piątek, 18 października 2019

Słuchajcie bacznie, lecz nie rozumiejcie

Bóg powiedział do Izajasza: 


„..Idź i mów do tego ludu: 



Słuchajcie bacznie, lecz nie rozumiejcie, 
i patrzcie uważnie, lecz nie poznawajcie! 

Znieczul serce tego ludu i dotknij jego uszy głuchotą, 
a jego oczy ślepotą, 
aby nie widział swoimi oczami i nie słyszał swoimi uszami, 
i nie rozumiał swoim sercem, 
żeby się nie nawrócił i nie ozdrowiał!” 
(Iz. 6: 9–10, BW).


Tego rodzaju sąd jest wyrażony przez Pawła w Liście do Rzymian 1: 


Ponieważ ludzie nie chcieli otaczać Boga należnym Mu szacunkiem, 
On dopuścił, aby czynili wszystko, co tylko ich nikczemne umysły mogły wymyślić”. 
(w. 28, SZ).


Najgorsza kara, jaka może nas spotkać, jest wtedy, gdy Bóg wydaje nas na pastwę grzechu lub porzuca w tymże grzechu. To antycypuje werdykt Boga w sądzie ostatecznym: 


Kto czyni nieprawość, niech nadal czyni nieprawość, 
a kto brudny, niech nadal się brudzi, 
lecz kto sprawiedliwy, niech nadal czyni sprawiedliwość, 
a kto święty, niech nadal się uświęca” 
(Obj. 22:11, BW).


Za każdym razem, gdy głoszone jest Słowo Boże, ono zmienia wszystkich słyszących. Każdy zostaje w jakiś sposób dotknięty. Ci, którzy pozytywnie reagują na to, co słyszą, rosną w łasce. Tym, którzy go odrzucają lub są obojętni, ich dusze i serca stają się coraz bardziej sparciałe, odrętwiałe, nieczułe... Oko staje się coraz ciemniejsze, ucho coraz bardziej ociężałe, a tajemnica królestwa coraz bardziej niejasna. 


Kto ma uszy do słuchania, niech słucha.

Brak komentarzy: