A.Begg 28 czerwca
Pokój, który jest możliwy
"Jeśli to możliwe, na ile to od was zależy, żyjcie w pokoju ze wszystkimi".
Rzymian 12: 19
Biblia jest niezwykle praktyczną księgą. Jej mądrość jest zarówno głęboka, jak i realistyczna, a im dłużej żyjemy, tym wyraźniej dostrzegamy, że odnosi się ona do każdej naszej sytuacji. Z wiekiem wielu z nas uświadamia sobie, że nasi rodzice często mieli rację w swoich przestrogach i rozsądnych decyzjach; a gdy chodzimy w świetle Słowa Bożego, za każdym razem okaże się ono słuszne i trafne.
Paweł prezentuje tutaj tę ponadczasową, praktyczną mądrość. Z jednej strony brzmi to prosto: po prostu staraj się być w pokoju ze wszystkimi. Nie jest to trudne do zrozumienia. Jednak to nie wszystko, co tutaj mówi. Instrukcja poprzedzona jest dwoma zastrzeżeniami: "jeśli to możliwe" i "o ile zależy to od was". Wynika z tego, że nie zawsze jest to możliwe!
Paul nie tworzy tutaj jakiejś dziury w prawie. Nie mówi nam, abyśmy byli w pokoju tak długo, jak długo możemy kontrolować nasz temperament lub emocje, ale jak się nie da, to możemy swobodnie żywić gorycz. Jego wezwaniem do nas jest upewnienie się, że wszelkie trwające konflikty w naszym życiu są wbrew nam, a nie z naszego powodu. Odpowiedzialność za trwającą między nami urazę nigdy nie może wynikać z niechęci do pojednania z naszej strony.
Ale nawet jeśli zrobiliśmy to, co do nas należy, istnieją dwie sytuacje, w których pokój może nie być możliwy. Jedną z nich jest sytuacja, w której druga strona nie chce się z nami pogodzić. Możemy mieć do czynienia z kimś, kto chce nas skrzywdzić i nie jest zainteresowany rozwiązaniem konfliktu. W takiej sytuacji może nie być możliwe zmienienie tej osoby lub zapobieżenie jej okrucieństwu - ale będzie możliwe, aby nie odpłacać “pięknym za nadobne”. Kiedy upewniamy się, że nie przyczyniamy się do konfliktu, dążymy do pokoju "tak daleko, jak to tylko od nas zależy".
Druga przeszkoda pojawia się, gdy warunki pokoju są niezgodne z zasadami świętości, prawdy i sprawiedliwości. Autor Listu do Hebrajczyków miał na myśli taką sytuację, gdy pouczał swoich czytelników: "Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do świętości, bez której nikt nie ujrzy Pana" (List do Hebrajczyków 12:14). Nie są to dwie rozłączne instrukcje; nasze dążenie do pokoju i świętości nie może prowadzić nas w różnych kierunkach. Dążenie do pokoju nie może stać się dążeniem do pokoju za wszelką cenę. Niektórzy z nas muszą uważać, by nasza niechęć do konfliktów i konfrontacji nie doprowadziła nas do dążenia do pokoju kosztem sprawiedliwości.
-Nie możesz zmienić serca; to sprawa Pana.
-Nie możesz narażać na szwank swojej prawości; to jest główna troska Pana.
-Ale Bóg daje ci przykazanie, abyś dążył do pokoju w takim stopniu, w jakim zależy to od ciebie.
-Czy to polecenie powinno cię skłonić do złagodzenia swoich słów, zmiany zachowania lub zrobienia pierwszego kroku w kierunku naprawienia konfliktu?
Daniela 6
lit
(1) W trzecim roku panowania Jehojakima, króla judzkiego, nadciągnął Nebukadnesar, król Babilonu, do Jerozolimy i obległ ją.
(2) I Pan wydał w jego ręce Jehojakima, króla judzkiego, oraz część naczyń z domu Bożego, a on wywiózł je do ziemi Szinear, do świątyni swojego boga, i wniósł te naczynia do jej skarbca.
(3) Król rozkazał też Aszpenazowi, dowódcy swej służby dworskiej, aby sprowadził chłopców izraelskich pochodzących z królewskiego lub z książęcego rodu.
(4) Chodziło mu o chłopców bez jakiejkolwiek wady, pięknie zbudowanych, bystrych i mądrych, posiadających wiedzę, zdolnych w nauce i silnych na tyle, by mogli służyć w pałacu królewskim. Rozkazał nauczyć ich pisma i języka chaldejskiego.
(5) Król wyznaczył im dzienny przydział żywności z kuchni dworskiej oraz wino z dworskich składów i polecił kształcić ich przez trzy lata, a po tym okresie stawić ich przed sobą.
(6) Wśród chłopców judzkich znaleźli się między innymi: Daniel, Chananiasz, Miszael i Azariasz. (7) Przełożony służby dworskiej zmienił im imiona. Danielowi dał na imię Belteszasar, Chananiaszowi — Szadrak, Miszaelowi — Meszak, a Azariaszowi — Abed-Nego.
(8) Natomiast Daniel postanowił w swoim sercu, że nie będzie kalał się potrawami z królewskiego przydziału ani winem z królewskich składów. Zaczął więc zabiegać u przełożonego służby dworskiej, by pomógł mu uniknąć skalania.
(9) I Bóg sprawił, że przełożony służby dworskiej odniósł się do niego łaskawie i ze zrozumieniem.
(10) Wyznał on jednak Danielowi: Boję się króla, mojego pana. On ustalił, jak należy was karmić i poić. Co będzie, jeśli zauważy, że wasze twarze są szczuplejsze niż twarze waszych rówieśników? Narazicie moją głowę u króla.
(11) Wtedy Daniel zwrócił się do nadzorcy, którego przełożony służby dworskiej postawił nad nim oraz nad Chananiaszem, Miszaelem i Azariaszem.
(12) Proszę — powiedział — zrób próbę ze swoimi sługami przez dziesięć dni. Niech nam podadzą do jedzenia jarzyny, a do picia wodę.
(13) Potem niech przy tobie ocenią nasz wygląd i wygląd chłopców korzystających z przydziału króla — i postąp ze swoimi sługami zgodnie z tym, jak wypadniemy w twoich oczach.
(14) I nadzorca przychylił się do ich prośby. Poddał ich dziesięciodniowej próbie.
(15) Po jej zakończeniu okazało się, że wyglądają lepiej i są postawniejsi niż chłopcy karmieni przydziałem królewskim.
(16) Nadzorca zatem zaczął odstawiać na bok przydzielone im potrawy oraz wino i podawać jarzyny.
(17) A Bóg dał tym czterem młodzieńcom wiedzę i rozum potrzebne do opanowania wszystkich tajników pisma i mądrości. Daniel natomiast był na tyle zdolny, że potrafił zrozumieć i wyjaśnić wszelkie widzenia i sny.
(18) Gdy minął trzyletni okres nauki, przełożony służby dworskiej, zgodnie z poleceniem Nebukadnesara, stawił ich przed królem.
(19) Król podjął z nimi rozmowę. I wówczas okazało się, że nikt spośród nich wszystkich nie dorównuje Danielowi, Chananiaszowi, Miszaelowi i Azariaszowi. Przyjęto ich zatem do służby przy królu.
(20) I za każdym razem, gdy król zwracał się do nich ze sprawą wymagającą mądrego i rozważnego podejścia, stwierdzał, że dziesięciokrotnie przewyższają wszystkich wróżbitów i czarowników, których ma w swoim królestwie!
(21) Co do Daniela natomiast, pozostawał on w służbie dworu aż do pierwszego roku panowania króla Cyrusa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz