piątek, 13 listopada 2020

Księga Hioba 40 - parafraza

Księga Hioba 40

1 No dalej, Hiobie, co masz Mi do powiedzenia?

2 Co chcesz Mi zarzucić i w czym pouczyć?
Czy chcesz Mnie, Wszechmocnego zawlec do sądu 
i posadzić na ławie oskarżonych?!

3 Wtedy tak odpowiedział Hiob Bogu JHWH:
4 Zatkało mnie, brak mi słów;
5 Nie powinienem był nigdy otwierać swoich ust.
Powiedziałem za dużo, o wiele za dużo. 
jestem gotowy zamilknąć, zamknąć się i słuchać. 

6 JHWH znowu zwrócił się do Hioba 
jakby w oku cyklonu: 

7 ogarnij się, bądź facetem, 
prawdziwym odważnym mężczyzną, 
szykuj się do starcia ze Mną,
Ja przedstwię ci sprawę,
a ty mnie poucz, uświadom. 
Chcę prostych odpowiedzi.

8 Czyli, że ty wiesz, co Ja robię źle?
Chcesz zarzucić Mi zło, żeby.. wybielić siebie?!

9 Czy chcesz przymierzyć swoją dłoń do Mojej?

Czy możesz zagrzmieć jak Ja, swoim głosem?

(Czy twoje pełne oburzenia komentarze robią na kimś wrażenie?
Czy twoje wyzwiska i przekleństwa, 
którymi tak świetnie miotasz, zaprowadzają sprawiedliwość?)

10 Zobaczmy na co cię stać, co potrafisz.
Daj z siebie to, co najlepsze.

11 Uwolnij swoje moce. 
Weź na cel zarozumiałych i rzuć ich na kolana. 

12 Zatrzymaj niegodziwców w ich działaniach.
(Wprowadź eugenikę na tym gorszym sorcie.)

Wykop dla nich masowy, bezimienny grób 
i pozbądź się ich raz i na zawsze.

14 Chętnie stanę z boku i przekażę ci pełną władzę 
- na pewno sobie sam poradzisz i uratujesz ... 

(..no właśnie, 
kogo?
Jak? 
Po co? 
Na jak długo?

Jeżeli Jestem zbędny [wymyślony] - 
To jak brzmi twoja dobra nowina dla twojego dziecka?

Jeżeli potrafisz wytłumaczyć swoim dzieciom 
skąd wzięło się życie
dlaczego coś [jakaś materia z substancją ludzką na czele] 
ma mieć jakiekolwiek znaczenie.. 
- to pozostaje ci twoja siła, twoja mądrość 
i ewentualnie dzisiejszy dzień z nadzieją na lepsze jutro.

Powodzenia!
Hulaj dusza, piekła nie ma!

Wierzysz w to?
Tak mocno, mocno??
A skoro tak - to czy twoja wiara ma moc sprawczą? 
Skoro tak wierzysz, to tak musi być?!
..musi?
..napisano:
A jak postanowione człowiekowi 
- raz umrzeć, a potem sąd...

Brak komentarzy: