CHRZEŚCIJANIN: OBYWATEL NIEBA ŻYJĄCY NA ZIEMI
„A ci, którzy są mądrzy - lud Boży - będą świecić tak jasno jak blask słońca, a ci, którzy wielu nawracają do sprawiedliwości, będą błyszczeć jak gwiazdy na wieki.
DANIELA 12:3
Niech tylko człowiek zakocha się w Wiecznej Mądrości i nastawi swe serce na jej zdobycie, a podejmie się pełnoetatowego, całkowicie angażującego dążenia!
Odtąd całe jego życie będzie wypełnione poszukiwaniami i odkryciami, wyrzekaniem się samego siebie, surową dyscypliną i codziennym umieraniem, ponieważ jest ukrzyżowany dla świata, a świat dla niego.
Odrodzony człowiek został wewnętrznie oddzielony od społeczeństwa, tak jak Izrael został oddzielony od Egiptu po przejściu przez Morze Czerwone. Chrześcijanin jest człowiekiem nieba tymczasowo żyjącym na ziemi.
Chociaż w duchu jest oddzielony od rasy upadłych ludzi, to jednak w ciele musi żyć wśród nich. W wielu rzeczach jest do nich podobny, ale w innych różni się od nich tak radykalnie, że nie mogą tego nie widzieć i nie czuć się urażeni.
Od czasów Kaina i Abla człowiek ziemski karał człowieka niebieskiego za to, że był inny. Potwierdza to długa historia prześladowań i męczeństwa.
Nie możemy jednak odnieść wrażenia, że życie chrześcijańskie jest jednym ciągłym konfliktem, jedną nieprzerwaną irytującą walką ze światem, ciałem i diabłem.
Po tysiąc kroć nie!
Serce, które uczy się umierać z Chrystusem, szybko poznaje błogosławione doświadczenie zmartwychwstania z Nim, a wszystkie prześladowania świata nie są w stanie zagłuszyć świętej radości, która rozbrzmiewa w duszy, która stała się mieszkaniem Ducha Świętego! A.W.Tozer
https://gbv-online.org/calendar/283
Kilka lat temu pewien chrześcijanin w Indiach został zaatakowany przez uzbrojony gang, który napadł go na poboczu drogi. Zabrali mu wtedy pieniądze, zegarek i obrączkę, a następnie ukradli samochód. Zanim odjechali z miejsca zdarzenia, jeden z bandytów chwycił leżącą na siedzeniu Biblię i drwiąco podniósł ją, machając szyderczo w kierunku okradzionego mężczyzny. W pełni przytomny właściciel zawołał do niego, by koniecznie ją czytał.
Sześć lat później chrześcijanin, którego nazwisko i adres znajdowały się w Biblii, niespodziewanie otrzymał list. Było w nim napisane:
„Groziłem ci rewolwerem i zabrałem pieniądze, ale nie mogłem zapomnieć twojego spokojnego i pokojowego wyrazu twarzy. Dziś chcę ci podziękować, ponieważ uratowałeś życie mojej żonie i mnie. Biblia, którą znalazłem w twoim samochodzie, rzeczywiście stała się narzędziem mojego zbawienia. Przeczytałem ją i zmieniła moje życie. Opuściłem gang, do którego do tej pory należałem i wróciłem do rodzinnej prowincji.
Niedawno dowiedziałem się, że trzech moich byłych towarzyszy zabito w kolejnym napadzie – niemal w tym samym miejscu, w którym zaatakowaliśmy wtedy ciebie! Gdyby nie ta księga i wpływ Boga na moje życie, spotkałby mnie ten sam los – byłbym na zawsze zgubiony!”.
Bo jak niebiosa górują nad ziemią,
tak drogi moje - nad waszymi drogami
i myśli moje - nad myślami waszymi.
Księga Izajasza 55,9 BT
„Jak się miewa twój syn Jan?” - zapytał pastor ojca dobrze prosperującego młodego mężczyzny.
„Och”, odpowiedział dumny ojciec, ”Jan radzi sobie bardzo dobrze. Naprawdę radzi sobie w świecie”.
Po chwili wahania pastor zapytał: „W jakim świecie?”.
Tak, to jest ważne pytanie. Kiedy przygotowujesz się do pracy w sklepie, fabryce, biurze lub w domu, jaki jest twój główny interes? Czy jest to tylko zarabianie pieniędzy i dobra zabawa, czy też pragnienie, by żyć dziś dla Chrystusa?
Jezus powiedział: „Szukajcie najpierw Królestwa Bożego” (Mt 6:33). Postaw rzeczy pierwsze na pierwszym miejscu. Twoje życie tutaj potrwa co najwyżej kilka lat, ale życie w przyszłości będzie trwać wiecznie. Jeśli już ustaliłeś swoje wieczne przeznaczenie, ufając Panu Jezusowi, z pewnością możesz Mu zaufać w sprawach materialnych.
Jakie jest twoje największe pragnienie na dziś? Czy jest nim podobanie się Bogu i gromadzenie bogactw na wieczność? A może jest to tylko „radzenie sobie” na tym świecie?
Jezus powiedział: „Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, ... ale gromadźcie sobie skarby w niebie ... . Bo gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze” (Mt 6:19-21).
By: M.R. DeHaan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz