Tozer | 21 kwietnia | O Prawdzie i emocjach
Kobieta, której córka zginęła w wypadku samochodowym w maju 2005 roku, powiedziała mi: „Łatwo płakałam przed wypadkiem Natalie. . . . Teraz ciągle płaczę. Czasami łzy same się wymykają”.
Każdy, kto doświadczył tak intensywnej osobistej tragedii, rozumie, o czym ona mówi.
Czy jest coś złego w płaczu? Nie.
Czy są biblijne dowody sugerujące, że płacz jest w porządku?
Jezus daje nam odpowiedź. Łazarz, Jego bliski przyjaciel, zmarł. Kiedy Jezus przybył do domu sióstr Łazarza, były one otoczone przez przyjaciół, którzy przyszli je pocieszyć. Jezus zobaczył Marię i Martę oraz ich przyjaciół pogrążonych w żałobie. Smucąc się razem z nimi, „Jezus zapłakał” (J 11:35).
Smutek, łzy i żałoba są znane każdemu na tej ziemi - nawet Jezusowi. Jego łzy mówią nam, że to w porządku, jeśli łzy „po prostu się wymykają”. I przypominają nam, że powodem, dla którego łzy smutku wyginą w wieczności, jest to, że „nie będzie już śmierci ani smutku, ani płaczu. Nie będzie więcej bólu” (Obj. 21:4).
Kiedy Bóg usunie grzech i skutki grzechu, usunie nie tylko łzy ale i potrzebę łez - jeszcze jeden powód, by cieszyć się wiecznością.
Dave Branon
______________
Jak ważna jest prawda...
Pewien człowiek powiedział mi kiedyś: „Wszystkie drogi prowadzą do Boga. To jak wspinaczka na górę. Możesz zacząć w dowolnym miejscu u podstawy, ale ostatecznie wszyscy dotrą do tego samego miejsca na szczycie”.
Taki inkluzywizm jest bardzo popularny w dzisiejszym świecie. Jest on jednak sprzeczny ze słowami Jezusa: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie” (J 14:6). Ale to nie wszystko.
Nowy Testament nakazuje nam „gorliwie walczyć o wiarę, która raz na zawsze została przekazana świętym” (Judy 3). Wyrażenie Judy „wiara” odnosi się do zbioru nauk, w które wierzyli chrześcijanie pierwszego wieku i którymi żyli w mocy Ducha.
Dlaczego takie napomnienie? Ponieważ fałszywi nauczyciele wypaczali prawdę. Byli „bezbożni”, obracali „łaskę Boga naszego w rozpustę”.
PSZ, Jud 1:4
Piszę o tym dlatego, że pojawili się wśród was jacyś bezbożni ludzie, którzy twierdzą, że skoro Bóg okazał im łaskę, to mogą teraz prowadzić rozwiązłe życie. W ten sposób odrzucają Jezusa Chrystusa, naszego jedynego Władcę i Pana. Dawno już jednak wydany został na nich wyrok potępienia.
Nie wolno nam podważać wyłączności słów Jezusa. Nie możemy też zaniedbać głoszenia wszechobejmującej ewangelii.
Bóg umiłował świat tak bardzo, że dał swojego jedynego Syna, aby umarł za nasze grzechy. Dlatego każdy, kto w Niego wierzy, nie zginie, ale będzie miał życie wieczne (J 3:16).
W taki oto sposób prawda jest zarówno ekskluzywna, jak i inkluzywna.
__________________
PSZ, Mt 9:36
Gdy patrzył na otaczające Go tłumy, ogarniała Go litość (użalił się nad nimi).
Ludzie byli bowiem udręczeni i zagubieni jak owce bez pasterza.
Naszych emocji nie należy się bać ani nimi gardzić, ponieważ są one normalną częścią nas. Właśnie takimi stworzył nas Bóg. Rzeczywiście, pełne ludzkie życie byłoby bez nich niemożliwe!
Uczucie litości nigdy nie pojawiłoby się w ludzkiej piersi, gdyby nie zostało wzbudzone przez mentalny obraz cierpienia innych. A bez emocjonalnego uderzenia, które uruchamia wolę, nie byłoby aktu miłosierdzia.
Tak właśnie jesteśmy skonstruowani i to, co tu mówię, nie jest niczym nowym. Każda matka, każdy mąż stanu, każdy przywódca, każdy kaznodzieja Słowa Bożego wie, że zanim słuchacz zostanie poruszony do działania, musi mu zostać przedstawiony konkretny obraz, który go poruszy, także dla jego własnej korzyści!
Bóg zamierzył, by prawda pobudzała nas do moralnego działania.
Umysł otrzymuje idee, mentalne obrazy rzeczy takimi, jakimi są. Te pobudzają uczucia, a te z kolei poruszają wolę do działania zgodnie z prawdą. Tak powinno być i byłoby, gdyby grzech nie wkroczył i nie wyrządził szkody naszemu wewnętrznemu życiu. Z powodu grzechu prosta sekwencja prawda-uczucie-działanie może ulec załamaniu w każdej z jej trzech części.
Chrześcijanin, który zbyt długo wpatruje się w cielesne przyjemności tego świata, nie może uniknąć pewnego uczucia sympatii do nich, a to uczucie nieuchronnie doprowadzi do zachowania, które jest światowe.
Wystawianie naszych serc na działanie prawdy i konsekwentne odmawianie lub zaniedbywanie posłuszeństwa impulsom, które ona wzbudza, jest hamowaniem impulsów życia w nas, a jeśli się tego nie ustrzeżemy, zasmucamy Ducha Świętego i uciszamy Go.
A. W.Tozer
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz