PIĘKNA RZECZYWISTOŚĆ: KOCHAMY CHRYSTUSA, CHOĆ NIGDY GO NIE WIDZIELIŚMY
Ps 17:15: Ale ja dzięki sprawiedliwości ujrzę oblicze twoje,
Kiedy się obudzę, nasycę się widokiem twoim.
PAU, 1P 1:5-9
Dlatego cieszcie się już teraz, nawet jeśli musicie jeszcze odczuwać smutek z powodu różnych doświadczeń. Są one potrzebne dla wypróbowania waszej wiary, o wiele cenniejszej od przemijającego złota, które przecież oczyszcza się w ogniu. Ukaże się ona w pełnym blasku, a wy doznacie chwały, uznania i czci, gdy objawi się Jezus Chrystus. Choć Go nie widzieliście, przecież Go miłujecie; wierzycie w Niego, chociaż Go nie widzicie. Dlatego też doznajecie radości niewysłowionej i pełnej chwały, osiągając cel waszej wiary - zbawienie dusz!
U schyłku swoich lat, myśli pani Goodrich pojawiały się i znikały wraz ze wspomnieniami pełnego wyzwań i wdzięku życia. Siedząc przy oknie z widokiem na wody zatoki Grand Traverse w Michigan, sięgnęła po notatnik. W słowach, których wkrótce nie rozpoznałaby jako własnych, napisała:
„Oto jestem w moim ulubionym fotelu,
ze stopami na parapecie i sercem w powietrzu.
Uderzone słońcem fale na wodzie poniżej,
w ciągłym ruchu - dokąd nie wiem.
Ale dziękuję Ci - drogi Ojcze z góry
- za Twoje niezliczone dary
i Twoją nieśmiertelną miłość!
To zawsze mnie zadziwia - jak to możliwe?
Że jestem tak zakochana w Tym, którego nie widzę”.
Apostoł Piotr nie krył zdumienia. Widział Jezusa na własne oczy, ale ci, którzy mieli przeczytać jego list, nie. „Chociaż Go nie widzieliście... uwierzyliście w Niego i napełniliście się radością niewymowną i chwalebną” (1 Piotra 1:8). Kochamy Jezusa nie dlatego, że tak nam nakazano, ale dlatego, że z pomocą Ducha Świętego (w. 11) zaczynamy dostrzegać, jak bardzo On nas kocha.
To coś więcej niż słuchanie, że On troszczy się o ludzi takich jak my. To doświadczanie na własnej skórze obietnicy Chrystusa, że cud Jego niewidzialnej obecności i Ducha stanie się dla nas realny na każdym etapie życia.
Apostoł Piotr, który widział Jezusa Chrystusa w ciele na własne oczy, przekazuje każdemu wierzącemu chrześcijaninowi zapewnienie, że możemy kochać Zbawiciela i prowadzić życie, które będzie Go chwalić, nawet jeśli jeszcze Go nie widzieliśmy!
To tak, jakby Piotr zachęcał: „Kochajcie Go, pracujcie dla Niego i żyjcie dla Niego. Zaświadczam wam, że wszystko będzie tego warte, gdy ujrzycie Jego oblicze - bo widziałem Go na własne oczy i wiem!”.
W swoim liście Piotr, który znał Jezusa w ciele, był poruszony, aby napisać do obcych rozproszonych po świecie chrześcijan - aby przypomnieć im, że powinni kochać Jezusa Chrystusa, nawet jeśli nie widzieli Go w ciele.
Sam Pan Jezus odcisnął swoją pieczęć aprobaty i błogosławieństwa na wszystkich chrześcijanach, którzy wierzą, choć nigdy nie widzieli Go w ciele. Po zmartwychwstaniu powiedział Tomaszowi: „Ponieważ mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”.
Bóg uznał za stosowne obdarzyć nas cudownymi i tajemniczymi zdolnościami i naprawdę wierzę, że Bóg zarządził, abyśmy rzeczywiście poznali Jezusa teraz i kochali Go bardziej, (nawet Go nie widząc), niż Piotr, gdy Go oglądał!
Tozer
Encyklopedia Britannica opisuje Marcusa Terentiusa Varro (116-27 p.n.e.) jako „największego rzymskiego uczonego”. Napisał ponad 600 książek na wiele tematów. Wśród jego pism znajduje się następujące stwierdzenie: „Ci, którzy pierwsi wprowadzili wizerunki bogów, usunęli strach i wprowadzili błąd”.
To głębokie stwierdzenie pomaga nam zrozumieć, dlaczego Mojżesz przypomniał Izraelowi na Synaju: „Nie widzieliście żadnej postaci, gdy Pan przemawiał do was na Horebie pośród ognia” (Pwt 4:15). Podkreśla to również powód stojący za Bożym przykazaniem zakazującym jakichkolwiek fizycznych przedstawień Pana.
Nie możemy kochać Pana i służyć Mu w akceptowalny sposób, jeśli nie mamy dokładnego zrozumienia Jego charakteru. Jednak wszelkie fizyczne przedstawienia, czy to obrazy, ikony czy posągi, zniekształcają nasze postrzeganie Jego prawdziwego charakteru i zmniejszają zdrowy szacunek dla Jego niesamowitej świętości i mocy.
Jeśli największy świecki uczony Rzymu, kierujący się jedynie światłem natury i rozumem, mógł dostrzec niebezpieczeństwa związane z niewłaściwym przedstawianiem bóstwa, o ileż bardziej my, którzy mamy szczególne objawienie, powinniśmy uważnie słuchać każdego słowa wypowiedzianego przez Boga.
Prośmy Pana, aby zaszczepił w nas zdrowy szacunek do Niego i pomógł nam wzrastać w znajomości Jego charakteru.
Nieśmiertelny, niewidzialny, Bóg jedynie mądry,
W światłości niedostępnej ukryty przed naszymi oczyma,
Najbardziej błogosławiony, najbardziej chwalebny, Przedwieczny,
Wszechmocny, zwycięski
- Twe wielkie imię chwalimy. -Smith
Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo, nie próbuj tworzyć Go na swoje podobieństwo.
BWP, Pwt 4:15-31
Ponieważ nie widzieliście żadnej postaci wtedy, kiedy Jahwe przemawiał do was spośród płomieni ognia na górze Horeb, pamiętajcie, żebyście nie ulegali zgubnemu złudzeniu i nie próbowali sobie czynić podobizny lub posągu jakiegoś bożka czy to w postaci mężczyzny lub kobiety, czy to jakiegoś zwierzęcia, które żyje na ziemi, lub ptaka latającego pod niebem, czy to jakiegoś gada pełzającego po ziemi lub jakiejś ryby żyjącej w wodzie, która płynie poniżej powierzchni ziemi. Ciągle bowiem istnieje obawa, abyś wznosząc oczy ku górze, patrząc na słońce, księżyc i gwiazdy, i całe owo wojsko niebieskie, nie zapragnął im się kłaniać i składać im hołdów, bo wszystko to Jahwe, twój Bóg, oddał we władanie narodom, jakie żyją na ziemi. Tymczasem was Jahwe wziął i wyprowadził z tego pieca do roztapiania żelaza, czyli z Egiptu, abyście się stali ludem Jego dziedzictwa, tak jak nim jesteście dzisiaj. I rozgniewał się Jahwe z waszego powodu na mnie, i poprzysiągł, że nie wejdę do ziemi [położonej] po drugiej stronie Jordanu, do owego pięknego kraju, który został wam dany w dziedzictwie przez Jahwe, waszego Boga. Ja umrę tutaj, nie przeprawiwszy się przez Jordan. Wy jednak przeprawicie się i weźmiecie w posiadanie ten piękny kraj. Dokładajcie starań, żeby nie zapomnieć o przymierzu, które Jahwe, wasz Bóg, zawarł z wami. Nie czyńcie też sobie Żadnych posągów ani podobizn tego wszystkiego, co zostało wam zakazane przez Jahwe, waszego Boga, bo Jahwe, wasz Bóg, jest ogniem wszystko trawiącym, jest Bogiem zazdrosnym.
Kiedy zaś urodzą się wam synowie i wnuki i kiedy już będziecie przebywać dłuższy czas w tym kraju, a zejdziecie z czasem z drogi sprawiedliwości, czyniąc sobie posągi, jakieś podobizny, i dopuszczając się w ten sposób zła w oczach Jahwe, twojego Boga, który zapłonie na was gniewem, to wówczas - biorę sobie dziś niebo i ziemię na świadków przeciw wam - rychło wyginiecie i nie będzie po was śladu w krainie, którą macie wziąć w posiadanie po przeprawieniu się przez Jordan. Nie będą przedłużone wasze dni; wyginiecie wszyscy.
Jahwe rozproszy was pomiędzy różnymi narodami i tylko bardzo niewielu spośród was ocaleje tam, gdzie zaprowadzi was Jahwe. Będziecie tam oddawali cześć bożkom, przez ludzi uczynionym z drzewa i kamienia; bogom, którzy nie widzą ani nie słyszą, nie jedzą ani nie mają żadnego czucia.
Po pewnym czasie zaczniecie szukać Jahwe, waszego Boga, i znajdziecie Go, jeśli będziecie Go szukać z całego serca i z całej duszy. W tym strasznym ucisku, gdy to wszystko przyjdzie już na ciebie, za dni ostatnich wrócisz do Jahwe, twojego Boga, i będziesz słuchał Jego głosu. Jahwe bowiem, twój Bóg, jest pełen miłosierdzia i nie opuści cię, i cię nie zgładzi, i nie zapomni o przymierzu, jakie zawarł, składając przysięgę, z waszymi ojcami.
Ps 17:15: Ale ja dzięki sprawiedliwości ujrzę oblicze twoje,
Kiedy się obudzę, nasycę się widokiem twoim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz