niedziela, 3 marca 2024

To ja złodziej - Winni złodzieje


Nie będziesz kradł.

Księga Wyjścia 20:15


To ósme przykazanie jest na pierwszy rzut oka prostą instrukcją. Ale podobnie jak całe Pismo Święte, przykazania wymagają modlitewnej refleksji. Kiedy uważnie podchodzimy do tego przykazania, okazuje się, że sięga ono dalej w nasze życie, niż początkowo sądziliśmy.


Aby zrozumieć prawdziwe przestępstwo kradzieży, musimy dostrzec dwie biblijne zasady, które leżą u podstaw ósmego przykazania. Jedną z nich jest prawo do własności prywatnej; drugą jest suwerenna własność Boga nad wszystkim, co stworzył


Innymi słowy, Bóg jest właścicielem wszystkich rzeczy i powierza nam tymczasowe zarządzanie nimi. Zatem kradzież czegoś komuś jest wykroczeniem i przeciwko Bogu jako ostatecznemu właścicielowi, i przeciwko osobie, która tym zarządza.


Nie zrozumiemy jednak w pełni tego przykazania, dopóki nie pojmiemy różnych sposobów, w jakie rozciąga się ono na nasze życie. Kradzież może przybierać różne formy. Oto te bardziej oczywiste:


- rażąca kradzież

- pożyczanie czegoś, czego nie zwracamy

- prowadzenie nieuczciwej dokumentacji

- nadużywanie czasu pracodawcy

- wypłacanie niesprawiedliwych wynagrodzeń, wstrzymywanie lub opóźnianie wypłat.


Istnieją jednak inne, mniej oczywiste sposoby kradzieży, o których również mówi to przykazanie:


- oczernianie innych, tym samym kradnąc ich reputację

- grzeszenie seksualne z inną osobą, kradnąc w ten sposób jej czystość moralną

- plagiat, czyli kradzież czyjejś pracy

- oszukiwanie w nauce

- nieoddawanie Bogu tego, co jesteśmy Mu winni (Malachiasza 3:8).


Ósme przykazanie nie pozostawia kamienia na kamieniu w naszym życiu, a jeśli jesteśmy szczerzy, wszyscy jesteśmy winni złamania go w taki czy inny sposób. 


Jednak w swojej łasce i mądrości Bóg nie tylko mówi nam, czego nie robić, ale także mówi nam, do czego dążyć: "Jeżeli ktoś kradł, niech już przestanie kraść i niech się zabierze do uczciwej pracy, aby miał z czego udzielać wsparcia potrzebującym." (Efezjan 4:28). Właściwą odpowiedzią na ósme przykazanie jest nie tylko nie kraść, ale zobowiązać się do życia w uczciwości, prawości, ciężkiej pracy i hojności.


Właśnie to widzimy w życiu Zacheusza. Był poborcą podatkowym i winnym kradzieży, ale kiedy spotyka Pana Jezusa, żałuje za swój grzech i zwraca to, co ukradł, zobowiązując się do naprawienia sytuacji (Łk 19:7-8). Tak właśnie wygląda skrucha i posłuszeństwo w odniesieniu do tego przykazania. 


Zastanów się więc najpierw: w jaki sposób dopuściłem się kradzieży? Z czego jestem wzywany do pokuty? A potem zadaj sobie pytanie: W jaki sposób zobowiążę się teraz do dawania i dzielenia się tam, gdzie kiedyś kradłem?


2Tes.3 bwp

 (6) Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który gnuśnieje bezczynnie i lekceważy sobie pouczenia, jakie otrzymaliście od nas. (7) Wiecie przecież, jak powinniście żyć, by można było powiedzieć, że nas naśladujecie: nie byliśmy wśród was bezczynni, (8) u nikogo nie jedliśmy chleba za darmo lecz pracowaliśmy, umęczeni i utrudzeni, we dnie i w nocy, byle tylko dla nikogo spośród was nie być ciężarem. (9) Postępowaliśmy zaś tak nie dlatego, że nie mieliśmy prawa [do waszej pomocy], lecz dlatego, że pragnęliśmy dać wam samych siebie za przykład do naśladowania. 


(10) Przebywając bowiem wśród was mawialiśmy wam [często]: “Kto nie chce pracować, ten niech też i nie je". (11) Tymczasem słyszymy, że niektórzy spośród was nie liczą się wcale z ustalonym porządkiem: nie pracują w ogóle, lecz zajmują się ciągle niepotrzebnymi sprawami. (12) Otóż takich pragniemy przywołać do porządku, polecając im z całą stanowczością, w imię Pana Jezusa Chrystusa, aby zabrali się spokojnie do pracy, by mogli spożywać chleb własny. (13) Wy zaś, bracia, nie ustawajcie w czynieniu dobrze.




Brak komentarzy: