Kraina Jasia i Małgosi, kraina mlekiem i miodem płynąca… tłustości i słodkości.. czyż nie są pocieszające?! Do dziś przeżywam dramat Jasia i Małgosi, którzy otrzymywali codziennie jeden kryształek cukru. Przeżywam też dramat tych, którzy weszli do ziemi obiecanej i.. nie zaznali spełnienia. Jaś i Małgosia o mało co nie przypłacili swojego apetytu życiem.
W życiu istnieje mnóstwo dobrodziejstw. Tak jednak jak w przypadku słodyczy i temu podobnych dobrodziejstw albo szybko się kończą, albo nas szybko wykończą. Nawet najlepsze z nich mogą zostawić w nas uczucie pustki, a nawet żalu.
Gdy więc psalmista oświadcza: „Tyś jest Panem moim; nie ma dla mnie dobra poza Tobą” (Psalm 16:2), jestem zaintrygowany.
Wiadomo z grubsza, że Bóg jest dobry. Ok. Ale kiedy ostatnio otwierałeś się na Niego jako najwyższe dobro twojego życia?
Lepszy niż moje „skarby”? Lepszy niż moje zdrowie? ..relacje z bliskimi?.. ba! Lepszy niż samo życie?!
Autor psalmu wyjaśnia jak dobry jest Bóg:
-jest twoim obrońcą (w. 1),
-dawcą wszelkiego dobra (w. 2),
-zapewnia doborowe towarzystwo bohaterów wiary (w.3),
-twoim doradcą i nauczycielem (w. 7)
-oraz Tym, który objawia „drogę życia”
-i napełnia radością przed swoim obliczem (w. 11).
Oto prawdziwe dobrodziejstwa!
Niestety, zbyt często pozwalam, by mniejsze „dobra” nie dopuszczały do przyjęcia wiecznej Bożej dobroci.
Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że nietrwała natura mniejszego dobra w ostatecznym rozrachunku nas rozczaruje — tego możemy być tego pewni. Tylko Bóg jest naprawdę dobry! Tylko On jest wystarczająco dobry by zaspokoić twoje, nasze wszystkie potrzeby. Wierzysz Mu?
Wiem też, że można zamartwiać się o bliskich… jak sobie poradzą bez nas. Można te zmartwienia próbować „zajeść i zapić” ale to nic nie daje. I to już chyba też wiesz.
Najlepiej, żeby te zmartwienia i smutki zanieść Jemu.
Nikt tak nie pocieszy, nikt tak nie nasyci i nie ukoi Jak On.
Nikt też nie zadba o ciebie i twoich bliskich jak On.
Psalm 16:5-11 bw
5 Pan jest działem moim i kielichem moim,
Ty strzeżesz losu mojego.
6 Część moja przypadła w miejscach uroczych,
Także dziedzictwo moje podoba mi się...
7 Błogosławić będę Pana, że dał mi radę.
Nawet w nocy poucza mnie serce moje.
8 Mam zawsze Pana przed sobą,
Gdy On jest po prawicy mojej, nie zachwieję się. 9 Dlatego weseli się serce moje i raduje się dusza moja,
Nawet ciało moje spoczywać będzie bezpiecznie, 10 Bo nie zostawisz duszy mojej w otchłani,
Nie dopuścisz, by twój pobożny oglądał grób.
(..skasowałeś mój bilet do piekła.. moje ciało nie jest skazane na gnicie w grobie.)
11 Dasz mi poznać drogę życia,
Obfitość radości w obliczu twoim,
Rozkosz po prawicy twojej na wieki.
Kraina mlekiem i miodem płynąca jest prawdziwa, jest piękna… i nie chodzi tylko o to, On tam będzie.. On JEST tą krainą…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz