poniedziałek, 13 października 2025

R.C.Sproul | Finalny atak szatana Obj.20:7-10

 



BW, Obj 20:7-10

A gdy się dopełni tysiąc lat, wypuszczony zostanie szatan z więzienia swego i wyjdzie, by zwieść narody, które są na czterech krańcach ziemi, Goga i Magoga, i zgromadzić je do boju; 

a liczba ich jak piasek morski. 

I ruszyli na ziemię jak długa i szeroka, i otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane. 

I spadł z nieba ogień, i pochłonął ich. 

A diabeł, który ich zwodził, został wrzucony do jeziora z ognia i siarki, gdzie znajduje się też zwierzę i fałszywy prorok, i będą dręczeni dniem i nocą na wieki wieków.


PSZ, Ap 20:7-10

Po upływie tego czasu szatan zostanie uwolniony z więzienia i zacznie oszukiwać narody Goga i Magoga z czterech krańców ziemi. I zbierze je, aby stoczyć walkę z Bogiem, a zgromadzone wojska będą tak liczne, jak piasek na brzegu morza. Przemierzą całą ziemię i otoczą świętych oraz miasto ukochane przez Boga. Wtedy jednak spadnie na nich ogień z nieba i pochłonie ich. Diabeł zaś, który ich oszukał, zostanie wrzucony do ognistego jeziora płonącej siarki, w którym będzie również bestia i fałszywy prorok. Będzie to miejsce wiecznej kary, w którym będą cierpieć dniem i nocą.


Przez tysiąc lat szatan jest związany, „aby nie zwodził narodów” (Obj. 20:1-3). Jeśli, jak twierdziliśmy, to związanie pokrywa się z okresem istnienia Kościoła – całym okresem między pierwszym a drugim przyjściem Chrystusa – to liczba „tysiąc” wyraźnie odnosi się do długiej, nieokreślonej (dla nas) epoki, a nie do dosłownego okresu tysiąca lat. 

Postrzeganie tysiąca lat jako metafory długiego okresu czasu jest zgodne z tekstami takimi jak 2 Piotra 3:8. Warto również zauważyć, że w Obj. 12:14 (I dano niewieście dwa skrzydła wielkiego orła, aby poleciała na pustynię na miejsce swoje, gdzie ją żywią przez czas i czasy, i pół czasu, z dala od węża.) okres międzyadwentowy (interludium) epoki kościoła wynosi trzy i pół roku. 

Ponownie widzimy elastyczne użycie symboliki i liczb w Apokalipsie. Te alternatywne liczby mówią nam z jednej strony, że okres kościoła będzie znacznie dłuższy, niż moglibyśmy się spodziewać (tysiąc lat), ale z drugiej strony, że jest on również krótki (trzy i pół roku) – to znaczy z perspektywy Boga.


Dzisiejszy fragment mówi nam, że pod koniec tej ery, pomiędzy pierwszym a drugim przyjściem Jezusa, szatan zostanie uwolniony z jego więzów, aby móc jeszcze raz oszukać narody i zgromadzić je po raz ostatni do walki przeciwko Bogu i Jego ludowi (20:7–10). Jan przenosi nas z powrotem do innych scen ostatecznego konfliktu i sądu w tekstach takich jak 6:12–17; 17:11–18 i 19:11–21. 


Niezależnie od tego, czy przyjmujemy interpretację Apokalipsy 20 jako amilenialną, postmilenialną, czy nawet premilenialną, wydaje się, że powinniśmy spodziewać się wzrostu niegodziwości i ataków na Kościół tuż przed ustanowieniem przez Jezusa Jego królestwa. 

Ponieważ jednak nikt nie zna dnia ani godziny Jego powrotu (Mt 24:36), nie możemy z całą pewnością stwierdzić, czy obecne rozprzestrzenianie się zła oznacza, że Jezus wkrótce powróci. 

Może przyjść dzisiaj, jutro lub za tysiąc lat. Jedyne, co możemy zrobić, to być gotowymi już dziś. Z tego, co obserwujemy, Jego powtórne przyjście w chwale może być bliskie.


Ostatnim działaniem szatana jest zwiedzenie narodów i poprowadzenie ich przeciwko Kościołowi Chrystusowemu (Obj. 20:7-10). 

Ludzcy wrogowie ludu Bożego są nazwani „Gogiem i Magogiem” w Obj. 20:8, co przypomina Księgę Ezechiela 38-39, gdzie „Gog z kraju Magog” prowadzi ostatni atak na lud Izraela. 

Prawdopodobnie nie powinniśmy identyfikować Goga i Magoga jako konkretnych narodów, ponieważ język jest symboliczny. 

Zamiast tego postrzegamy te narody jako fałszywy lud Boży; ich liczba „jest jak piasek morski” (Obj. 20:8), tak jak potomkowie Abrahama mieli być tak liczni (Rdz 22:17). Ale ta zła armia, na czele której stoi szatan, a nie Chrystus, zostanie pokonana (Obj. 20:9–10).


Coram Deo

Nie chcemy lekceważyć wzrostu jawnego zła, zwłaszcza gdy społeczeństwa akceptują to, co uważane jest za grzech. Nie powinniśmy jednak ostatecznie obawiać się wzrostu zła, ponieważ jeśli jesteśmy w Chrystusie, wróg nie może nas ostatecznie pokonać. Szatan może zgromadzić niezliczone siły, aby pokonać Kościół, ale nawet najpotężniejsza armia nie jest w stanie dorównać Panu Zastępów.


Do dalszego studiowania


Jozuego 11:1–20 bw

1 A gdy Jabin, król Chasoru, usłyszał o tym, posłał wiadomość do Jobaba, króla Madonu, do króla Szimronu, do króla Achszafu 2 I do królów, którzy mieszkali na północy, w górach i w stepie na południe od Kinneret, na nizinie i w pasmach górskich koło Dor na zachodzie, 3 Do Kananejczyków na wschodzie i na zachodzie, i do Amorejczyków, i Chetejczyków, i Peryzyjczyków, i Jebuzejczyków w górach, i do Chiwwijczyków u stóp Hermonu w ziemi Mispa. 


4 A oni wyruszyli z całym swoim wojskiem, lud liczny, jak piasek na brzegu morskim, mając koni i wozów bardzo wiele. 

5 Wszyscy ci królowie skupili swoje siły, wyruszyli i stanęli razem obozem nad wodami Merom, aby walczyć przeciwko Izraelowi. 


6 I rzekł Pan do Jozuego: Nie bój się ich, bo jutro o tej porze sprawię, że wszyscy padną trupem przed Izraelem. Konie ich okulawisz, a wozy ich spalisz w ogniu. 

7 A gdy Jozue i wszyscy jego wojownicy podeszli niepostrzeżenie ku nim nad wody Merom i napadli na nich, 8 Pan wydał ich w ręce Izraelitów i rozgromili ich, i ścigali aż po Wielki Sydon i aż po Misrefot-Maim, i aż po dolinę Mispe na wschodzie. Rozgromili ich tak, że nikt z nich nie pozostał przy życiu. 

9 I postąpił z nimi Jozue tak, jak mu nakazał Pan; konie ich okulawił, a wozy ich spalił w ogniu. 

10 W tym czasie Jozue zawrócił i zajął Chasor, a jego króla zabił mieczem; Chasor bowiem było poprzednio stolicą wszystkich tych królestw. 

11 Pobili ostrzem miecza i wytracili jako obłożone klątwą wszystko, co w nim żyło; nic nie zachowało się przy życiu, Chasor zaś kazał spalić w ogniu. 

12 Jozue zajął także wszystkie miasta tych królów, wziął do niewoli wszystkich ich królów, pobił ich ostrzem miecza i wytracił jako obłożonych klątwą, jak nakazał Mojżesz, sługa Pana. 

13 Izrael nie spalił natomiast żadnego z miast, położonych na wzgórzach, z wyjątkiem Chasoru; jedynie to kazał Jozue spalić. 

14 Wszystkie łupy z tych miast oraz bydło zabrali synowie izraelscy dla siebie, wszystkich ludzi zaś pobili ostrzem miecza aż do zupełnego ich wytępienia, nie pozostawiając nikogo przy życiu. 

15 Jak Pan nakazał swemu słudze Mojżeszowi, tak Mojżesz nakazał Jozuemu i tak Jozue postąpił; nie zaniechał niczego z tego wszystkiego, co Pan nakazał Mojżeszowi. 

16 Tak zajął Jozue tę ziemię, góry i cały kraj południowy, całą ziemię Goszen, nizinę i step, pogórze izraelskie i jego niziny, 17 Od Łysej Góry, wznoszącej się w stronę Seiru aż po Baal-Gad w dolinie Libanu u stóp pasma górskiego Hermonu, a wszystkich ich królów pojmał i wytracił. 

18 Wojna, którą prowadził Jozue ze wszystkimi tymi królami, była długotrwała. 

19 Nie było miasta, które by zawarło pokój z synami izraelskimi, oprócz Chiwwijczyków, mieszkających w Gibeonie; wszystkie inne wzięli w walce orężnej. 

20 Bo Pan to sprawił, że serce ich było harde, tak iż prowadzili wojnę z Izraelem, aby obłożył ich klątwą i aby nie było dla nich litości, lecz aby ich wytracono, jak Pan nakazał Mojżeszowi.


2 Tymoteusza 3:1–9

PSZ,

Musisz wiedzieć, że w czasach ostatecznych nadejdą trudne chwile. 

Ludzie będą bowiem bardzo samolubni i zachłanni. 

Staną się pewni siebie i zarozumiali. 

Zaczną obrażać Boga i lekceważyć rodziców. 

Będą niewdzięczni, bezbożni, nieczuli, nieustępliwi, fałszywi, 

nieopanowani, okrutni i nienawidzący dobra. 

Staną się podstępni, impulsywni i próżni. 

Ich własne przyjemności będą dla nich ważniejsze niż Bóg. 

Ludzie ci będą zachowywać pozory pobożności, 

w rzeczywistości jednak ich życie będzie miało niewiele wspólnego z Bogiem. 

Takich osób strzeż się jak ognia. 

Z nich bowiem wywodzą się ci, którzy krążą po domach 

i uwodzą kobiety opanowane przez grzeszne pragnienia. 

One to ciągle słuchają nowych nauk, ale nigdy nie mogą poznać prawdy. 

Podobnie jak niegdyś Jannes i Jambres zbuntowali się przeciwko Mojżeszowi, 

tak samo ci nauczyciele sprzeciwiają się prawdzie. 

Ludzie ci stracili zdrowy rozsądek a ich wiara nie przeszła próby. 

Nie zajdą jednak zbyt daleko, bo ich głupota

—podobnie jak to było w przypadku Jannesa i Jambresa—

już niebawem wyjdzie na jaw.


___________

G. K. Beale - podkreśla, że tekst ten nie opisuje chronologicznie przyszłego tysiąclecia, lecz jest rekapitulacją (powtórzeniem z innej perspektywy) wydarzeń z Obj 19:17-21, czyli ostatecznego sądu nad wrogami Boga. 


Kontekst strukturalny

•  Beale widzi Obj 20:1-10 jako opis “tysiąclecia” (χίλια ἔτη – chilia etē), które symbolizuje cały okres między pierwszym a drugim przyjściem Chrystusa (nie literalne 1000 lat). 


Werset 7 (“Gdy się skończy tysiąc lat”) nie oznacza końca przyszłego królestwa, lecz kulminację obecnego wieku – przejście do ostatecznego sądu.


•  Sekcja 20:7-10 powtarza bitwę z Obj 19:17-21 (zwołanie ptaków na ucztę nad pokonanymi wrogami, aluzja do Ez 38-39). To unika problemu “dwóch bitew Gog i Magog” w linearnej chronologii (jedna w rozdz. 19, druga w 20), co Beale krytykuje jako nielogiczne w premilenijnej interpretacji.


•  Struktura Objawienia opiera się na cyklicznym schemacie: wizje sądu (np. trąby, czasze) i królestwa powtarzają się, podkreślając suwerenność Boga nad historią.


Egzegeza wers po wersie

•  W. 7: “A gdy się skończy tysiąc lat, szatan zostanie zwolniony z więzienia swego” (καὶ ὅταν τελέσῃ τὰ χίλια ἔτη, λυθήσεται ὁ σατανᾶς ἐκ τῆς φυλακῆς αὐτοῦ) 



Beale wyjaśnia, że “zwolnienie” Szatana symbolizuje kulminację buntu zła na końcu historii. Nie jest to literalne uwolnienie po przyszłym tysiącleciu, lecz eskalacja prześladowań Kościoła (por. Obj 12-13).


 Aluzja do Iz 24:21-22 (uwięzienie “władców” na rok + dzień) wskazuje na symboliczny okres, nie chronologiczny. 


Szatan, związany od zmartwychwstania Chrystusa (Obj 20:1-3; Mt 12:29), teraz “wychodzi, aby zwieść narody” – to echo Gn 3 (wielki zwodziciel).


•  W. 8: “i wyda na pole bitwy Goga i Magoga, aby ich zwieść; ich liczba jest jak piasek morski” (καὶ ἐξελεύσεται πλανῆσαι τὰ ἔθνη… τὸν γὼγ καὶ μάγὼγ… ὁ ἀριθμὸς αὐτῶν ὡς ἡ ἄμμος τῆς θαλάσσης)



Kluczowa jest aluzja do Ez 38-39 (Gog z Magog jako symbol sił antyboskich). 

Beale podkreśla, że “narody na czterech krańcach ziemi” (τὰ ἔθνη τὰ ἐν ταῖς τέσσαρσιν γωνίαις τῆς γῆς) to nie tylko poganie, lecz cała ludzkość w buncie (por. Iz 11:12; 41:9). 


“Piasek morski” symbolizuje niezliczoną liczbę (Rdz 22:17; 32:12 – pozytywnie o potomstwie Abrahama, tu ironicznie odwrócone). To wizja globalnego zwiedzenia, kulminująca w ostatecznym ataku na “obóz świętych” (τὴν ἡγίασμένην πόλιν – święte miasto, czyli Kościół lub niebiańskie Jeruzalem).


•  W. 9-10: “Weszli i oblegli obóz świętych i miasto umiłowane… i spadł ogień od Boga z nieba… A diabli, co zwodzi je, został wrzucony do jeziora ognistego” (κατέβησαν ἐπὶ τὴν γῆν… καὶ κατέβη πῦρ παρὰ τοῦ θεοῦ ἐκ τοῦ οὐρανοῦ… καὶ ὁ διάβολος… ἐβλήθη εἰς τὴν λίμνην τοῦ πυρός)



Beale wskazuje na dwoistość: wrogowie oblegają miasto, ale natychmiast następuje sąd (ogień z nieba – echo Ez 38:22; 39:6; Lb 16:35). 

To podkreśla suwerenność Boga – atak jest pozorny, bo kończy się klęską (rekapitulacja Obj 19:20-21, gdzie bestia i fałszywy prorok idą do jeziora ognistego).


 “Jezioro ognia” (λίμνη τοῦ πυρός) to miejsce wiecznego sądu (por. Obj 19:20; 21:8), gdzie Szatan dołącza do bestii. 

Beale odrzuca premilenijny pogląd, że to przyszła bitwa po tysiącleciu; zamiast tego, to ostateczna klęska zła, poprzedzająca nowe niebo i ziemię (Obj 21).


Teologiczne implikacje

•  Amilenializm Beale’a: Tysiąclecie to obecne panowanie Chrystusa (duchowe zmartwychwstanie wierzących, Obj 20:4-6). 

W. 7-10 pokazuje, że na końcu historii zło dojdzie do apogeum, ale zostanie pokonane bez “drugiej szansy” dla Szatana.

•  Praktyczne zastosowanie: Dla Kościoła to zachęta – prześladowania (jak w I w. n.e.) to preludium do chwały; wierzący “rządzą” z Chrystusem już teraz (duchowo).




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz