czwartek, 28 listopada 2024

334 Twoje główne powołanie: Wierność



Dla Jego imienia bowiem wyszli, niczego nie biorąc od pogan. 

Takich więc powinniśmy przyjmować, abyśmy się stali współpracownikami prawdy.

3 Jana 1:7-8 eku


Około 10 do 15 mil od wybrzeża Francji leży skupisko lądów zwane Wyspami Normandzkimi. W 1940 roku Niemcy najechały je i zajęły. Wśród tuneli zbudowanych przez Niemców na jednej z nich, Jersey, znajduje się tablica informująca o hojnej pracy kilku kobiet z okupowanej wyspy, które odważnie wysyłały rękawiczki, skarpetki, hełmy lotnicze, swetry i inne rzeczy do Królewskich Sił Powietrznych Wielkiej Brytanii. Dzięki ich hojności, (gdy niektórzy odważni lotnicy latali przeciwko niemieckim samolotom, aby oprzeć się próbie przejęcia Europy przez nazistowskie Niemcy), byli rozgrzani przez „produkty współczucia” tych kobiet.


Można by zapytać: A co w tym wielkiego? Te kobiety po prostu robiły na drutach. Ale spróbuj powiedzieć to lotnikowi, który musiał stawić czoła mroźnym temperaturom w ogniu walki! Dla niego nie było nic nieznaczącego w skarpetkach i rękawiczkach. Te kobiety z Jersey wniosły znaczący wkład w wysiłek wojenny aliantów, zaspokajając poważne potrzeby. W tym sensie, nigdy nie latając samolotem, były „współpracownikami” lotników RAF-u.


Nowy Testament wielokrotnie mówi o wierzących pracujących obok siebie jako „współpracownicy”. W Liście do Filipian 2:25 Paweł mówi nawet o Epafrodycie jako o swoim „towarzyszu broni”. Apostoł Paweł był prawdopodobnie najzdolniejszym misjonarzem i założycielem kościoła, jaki kiedykolwiek żył - a jednak nie mógłby niczego pomyślnie ukończyć bez takich „współpracowników dla prawdy”, jak nazywa ich apostoł Jan.


Każdy z nas w ciele Chrystusa pełni ważną funkcję. W kategoriach wojennych niektórzy z nas są pilotami, inni mechanikami, a jeszcze inni robiącymi na drutach - a jeszcze inni mogą być hodowcami owiec, którzy dostarczają wełnę! Być może społeczeństwo chciałoby, abyśmy klasyfikowali ten wkład, tworząc swego rodzaju hierarchię wartości. Być może kusi cię, by myśleć, że twój wkład jest nieistotny. Ale w Bożej ekonomii tak to nie działa. Jak napisał Paweł: 


1Kor 12:12-27: 

12 Z Chrystusem jest podobnie, jak z naszym ciałem: mamy je jedno, ale części ciała jest wiele

A chociaż jest ich dużo, mimo to tworzą tylko jedno ciało. 

13 W taki właśnie sposób my wszyscy zostaliśmy zanurzeni w jednym Duchu i zostaliśmy włączeni w jedno ciało—Żydzi i poganie, niewolnicy i wolni. Wszyscy zaczerpnęliśmy z jednego Ducha! 

14 Ciało nie składa się z jednej części, ale z wielu

15 Gdyby noga powiedziała: 

„Nie należę do ciała, bo nie jestem ręką”, to czy mimo wszystko nie należy do ciała? 

16 A gdyby ucho rzekło: 

„Nie należę do ciała, bo nie jestem okiem”, to czy rzeczywiście nie należy do ciała? 

17 Gdyby całe ciało było wzrokiem, gdzie byłby słuch? 

A gdyby było słuchem, gdzie byłby zmysł powonienia? 


18 Bóg jednak umieścił je wszystkie w ciele—i uczynił to w sposób zgodny z Jego wolą. 

19 Gdyby wszystkie części ciała były takie same, to jak wyglądałoby nasze ciało? 

20 Na szczęście jednak istnieje wiele różnych części ciała—a wszystkie razem stanowią całość. 

21 Oko nie może powiedzieć do ręki: „Nie potrzebuję cię”, 

ani głowa do nóg: „Nie jesteście mi potrzebne”. 

22 Niektóre części, z pozoru najsłabsze, są w gruncie rzeczy bardzo ważne. 

23 Większym szacunkiem darzymy też te części, które same z siebie wydają się być mało szlachetne. Wstydliwe części ciała natomiast chronimy szczególnie, 24 te zaś, których nie musimy okrywać, nie potrzebują takiego traktowania. 

Bóg tak ukształtował nasze ciało, aby słabsze części ciała otaczane były większą troską 25 i aby w ciele nie było konfliktu, ale aby jego poszczególne części wzajemnie się o siebie troszczyły. 

26 I gdy cierpi jedna część ciała, cierpią z nią pozostałe. 

A jeśli jedną spotyka wyróżnienie, wszystkie pozostałe również się cieszą. 

27 Wy jesteście ciałem Chrystusa! I jesteście dla siebie nawzajem częściami tego ciała!


Bóg wybiera tych, których chce, aby spełniali każdą funkcję w Jego ciele - a dla Niego najważniejsze jest to, abyśmy byli wierni wszędzie tam, gdzie nas umieścił. Pozostań wierny, a Pan wzmocni cię do jakiejkolwiek roli, do której cię powołuje - czy to robienia na drutach, czy latania na chwałę Chrystusa. Rób, co możesz, bo to, co ty możesz zrobić, On wykorzysta.


Brak komentarzy: