarcza? 

Nikodem był nauczycielem w Izraelu wiedział wiele a jednak nie potrafił znaleźć drogi do Królestwa Bożego. 

Nawet Samarytanka przy studni znała fakty biblijne i umiała je do jakiegoś stopnia zinterpretować – ale to nie miało wpływu na jej życie. 

Kto ma o nas największe staranie? 

Komu można powierzyć wszystkie swoje troski? 

Kto ma na tyle siły i woli aby móc pomóc? – Jezus. 

On tego dokonał na krzyżu a teraz siedzi po prawicy Ojca i wstawia się za nami.


Podobnie jak Dawid, spójrz na Boga, który ci pomaga i jest z tobą. Wtedy będziesz mógł odrzucić taką „zbroję” na bok i zaufać Bogu, że cię poprowadzi. Wtedy będziesz mógł stawić czoła każdemu dniu z radością, pokojem i odwagą.

 

__________

Adamczyk

Ps 28

Do Ciebie Boże, Skało moja wołam

Wznosząc swe ręce przed Przybytkiem świętym:

Odpowiedz proszę, bo dłużej nie zdołam

Znieść, kiedy milczysz od żywych odcięty.


Nie gub mnie proszę z plemieniem nieprawych

Co knują podstęp, choć mówią przymilnie.

Pełne występków są wszystkie ich sprawy,

Czyny ich krzyczą o pomstę usilnie.


Odpłać im Panie, według ich działania,

Skoro wokoło Twe dzieło rujnują,

Niech będą Tobie śmieciem ich błagania,

Zniszcz ich doszczętnie, niech nic nie zbudują!


Błogosławiony bądź Boże mój Żywy!

Błagania mego wysłuchać zechciałeś,

Tobie ufałem i jestem szczęśliwy

I w czas mi pomoc, jak puklerz zesłałeś.


Pieśnią swą będę, mój Boże Cię sławił,

Lud Twój usłyszy o Twierdzy zbawienia,

Boś Pomazańca i Lud swój wybawił!

Bądź nam Pasterzem do końca istnienia...






Brak komentarzy: