Ps.119.63
Przyjaźnię się z tymi wszystkimi,
którzy się Ciebie boją
i zachowują Twoje przykazania.
Jeśli podobne doświadczenia kształtują przyjaźnie, to kościół powinien być pełen przyjaciół.
Zadziwieni tą samą kołyską,
pobudzeni tymi samymi prawdami Biblii,
uratowani przez ten sam krzyż,
przeznaczeni do tego samego domu w wieczności...
Nie wszyscy w rodzinie są przyjaciółmi.
Ale kościół to zdecydowanie rodzina kształcąca przyjaciół.
Religia, (podobnie jak polityka) łączy tych, którzy mają takie same poglądy.
Oddziela od reszty ludzi.
Religia oddziela też od Boga.
Religia, to najwspanialsze osiągnięcia człowieka - bez Ducha Świętego.
Dlatego prawdziwy kościół zawsze będzie cechować braterska miłość, czyli przyjaźń.
Przyjaźń, której autorem jest Święty Duch, a jej treścią, żywe Słowo Boże.
W religii - Bóg jest pretekstem do wszystkiego złego.
W Chrześcijaństwie - Bóg jest tekstem, czyli treścią wszystkiego dobrego.
wtorek, 21 lutego 2017
piątek, 17 lutego 2017
Czy cichość i łagodność to cnota frajerów?
Przesunięcie w kulturze od charakteru
do charakterystycznego wizerunku,
czy zachowania, sięga granic próżności a pycha stała się zaletą.
do charakterystycznego wizerunku,
czy zachowania, sięga granic próżności a pycha stała się zaletą.
Jak doszło do porzucenia cnoty cichości? Czy cisi naprawdę
posiądą ziemię?! Co to w ogóle jest pokora?
Pycha, (buta,
arogancja) w kulturze, została przekuta
na cnotę.
Silni, piękni, potężni, inteligentni i uprzywilejowani
wykorzystują każdą okazję, aby ustawić SWOJE z przodu.
Politycy – manifestują dumę w przemówieniach i debatach;
artyści – obnoszą się dumnie ze swoimi występami i sposobem
życia;
profesorzy – uczą dumy, kiedy wywyższają samoocenę i robią
z każdego dziecka zwycięzcę (bez względu czy na to zasługuje, czy nie);
oraz ikony sportu – umacniają dumę, jako drogę do wielkości.
Prawdopodobnie
najmniej podziwianą cechą jest pokora.
A przecież najwspanialszy człowiek, jaki kiedykolwiek żył
był..
„cichy i pokornego (łagodnego) serca”
(Mateusza 11:29).
Jezus stał się
namacalnym przykładem pokory w czasie swojego pierwszego
przyjścia.
Ci, którzy za Nim idą również wykazują się pokorą i
łagodnością, czyli życiem wypełnionym owocem Ducha Świętego Boga (Galacjan
5:22).
„Łagodność” to
pokorna postawa, która wyraża się w cierpliwym znoszeniu przykrości.
„Delikatność”
będzie właściwym synonimem. Oznacza wyrozumiałość i cierpliwość.
Łagodnym usposobieniem cechuje się zwierzę, które nie
wierzga.
Łagodność nie jest słabością; łagodność
to moc pod kontrolą.
Salomon, autor Przysłów mówi:
„Lepszy cierpliwy niż skory do bohaterskich
czynów,
lepszy panujący nad sobą niż ten, który
zdobywa miasta. (Przysłów 16:32).
Natomiast osoba, która nie jest delikatna, która jest
nieopanowana zestawiona jest z..
..Miastem odkrytym, bez murów..” (Przysłów
25:28).
Łagodność
zawsze wykorzystuje swoje zasoby odpowiednio, w przeciwieństwie do emocji
pozbawionych kontroli, które tak często są destrukcyjne i nie powinny mieć miejsca
w życiu osoby wierzącej.
Łagodności nie
można utożsamiać z tchórzostwem, brakiem przekonania lub zwykłą ludzką
uprzejmością.
Jest to cnota, która czerpie odwagę, siłę, przekonanie i
dobrą dyspozycję z Boga, a nie z egocentrycznych zasobów ludzkich.
Łagodność
charakteryzuje Jezusa Chrystusa.
Zawsze bronił chwały Bożej a ostatecznie złożył samego
siebie w ofierze za innych (patrz 1 Piotra 2: 21-23). Jezus nie odgryzał się,
gdy był krytykowany, oczerniany, albo potraktowany niesprawiedliwie, ale odpowiadał
trafnie i mocno, kiedy cześć Boga była profanowana albo też jego prawda była
wypaczana lub zaniedbywana.
Oczyszczał świątynię siłą (Mateusza 21:12-17; Jana
2:14-15), wielokrotnie i odważnie potępiał obłudę żydowskich przywódców
religijnych (Mateusza 23:13-36; Marka 12:13-40 ; Jana 8:12-59; 9:39-41).
Jednakże, gdy nadeszła godzina Jego cierpienia Jezus
poddał się woli Ojca i zniósł poniżanie i mordercze intencje obłudnych
przywódców.
Cechowała go łagodność do samego końca.
„Choć z niego drwili,
nie złorzeczył w odpowiedzi;
gdy cierpiał, nie wypowiedział żadnych gróźb, ale nieustannie
powierzał siebie Temu, który sądzi sprawiedliwie”(1 Piotra 2:23).
Podobnie jak
Chrystus, łagodna osoba nie broni siebie (patrz 1 Piotra 2:21).
Jest tak dlatego, że „umarł dla siebie samego” i dlatego
nie martwi się o zniewagi, straty materialne, a nawet uszkodzenie ciała.
Wierzący, którego cechuje łagodność wie, że sam w sobie
nie zasługuje na obronę, i że w dłuższej perspektywie, wszystko, co posiada nie
jest warte walki.
W tym sensie, łagodność
jest przeciwieństwem przemocy i zemsty.
Dla niektórych, łagodność prowadzi do cierpienia.
„..Ze względu was jesteśmy uśmiercani przez
cały dzień;
zostaliśmy uznani za owce przeznaczone na rzeź” (Rzymian 8:36).
Na czym zatem polega triumf łagodności, nawet w
cierpieniu?
„ Lecz mimo
tego wszystkiego odnosimy wyraźne zwycięstwo — dzięki Temu, który nas ukochał”.
(Rzymian 8:37 NP)
Łagodność – to ścieżka
godna polecenia. Może nie doprowadzi cię na występ Idola, czy do jakiś politycznych
korzyści i przywilejów, ale doprowadzi cię do szczęścia absolutnego.
Jeśli ktoś
deklaruje, że wierzy w Boga, obietnica Jezusa powinna być nie tylko ewentualną wskazówką,
ale zasadą życia:
wtorek, 7 lutego 2017
Amunicja do walki z pornografią
Seks, to wynalazek Boga, jego dar dla człowieka, przedsmak nieba.
Pornografia, to wielomilionowa armia
zła, największa w Internecie. Niektóre statystyki wskazują, że prawie 70% wszystkich
mężczyzn w wieku 18-24 jest zaangażowanych w pornografię (przynajmniej raz w
tygodniu), nie wspominając o zmaganiach pokolenia X (urodzeni w 1960-tych i
70-tych latach) oraz coraz większej ilości kobiet. Nie jest to lekka sprawa.
Pornografia jest odrażającym grzechem przeciwko Bogu; okalecza i oszpeca tych,
którzy mają być Jego obrazem, Jego Ukochaną.
Czy jesteśmy pozostawieni samym sobie,
bezsilni, beznadziejni, skazani na biologię, czyli wrodzone odruchy? Boże Słowo
to nie tylko instrukcja. Ewangelia jest mocą Boga. Nie jesteśmy pozostawieni bez
amunicji. Poprzez Słowo Boże (a zwłaszcza 1 Koryntian rozdziały 5-7), Paweł
pokazuje nam, jak radzić sobie z pornografią i innymi grzechami seksualnymi.
Kościół w Koryncie został skażony przez różne perwersje seksualne. Pewien
mężczyzna współżył z żoną swego ojca! Taki czyn jest surowo potępiony w Starym
Testamencie (3 Mojżeszowa 18:8; 5 Mojżeszowa 22:30; 27:20). Szokujące, ale
kościół w Koryncie chwalił się taką wolnością. Nie potrafili też usunąć tego,
który dopuszczał się tak haniebnego czynu. Paweł, zaniepokojony takimi
przechwałkami, mówi: Czy nie powinniście
raczej smucić się, rozpaczać, płakać z tego powodu? (1 Koryntian 5:2).
“Tylko dobrą teologią – zatriumfujesz nad biologią”
Paweł odnosi się do
tego problemu, dając Kościołowi amunicję, teologiczną prawdę. Jeśli ją
zastosują zdetronizują wszystkie formy nierządu ze swoich serc. Siedem razy (w
1 Koryntian 5-7) Paweł używa wyrażenia "Czy nie wiecie?" (1
Koryntian 5:6; 6:2-3, 9, 15-16, 19). Paweł wyraźnie zakłada, że już dawno powinni
wiedzieć, jakim arsenałem dysponują. Uważa on również, że ta wiedza będzie
kształtować i regulować ich i naszą seksualność ze względu na siłę, jaka tkwi w
Prawdzie. Dobra teologia triumfuje nad biologią.
Oto potrzebna amunicja
Paweł daje Kościołowi podwójny rozkaz – ucieczka od niemoralności
seksualnej i oddawanie chwały
Bogu swoim ciałem (1 Koryntian 6:18-20). Uzbraja nas również w teologiczną
amunicję. Te siedem prawd, nauk dadzą nam siłę do przestrzegania tych poleceń oraz
uśmiercenia pornografii.
- Jako kościół Boży wiemy, że tolerowanie nierządu w naszym gronie fermentuje Kościół (1 Kor 5, 6-8);
- Jako wierzący w Chrystusa, wiecie, że zostaliście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni (1 Kor 6:11) w imię Jezusa Chrystusa i przez Ducha Świętego Boga (bo Trój-jedyny Bóg – Ojciec, Duch i Syn – miał udział w zbawieniu);
- Wiesz, że twoje ciało jest dla Pana, a nie dla pornografii i masturbacji lub cudzołóstwa (1 Koryntian 6: 12-14);
- Wiesz, że jesteś członkiem Ciała Chrystusa (1 Kor 6:15);
- Wiesz, że jesteś poślubiony Chrystusowi (1 Koryntian 6: 16-17);
- Wiesz, że ci, którzy dopuszczają się seksualnej niemoralności, zarówno porno-gwiazdy i ci, którzy je oglądają, nie posiądą królestwa Bożego (1 Koryntian 6: 9-10);
- Wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego (1 Koryntian 6: 19-20). Dlatego uciekajcie od niemoralności seksualnej i chwalcie Boga w waszym ciele.
To twoja amunicja – tę Prawdę objawia Bóg, jest to dane nam
z jego łaski.
Amunicja w działaniu
Po pierwsze, uczyń to swoim zwyczajem,
żeby uciekać od niemoralności seksualnej.
Nie tylko jej uniknąć, ale uciekać. W
Starym Testamencie, ludzie "uciekają" od śmiertelnych
wrogów (por. 1 Mojżeszowa 14:10), od śmiercionośnych węży (2 Mojżeszowa 4:3),
od krewnego mściciela (4 Mojżeszowa 35:6) i od innych groźnych
niebezpieczeństw. Jednakże, niemoralność seksualna, stwarza większe zagrożenie
niż którykolwiek z tych wrogów. Niemoralność
seksualna jest wrogiem twojej duszy; chce twojego wiecznego potępienia.
Nie tylko to, ale niemoralność seksualna
uderza w istotę naszego bytu. "Wszelki grzech,
który człowiek popełnia, jest poza ciałem. Lecz kto dopuszcza się nierządu,
grzeszy przeciwko własnemu ciału". (1 Koryntian 6:18). Pornografia
stanowi zagrożenie dla swojego nowego statusu i natury w Chrystusie, bo zamiast
pozostać zjednoczonym z Chrystusem w Jego Ciele, stajesz się jednością z
prostytutką.
Przypomnij sobie historię Józefa w 1 Mojżeszowej. Józef, w przeciwieństwie do
swojego starszego brata Judy (1 Mojżeszowa 38), jest doskonałym przykładem
tego, jak uciekać. Cztery razy w rozdziale
39, Mojżesz informuje, że Józef, który miał Ducha (41:38), "uciekł"
od cudzołóstwa (39:12-13, 15, 18), ponieważ uważał niemoralność seksualną za "wielką
niegodziwość i grzech przeciwko Bogu" (39:9). W swojej ucieczce, kierował
się przekonaniem i pasją do tego, żeby być posłusznym Bogu i w taki sposób
oddawać Mu chwałę.
Po drugie, oddawaj chwałę Bogu w swoim ciele.
W Starym Testamencie świątynia istniała po to, żeby
przynosić chwałę Bogu i święcić jego imię (1 Królewska 8:10-11). Teraz, kiedy każdy
wierzący w Chrystusa zastępuje świątynię,
jego zadaniem jest uwielbiać Boga i święcić Jego imię w swoim ciele. Ponieważ zostałeś
odkupiony drogocenną krwią Chrystusa, podobnie jak niewolnik, należysz do
Chrystusa, i masz wywyższać Tego, który zapłacił za ciebie tak wysoką cenę.
W księdze Ozeasza rozdział 3, Ozeasz mówi Gomer, żeby nie uprawiała
prostytucji, ze względu na jego stosunek do niej, jako jej kochającego męża.
Ozeasz wykupił Gomer i chciał, żeby pozostawała w czystości. "Przez wiele
dni masz zostać w spokoju, porzucić nierząd. Nie zbliżaj się do żadnego
mężczyzny, a Ja się również do ciebie nie zbliżę". (Ozeasza 3:3).
Ponieważ
Bóg zapłacił cenę okupu za wierzących drogocenną krwią swojego Jedynego Syna,
jesteśmy związani z nim. Nie należymy do tych, którzy się prostytuują. Oddawajmy
Bogu cześć w naszym ciele.
Subskrybuj:
Posty (Atom)