Begg 13 kwietnia
Niezrównana pokora
"Jezus wyszedł, mając na sobie koronę cierniową i szatę purpurową.
Piłat powiedział do nich: 'Oto człowiek!'" Jan 19:5
Oto stoi Chrystus - Jego głowa poraniona koroną cierniową, ubrany w cudze szaty, zmuszony do trzymania trzciny jako berła, a wszystko to w celu wyszydzenia Jego królewskości - gdy rzymski gubernator Piłat oznajmił szyderczemu tłumowi: "Oto człowiek!". Chociaż wypowiedział te słowa mając na myśli pogardę, były one ironicznie właściwe; stał tam Zbawiciel świata, ubrany w niezrównaną pokorę, przyozdobiony ogromną miłością do świata.
Możemy się wiele nauczyć z przykładu Chrystusa. Gdy pokorny Król znosił “królewskie” drwiny i "śmierć przed śmiercią" w postaci brutalnej chłosty, nie wypowiedział ani słowa w obronie własnej.
A za co Go potępili?
Za uzdrowienie kobiety, która była kaleką przez 18 lat (Łk 13:10-13)?
Za przywrócenie do życia zmarłego syna wdowy z Nain (Łk 7:11-17)?
Za wydobycie Łazarza z grobu (J 11:1-44)?
Za branie dzieci na kolana i zachęcanie uczniów do zrozumienia, że "do takich należy królestwo niebieskie" (Mt 19:14)?
Na jakiej podstawie oskarżyciele Chrystusa uznali, że mogą Go w ten sposób znieważać? Nie mogło być żadnej. Ale i tak to zrobili.
Kiedy nasz pokorny Pan milczał podczas swoich licznych ataków, Piłat poczuł się obrażony i zlekceważony. Jest w tym wielka ironia, ponieważ ten rzymski gubernator próbował pokazać swoją zwierzchność nad Królem Wszechświata! A przez cały czas ten Król nie zrobił nic, aby zaznaczyć swoją władzę lub uratować własne życie. Pokornie znosił niesprawiedliwy proces, mówił prawdę, gdy zadawano mu pytania, i szedł naprzód aż do śmierci, a wszystko to w naszym imieniu.
Zadaję sobie pytanie: Czy naprawdę widzę tego Człowieka, który stoi przed Piłatem, który stoi przed tłumem - który stoi przede mną? To nie jest jakaś bezradna jednostka, która nie może nic dla siebie zrobić. To jest Bóg wcielony.
Czy rozumiem, dlaczego On poszedł tą drogą upokorzenia?
"O, miłości, która nakreśliłaś plan zbawienia" - miłość i zbawienie dla ciebie i dla mnie! Dwa tysiące lat temu przed pałacem namiestnika odbyło się przykre widowisko, częściowo dlatego, że Jezus miał przed oczami nasze imiona - imiona, które wyrył na dłoniach tych rąk, które miały być przebite strasznymi gwoździami (zob. Izajasz 49,16).
Obyśmy nigdy nie byli jak rozjuszony tłum, wyśmiewający pokorę Chrystusa, ani jak Piłat, szukający Chrystusa tylko po to, by zrobić na nim wrażenie. Zamiast tego, spójrzmy na tego Człowieka w całej Jego pokorze - trzymającego tę trzcinę, noszącego tę koronę, ubranego w ten strój, wiszącego na tym krzyżu - a zobaczymy, że to On nas zaprasza. Patrz na tego Człowieka i wiedz ponad wszelką wątpliwość, że Jego miłość do ciebie nie zna końca.
Izajasza 52:13 - 53:12
(13) Oto szczęśliwie się powiedzie mojemu słudze:
Będzie nader wywyższony i bardzo wysoko wyniesiony.
(14) Jak wielu się przeraziło na jego widok
- tak zeszpecony, niepodobny do ludzkiego był jego wygląd,
a jego postać nie taka jak synów ludzkich,
(15) tak wprawi w zdumienie liczne narody,
królowie zamkną przed nim swoje usta,
bo zobaczą to, czego im nie opowiadano,
i zrozumieją to, czego nie słyszeli.
53(1) Kto uwierzył wieści naszej, a ramię Pana komu się objawiło?
(2) Wyrósł bowiem przed nim jako latorośl i jako korzeń z suchej ziemi.
Nie miał postawy ani urody, które by pociągały nasze oczy
i nie był to wygląd, który by nam się mógł podobać.
(3) Wzgardzony był i opuszczony przez ludzi,
mąż boleści, doświadczony w cierpieniu
jak ten, przed którym zakrywa się twarz,
wzgardzony tak, że nie zważaliśmy na Niego.
(4) Lecz on nasze choroby nosił, nasze cierpienia wziął na siebie.
A my mniemaliśmy, że jest zraniony, przez Boga zbity i umęczony.
(5) Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze.
Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni.
(6) Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył,
a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich.
(7) Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze
i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone
i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą,
zamilkł i nie otworzył swoich ust.
(8) Z więzienia i sądu zabrano go, a któż o jego losie pomyślał?
Wyrwano go bowiem z krainy żyjących,
za występek mojego ludu śmiertelnie został zraniony.
(9) I wyznaczono mu grób wśród bezbożnych i wśród złoczyńców jego mogiłę,
chociaż bezprawia nie popełnił ani nie było fałszu na jego ustach.
(10) Ale to Panu upodobało się utrapić go cierpieniem.
Gdy złoży swoje życie w ofierze, ujrzy potomstwo,
będzie żył długo i przez niego wola Pana się spełni.
(11) Za mękę swojej duszy ujrzy światło i jego poznaniem się nasyci.
Sprawiedliwy mój sługa wielu usprawiedliwi i sam ich winy poniesie.
(12) Dlatego dam mu dział wśród wielkich
i z mocarzami będzie dzielił łupy
za to, że ofiarował na śmierć swoją duszę
i do przestępców był zaliczony.
On to poniósł grzech wielu i wstawił się za przestępcami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz