PSZ, Ap 19:6-10
I znów usłyszałem głos wielkiego tłumu, przypominający szum morza lub huk piorunów:
„Alleluja! Wszechmocny Bóg,
nasz Pan, objął władzę!
Cieszmy się więc i radujmy,
oddając Mu cześć!
Nadszedł bowiem czas wesela Baranka,
a Jego narzeczona jest już gotowa.
Ubrano ją w suknię z czystego, lśniącego lnu,
którym są prawe czyny świętych”.
Wtedy anioł powiedział do mnie:
—Zapisz: „Szczęśliwi są ci, których zaproszono na weselną ucztę Baranka”. To prawdziwe słowa samego Boga—wyjaśnił.
Wtedy padłem mu do nóg, chcąc oddać mu cześć, ale on rzekł: —Nie czyń tego! Ja także jestem tylko sługą Boga, podobnie jak ty i inni wierzący, którzy—natchnieni przez Ducha—opowiadają ludziom o Jezusie.
Cześć należy się tylko Bogu!
Już na początku Księgi Objawienia jasno nam powiedziano, że Jezus odniósł już zwycięstwo nad grzechem, śmiercią i szatanem i zapoczątkował wieczne błogosławione Królestwo Boże (1,4–8).
Co więcej, od tamtej pory Księga Objawienia wielokrotnie ogłaszała zwycięstwo Chrystusa nad wszystkimi Jego wrogami (5,1–5; 12,1–10).
Wróg został zasadniczo pokonany, a ostateczna chwała panowania Chrystusa i ostateczne bezpieczeństwo Jego ludu są pewne, nawet jeśli dopiero oczekujemy dopełnienia Jego królestwa.
Kiedy więc niebo wielbi Jezusa za Jego panowanie w dzisiejszym fragmencie (19:6), łącząc to panowanie z upadkiem Rzymu w Objawieniu 18:1–19:5, nie chodzi o to, że Jezus dopiero zaczyna panować wraz z końcem Rzymu, ani nawet o to, że między Jego wniebowstąpieniem a przyjściem do Jego królestwa nastąpiło opóźnienie.
Upadek Rzymu jako zagrożenie dla ludu Bożego stanowi raczej wyraźny znak rzeczywistości Jego panowania. Co więcej, koniec tego znaczącego wroga Pana i Jego Kościoła inspiruje powrót do scen, które będą miały miejsce pod koniec historii, kiedy ostateczni wrogowie Boga zostaną zniszczeni.
Upadek głównego wroga Jezusa skłania do dalszej refleksji nad ostatecznym końcem wszystkich, którzy się Mu sprzeciwiają.
Najpierw jednak przyglądamy się „wieczerzy weselnej Baranka” (19:9). Wizja tej wieczerzy nawiązuje do tekstów takich jak Księga Izajasza 25, gdzie Boża obietnica unicestwienia śmierci na zawsze towarzyszy obietnicy bogatej uczty dla wszystkich narodów ziemi.
Natomiast Księga Izajasza 25 dostarczyła pozabiblijnych żydowskich opisów mesjańskiej epoki jako epoki ucztowania. Nic nie jest bardziej godne świętowania niż obalenie wszystkich sił, które powstały przeciwko Panu, więc obraz uroczystego bankietu jest niezwykle trafny.
Bankiet (uczta), który dopełnia sukces królestwa, świętuje jednak nie tylko ostateczne pokonanie wrogów Chrystusa, ale także ślub Baranka z oblubienicą, którą On uczynił godną dla siebie. Kościół, jako Oblubienica, ubrana w czystą, białą szatę, jednoczy się z Chrystusem w chwalebnej uroczystości (Obj. 19:7-8).
Jest ona dokładnym przeciwieństwem krzykliwie ubranej nierządnicy Babilonu, która sprzeciwiała się wszystkiemu, co dobre i święte (rozdz. 17).
Szaty Kościoła nie symbolizują niemoralności i bałwochwalstwa, ale dobre uczynki w służbie dla jej Pana i męża (19:8). Oczywiście nie stała się godna dzięki swoim uczynkom, ponieważ to Chrystus obdarzył ją tymi uczynkami (Ef 2:8–10).
Matthew Henry komentuje: „Nie nabyła swoich ozdób ślubnych żadną ceną, ale otrzymała je jako dar i łaskę od swojego błogosławionego Pana”.
Coram Deo
Chociaż obecnie Kościół daleki jest od doskonałości, pewnego dnia zostanie przedstawiony swojemu Oblubieńcowi, Panu Jezusowi Chrystusowi, jako nieskalany.
Nawet teraz nasz Pan uświęca Kościół i możemy być pewni, że rośnie on w świętości, nawet jeśli czasami nie jesteśmy w stanie tego dostrzec.
Dziękujmy Bogu za Jego dzieło uświęcania nas i módlmy się dzisiaj, aby nasze lokalne kościoły wzrastały w świętości i świeciły jak światła w naszej mrocznej kulturze.
Do dalszego studiowania
Ozeasza 2:14–23 ubg
14 Dlatego oto zwabię ją, zaprowadzę na pustynię i będę mówić do niej łaskawie; 15 I dam jej winnice z tego miejsca i dolinę Akor jako wrota nadziei. Ona będzie tam śpiewała jak za dni swej młodości, jak w dniu, kiedy wyszła z ziemi Egiptu. 16 W tym dniu, mówi PAN, będziesz mnie nazywać Iszi — mój mężu, a nie będziesz mnie już nazywała Baal — mój panie! 17 Usunę bowiem z twoich ust imiona Baalów i ich imiona nie będą już wspomniane. 18 W tym dniu zawrę dla ciebie przymierze z polnymi zwierzętami, z ptactwem nieba i z tym, co pełza po ziemi. Pokruszę łuk i miecz, wojnę z ziemi usunę i sprawię, że będą mieszkać bezpiecznie. 19 I poślubię cię sobie na wieki; poślubię cię sobie w sprawiedliwości, w sądzie, w miłosierdziu i w litości. 20 Poślubię cię też sobie w wierności i poznasz PANA. 21 W tym dniu wysłucham, mówi PAN, wysłucham niebios, a one wysłuchają ziemi; 22 Ziemia wysłucha zboża, moszczu i oliwy, a te rzeczy wysłuchają Jizreel. 23 Zasieję go sobie na ziemi i zlituję się nad tym, który nie dostąpił miłosierdzia, i powiem do tego, który nie był moim ludem: Ty jesteś moim ludem! A on powie: Ty jesteś moim Bogiem.
Ef. 5:25–33 PSZ,
A wy, mężowie, kochajcie żony z takim oddaniem, z jakim Chrystus pokochał kościół. On oddał za niego życie, aby uczynić go świętym i aby oczyścić go przez obmycie Bożym słowem. Chrystus uczynił to, aby przygotować dla siebie kościół jako wspaniałą narzeczoną—świętą i nienaganną, pozbawioną jakiejkolwiek skazy lub wady. Mężowie powinni więc kochać swoje żony jak własne ciało. Kto okazuje żonie miłość, okazuje ją własnemu ciału. Nikt przecież nie chce szkodzić własnemu ciału! Przeciwnie, każdy odżywia je i pielęgnuje. W taki sam sposób Chrystus troszczy się o kościół, który jest Jego ciałem i do którego należymy. Pismo mówi:
„Dlatego mężczyzna opuści rodziców
i złączy się z żoną,
tak że ci dwoje staną się jednym ciałem”.
Jest to niezwykła tajemnica, ale ja na tym przykładzie chcę zobrazować jedność Chrystusa i Jego kościoła. Niech więc każdy mąż kocha żonę jak samego siebie, a żona niech okazuje szacunek mężowi.
---------
Komentarz G. K. Beale’a do Objawienia 19:6-10
– Kluczowe interpretacje w narracji
W Objawieniu 19:6-10 Jan opisuje niebiańską scenę pełną chwały, która kontrastuje z upadkiem Babilonu i zapowiada eschatologiczne zwycięstwo Boga. G. K. Beale, w swoim szczegółowym komentarzu, widzi w tym fragmencie kulminację Bożego panowania i wezwanie do Kościoła, by żył nadzieją weselnej uczty Baranka. Oto, jak Beale interpretuje każdy werset:
**19:6** "I usłyszałem jakby głos wielkiego tłumu... mówiąc: Alleluja! Albowiem Pan Bóg nasz, Wszechmocny, zaczął królować."
Beale podkreśla dynamikę "głosu jak wielki tłum" (φωνὴν ὡς φωνὴν ὄχλου πολλοῦ) jako echo niebiańskiego chóru z Obj. 7:9-10 i 14:2, kontrastujące z hałasem Babilonu (Obj. 18:22-23).
"Królestwo" (ἐβασίλευσεν) wskazuje na inaugurację eschatologicznego panowania Boga, już rozpoczętego w Chrystusie (por. Obj. 11:15-17). Grecka forma aoristu sugeruje punkt kulminacyjny w historii zbawienia.
Ez 43:2 (głos jak wielki wodospad); Ps 93:1; 97:1 (Bóg króluje); Iz 52:7 (ogłoszenie królestwa).
Podkreśla suwerenność Boga nad historią; wzywa Kościół do radosnego uwielbienia w obliczu prześladowań (redempcyjno-historyczny akcent).
____
Beale podkreśla, że potężny „głos jakby wielkiego tłumu” przypomina ryk wodospadu, co łączy się z obrazami ze Starego Testamentu, jak głos Boga w Ezechiela 43:2 czy królewskie Psalmy (93:1, 97:1).
To nie tylko przyszłe wydarzenie, ale deklaracja, że Bóg już teraz sprawuje władzę przez Chrystusa, co jest źródłem nadziei dla prześladowanych wierzących.
Beale widzi tu echo wcześniejszych hymnów Objawienia (np. 7:9-10), które wzmacniają temat suwerenności Boga nad chaosem świata.
**19:7-8** "Radujmy się i weselmy się, i dajmy Mu chwałę... Oblubienica przygotowała się; a dano jej, aby się przyodziała w czyste, lśniące lniane szaty..."
Centralny motyw: "wesele Baranka" (γάμους τοῦ ἀρνίου) jako eschatologiczna uczta, symbolizująca zjednoczenie Chrystusa (Oblubieńca) z Kościołem (Oblubienicą).
"Przygotowanie" (ἡτοίμασεν ἑαυτήν) to dzieło łaski, nie ludzkie zasługi.
Szaty lniane (λινόν λαμπρὸν καὶ καθαρόν) reprezentują "sprawiedliwe czyny świętych" (δικαιώματα τῶν ἁγίων) – usprawiedliwienie i świętość w Chrystusie.
Beale widzi tu kontrast z "nierządnicą" Babilonem (Obj. 17:4).
Iz 61:10 (oblubienica w szatach zbawienia);
Ez 16:7-13 (oblubienica Izraela);
Ps 45 (mesjańskie wesele);
Koh 3:11 (przygotowanie serca przez Boga).
Wesele to nie tylko przyszłe spełnienie, ale już rozpoczęte w Kościele (por. Ef 5:25-27); zachęta do świętego życia jako "świadectwa" (por. w. 10).
_____
Jan słyszy wezwanie do radości, bo nadszedł czas „wesela Baranka”.
Beale wskazuje, że to obraz eschatologicznej uczty, w której Chrystus, Oblubieniec, jednoczy się z Kościołem, swoją Oblubienicą.
Czyste, lśniące szaty z lnu, które nosi Oblubienica, symbolizują sprawiedliwość i świętość wierzących, ale Beale podkreśla, że to dar łaski Bożej, a nie ludzkie zasługi.
Nawiązując do Izajasza 61:10 czy Ezechiela 16, Beale pokazuje, że Jan kontrastuje czystość Kościoła z zepsuciem Babilonu, „nierządnicy” z Objawienia 17. To zachęta dla wierzących, by trwali w wierności i świętości.
**19:9** "Błogosławieni zaproszeni na weselną ucztę Baranka."
Drugie z siedmiu błogosławieństw w Objawieniu (por. 1:3; 14:13 itd.).
"Zaproszeni" (κεκλμένοι) to wszyscy wierzący, wezwani do eschatologicznej komunii z Bogiem.
Beale podkreśla inkluzywność – nie elitarność.
Iz 25:6-8 (mesjańska uczta); Mt 22:1-14 (uczta weselna).
Błogosławieństwo motywuje do wytrwałości; w kontekście prześladowań, to nadzieja na ostateczne zwycięstwo.
„Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka” – Beale widzi tu jedno z siedmiu błogosławieństw Objawienia, które wzmacnia nadzieję wierzących.
Uczta, zapowiadana w Izajaszu 25:6-8, jest otwarta dla wszystkich, którzy odpowiedzieli na Boże wezwanie.
Beale podkreśla inkluzywność tego zaproszenia, które nie ogranicza się do elity, ale obejmuje wszystkich odkupionych, dając im pewność eschatologicznej nagrody.
**19:10** "Nie czyń tego!... Pokłon oddawaj Bogu. Świadectwo Jezusa jest duchem proroctwa."
Anioł koryguje Jana, podkreślając, że proroctwo Objawienia to nie kult stworzenia, ale Chrystocentryczne świadectwo.
Greckie "pneuma" (duch) wskazuje na esencję proroctwa jako Chrystusa (por. J 15:26). Beale widzi tu ostrzeżenie przed idolatrią w Kościele.
Dn 2:27-28 (sekrety królestwa);
Am 3:7 (duch proroctwa);
Ap 22:8-9 (podobna scena).
_____
Kiedy Jan próbuje pokłonić się aniołowi, ten go powstrzymuje, kierując uwagę na Boga.
Beale interpretuje to jako ostrzeżenie przed idolatrią, nawet w kontekście duchowych uniesień.
Kluczowe jest stwierdzenie: „Świadectwo Jezusa jest duchem proroctwa”.
Według Beale’a, oznacza to, że całe proroctwo Objawienia (i Pisma) koncentruje się na Jezusie.
Nawiązując do Daniela 2 czy Amosa 3:7, Beale podkreśla, że proroctwo nie jest spekulacją o przyszłości, ale wezwaniem do dawania świadectwa o Chrystusie w codziennym życiu Kościoła.
Główne akcenty Beale’a
Beale umieszcza ten fragment w szerszym kontekście Objawienia, widząc w nim przejście od upadku Babilonu do triumfu Bożego królestwa.
Silnie akcentuje aluzje do Starego Testamentu, które pokazują, że Kościół jest „nowym Izraelem”, a wesele Baranka to spełnienie obietnic mesjańskich.
Jego podejście „już i jeszcze nie” łączy teraźniejszość (Bóg już króluje, wierzący są już Oblubienicą) z przyszłością (pełna uczta eschatologiczna).
Beale zachęca Kościół do uwielbienia, świętości i wytrwałości w obliczu prób, widząc w tym fragmencie zarówno pociechę, jak i wyzwanie.
- **Zastosowanie dla Kościoła**: Nie tylko eschatologia, ale wezwanie do "alleluja" w cierpieniu – Bóg już króluje, a wesele Baranka to nadzieja na świętość i jedność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz